GRODNO
Piątek,
03 maja
2024 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Gdzie znikła "wczorajsza" niedziela?

Rozważania - Rozważania

Ciągle biegamy, zapominając o tym, że tydzień już się kończy, u progu niedziela - dzień Zmartwychwstania Pańskiego. Dlaczego niedzielna Msza Święta, wspólny obiad i czas spędzony ze swoją rodziną – to już "wczoraj"? Jak wygląda "dzisiaj" niedziela, którą tworzymy sami? Czy już nigdy nie da się powrócić do tradycji, które tworzą jedność?
Biją dzwony! Jest to dzień Pański, w którym ludzie się gromadzą w kościele, żeby podziękować Bogu za miniony tydzień, wyprosić błogosławieństwo dla rodziny i wyznać swoją wiarę. Niedziela rozpoczyna się Eucharystią, ponieważ wychwalanie Boga jest najważniejsze w tym dniu. Następnie "Pobłogosław, Panie Boże, nas..." - wspólny niedzielny obiad, ciepły uśmiech na twarzy i cała rodzina przy stole. To jest czas na to, żeby podzielić się swoimi problemami i opowiedzieć o swoich sukcesach, przeprosić swoich bliskich i podziękować im. Po prostu mile spędzony czas w rodzinnym gronie! Gdzie są tamte czasy, czy to pozostało tylko w przeszłości, czy to jest już niemodne? Rodzice przekazują dzisiaj swoim dzieciom zupełnie inny przykład spędzania niedzieli. Zmieniły się wartości i poglądy na życie.

Więcej: Gdzie znikła "wczorajsza" niedziela?

 

Pielgrzymka lekarzy

Rozważania - Rozważania

"Dziwny jest ten świat" - śpiewał Czesław Niemen. A my, pielgrzymi, mówimy, że przedziwny, piękny i chętnie poznawany.
Po raz kolejny stała się radość i członkowie Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia, połączeni wspólnym dążeniem do poznawania cudów objawień maryjnych i ich historii, a także do pomnażania dobra, wyruszyli w drogę. Pielgrzymowanie jest wpisane w życie człowieka, bo życie samo w sobie jest wielką pielgrzymką. I choć nasza grupa była nieliczna – 18 uczestników, wszyscy byli bardzo wzruszeni i zaangażowani emocjonalnie.
    Na czele naszej wyprawy, która stała się możliwa dzięki ogromnemu wysiłku i poświęceniu naszej pani prezes Teresy Bancewicz, stał duszpasterz naszego Duszpasterstwa, a dla nas – wzór pielgrzyma, ksiądz Andrzej Radziewicz. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu tych ludzi o wielkim sercu 26 sierpnia, po Mszy Świętej w kościele Pobrygidzkim, wyruszyliśmy do sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej – tego polskiego Lourdes. Przed nami była noc i ponad 400 km, które przeleciały jak jedna chwila. O poranku przywitała nas ziemia małopolska – okolice Konina i puszczy grąblińskiej, gdzie wśród jezior, lasów i łąk jest położona cicha osada – Licheń.
    Teren Sanktuarium jest rozległe, położony na wzgórzu, zadrzewiony, pełny kwiatów, otoczony wysokim murem. Obejmuje place dla nabożeństw, aleje Drogi Krzyżowej, dróżki różańcowe, ołtarze polowe, kapliczki, pomniki, grobowce historyczne, figurki świętych oraz liczne alejki i ciche zakątki. Przed wejściem na jego teren jest cudowne źródełko słynące wszelkimi uzdrowieniami. W centrum stoi murowany kościół Świętej Doroty, który przez 149 lat oświetlał swoim blaskiem Cudowny obraz Matki Najświętszej. 2 lipca 2006 roku obraz został uroczyście przeniesiony do bazyliki mniejszej – świątyni wybudowanej jako wotum Jubileuszowe Kościoła katolickiego w Polsce, powstałej dzięki zaangażowaniu milionów zwykłych ludzi.

Więcej: Pielgrzymka lekarzy

 

O Cnotach

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Кs. Аntoni GremzaWspółcześni ludzie lubią słuchać tematów sensacyjnych. Roją się od nich telewizja i prasa. Przeraża nas wiadomość o popełnionych przestępstwach. Można powiedzieć, że dzisiaj już przyzwyczailiśmy się do zła, które nas otacza. Coraz rzadziej dochodzi do usłyszenia głos dobra. Na tle tych treści warto wspomnieć o cnotach, bez których trudno wyobrazić życie każdego chrześcijanina. Zaprzeczeniem postawy przyzwyczajenia do zła pozostaje stała postawa chrześcijanina skierowana ku dobru, zwana cnotą. Jest ona "zdolnością stałą do czynienia dobra". Dobrem najwyższym w każdym wypadku i przejawie życia chrześcijańskiego pozostaje zawsze Bóg. Jego działanie względem człowieka przejawia się w tym, że On uprzedza człowieka i wyposaża w sakramencie chrztu św. w swoje duchowe dary. Zanim chrześcijanin uświadomi sobie, że wierzy w Boga, kocha Boga i bezgranicznie ufa Bogu, Bóg sam, pierwszy wypełnia życie chrześcijanina wiarą, nadzieją i miłością. Dzięki temu każdy z ochrzczonych nosi w sobie ukryte duchowe dyspozycje do budowania swego życia w stałej relacji ze swoim Stwórcą i Panem.

Więcej: O Cnotach

 

Uratować jedną gwiazdę

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

Ten, kto czeka na możliwość, by zrobić od razu wiele dobra, nigdy niczego nie zrobi. Życie się składa z drobiazgów. Bardzo rzadko pojawia się możliwość zrobić od razu wiele. Prawdziwa wielicz polega na tym, żeby być wielkim w drobiazgach.
    Samuel Johnston
Pewien człowiek szedł brzegiem morza i nagle zobaczył chłopca, który podnosił coś z piasku i wrzucał do morza. Człowiek podszedł bliżej i zobaczył, że chłopiec podnosi z piasku gwiazdy morskie, które podczas przypływu wyrzuciło na brzeg. One były wszędzie. Wydawało się, iż na piasku jest milion tych gwiazd morskich.
    - Po co rzucasz te gwiazdy do wody? – spytał się człowiek, podchodząc bliżej.
    - Jeżeli pozostaną na brzegu do następnego ranka, zacznie się odpływ, i one zginą – odpowiedział chłopczyk, nie przerywając swego zajęcia.
    - Ale to głupie! – krzyknął człowiek. - Rozejrzyj się dookoła – jest tu ich milion, cały brzeg jest nimi usiany. Twoje starania niczego nie zmienią!
    Chłopczyk podniósł kolejną gwiazdę, rzucił ją do morza i powiedział:
    - Nie, moje starania akurat dla tej gwiazdy zmienią dużo.
    Wtedy człowiek sam podniósł kolejną gwiazdę i rzucił ją do morza. Potem jeszcze jedną. Za jakiś czas na plaży było mnóstwo ludzi i każdy z nich podnosił z piasku gwiazdy i rzucał je do morza. I kiedy wzeszło słońce, na plaży nie było już żadnej nieuratowanej gwiazdy.
 

WWW.GRODNENSIS.BY

Aktualności - Życie Kościoła

Ksiądz Biskup Aleksander i ks. Paweł Sołobuda z pracownikami portalu katolickiego
Otwarcie Portalu Katolickiego Diecezji Grodzieńskiej
Diecezja grodzieńska uruchomiła nową wersję strony internetowej,WWW.GRODNENSIS.BY która w pełni rozpocznie swą pracę w połowie września. Pod dotychczasowym adresem www.grodnensis.by znajdziemy nową treść, nowe działy, galerie, materiały multimedialne i bazę newsów – wszystko to po polsku i białorusku. Strona ciągle się rozbudowuje i na pewno mile zaskoczy internautów wieloma ciekawymi pomysłami.
Podczas uroczystości poświęcenia ks. Paweł Sołobuda – dyrektor portalu - podkreślił, że należy korzystać z osiągnięć współczesności, by pokazać obecność Kościoła w świecie. Duchowość propagowana także przez Internet daje wiele nowych możliwości do spotkania z Bogiem. Wychodząc z nauką Kościoła do tych wszystkich, którzy korzystają z Internetu, pragniemy także w ten sposób powiedzieć każdemu człowiekowi dobrej woli, że Bóg Go kocha.

Więcej: WWW.GRODNENSIS.BY

 

Kościół pod opieką Maryi Panny w Wierejkach

Historia i współczesność - Parafii i świątynie

Ku 170-leciu kościoła w Wierejkach
Kronika wydarzeń
W roku 1826 został założony fundament znajdującego się w Wierejkach kościoła. Historia mówi nam, iż córka Józefa Bispinga i Teodory Suchodolskiej Aleksandra wyszła za mąż za rosyjskiego generała Aleksandra Świetczyna. Wypełniając prośbę matki, Aleksandra postanowiła wybudować w swojej posiadłości kościół (ich rodzina była katolicka, mąż zaś – prawosławny) pod warunkiem, iż we wsi Kuźmicze zostanie pobudowana cerkiew prawosławna.
    W 1828 r. ukazało się rozporządzenie Senatu Imperium Rosyjskiego zabraniające budowy kościołów i kaplic wyznania rzymskokatolickiego oraz greckokatolickiego bez specjalnego na to pozwolenia. Jednak ponieważ budowę kościoła w Wierejkach zaplanowano już wcześniej, ów zakaz nie powinien był go dotyczyć. Wszystko się robiło zgodnie z prawem.

Więcej: Kościół pod opieką Maryi Panny w Wierejkach

 

Nowy rok katechetyczny: dla dorosłych

Aktualności - Życie Kościoła

Ludzie zawsze mają pytania. Nim bardziej dorosły jest człowiek, tym więcej ich ma. Bardzo często są to pytania kwestii dobrobytu, które powstają w związku z naszymi problemami i dążeniami. Niepokoimy się o zarobki, dyplomy, pracę, zakupy, odpoczynek, zdrowie, działkę itd. Ludzie dążą do dobrobytu materialnego, a wychowanie moralne pozostaje na drugim planie. Z telewizji i gazet dowiadujemy się o zabójstwach, kradzieżach, awariach. Widzimy, jak dorośli nie dbają o wychowanie dzieci, zrzucając to na wychowawców w przedszkolu i nauczycieli w szkole, a nawet milicję i służby socjalne. Obserwujemy wyniki takiej bezczynności – dzieci rozrabiają, źle się uczą, kłamią, a rodzice obarczają winą o to nauczycieli, wychowawców, społeczeństwo. Jeżeli zaś spotykamy na ulicy przeklinającego chłop­ca lub pijącego nigdzie niepracującego człowieka – zadajemy sobie pytania, dlaczego tak się stało, co oni sobie myślą, dlaczego tak się zachowują. Jest nam przykro patrzeć na to. Nam by się chciało, żeby wszystko było inaczej, żeby każdy człowiek zastanowił się nad sensem swej egzystencji, żeby nie przeszkadzał żyć innym.

Więcej: Nowy rok katechetyczny: dla dorosłych

 

Nowy rok katechetyczny: dla dzieci i młodzieży

Aktualności - Życie Kościoła

Drogie dzieci, droga młodzieży!
Serdecznie zapraszamy wszystkich na zajęcia z katechezy, które się odbywają w każdej parafii. Dla studentów w Grodnie przy kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Pobrygidzkim) działa również Duszpasterstwo Młodzieży Akademickiej "OPEN".
    Na zajęciach z katechezy nie tylko poznacie modlitwy i Pismo Święte – będziecie mogli również śpiewać w chórze, brać udział w różnego rodzaju konkursach i imprezach - zarówno artystycznych, jak i sportowych, - poznawać świat i nowych ludzi na wycieczkach, nabywać nowych przyjaciół, przyjemnie i pożytecznie spędzać swój czas.


Więcej: Nowy rok katechetyczny: dla dzieci i młodzieży

 

«Moja droga życiowa»

Historia i współczesność - Korzenie naszej wiary

«Z zewnątrz wszystko jest zwykłe i proste: praca, obowiązki, modlitwy, zaś wewnątrz – ścisłe łączenie się z Bogiem
Od kuchni domu parafialnego do Nazaretu
Urodziłam się w 1962 r. w Hoży, w rodzinie katolickiej. Zostałam ochrzczona po dwóch tygodniach po swoim narodzeniu w kuchni domu parafialnego. W roku 1970 w kościele w Hoży przyjęłam Pierwszą Komunię, do której przygotowywała nas tercjarka z Palnicy. Bierzmowałam się we wsi Rotnica koło Druskienik. Ale mając 14 lat, powiedziałam rodzicom, iż Boga nie ma i nie będę chodziła do kościoła. Do sakramentu Pojednania przystąpiłam dopiero po 21 latach. W tym czasie ukończyłam szkołę w Hoży, instytut górniczy w Leningradzie. Po uczelni zostałam skierowana do Kaliningradu, gdzie pracowałam jako geolog. Pewnego dnia dostaliśmy zamówienie na prace poszukiwawcze dla budowy katolickiej kapliczki. Przyjechawszy na miejsce, spotkałam tam kobiety z modlitewnikami i różańcami w rękach. Od tego czasu moje życie zaczęło się zmieniać na lepsze. Czasem przychodziłam na Msze św., które się odbywały pod gołym niebem koło murów starej świątyni, gdzie wówczas mieściła się filharmonia. Potem Msze św. odbywały się w wagoniku, później – w budującej się świątyni. Przypominałam zapomniane już modlitwy, pieśni, zaczęłam czytać Biblię, jednak do sakramentów nie przystępowałam.
    W 1997 r. rozpoczęłam naukę w katolickim teologicznym koledżu w Kaliningradzie. I tu stał się cud: zrozumiałam, iż wiara i wiedza wcale nie są ze sobą sprzeczne. Podczas rekolekcji wielkopostnych nieznana mi wówczas siła zaprowadziła mnie do konfesjonału. To był przełomowy moment, i chociaż po tym były jeszcze i wahania, i upadki, to jednak Pan Bóg mocno trzymał mnie za rękę. Zrozumiałam, że On jest osobowością, że mnie kocha i chce, żebym odpowiedziała swemu Stwórcy wzajemnością.

Więcej: «Moja droga życiowa»

 

IX PIESZA PIELGRZYMKA Z GRODNA DO SANKTUARIUM PANA JEZUSA FRASOBLIWEGO W ROSI

Aktualności - Życie Kościoła

Fotoreportaż

Trasa: Grodno – Kwasówka – Wielkie Ejsmonty – Repla – Roś. 6 – 9 sierpnia 2010 roku

W ostatnich latach do Rosi, zwłaszcza w okresie letnim, wielu pielgrzymów przyciąga zabytkowa figura Pana Jezusa Frasobliwego. Już od roku 1618 kościół w Rosi słynie z posiadania cudownej figury, i od tych czasów w święto Zesłania Ducha Świętego w parafii odbywają się uroczyste odpusty.

Za początek cudów za sprawą figury Pana Jezusa Frasobliwego w kościele roskim uważane jest wydarzenie, kiedy to niewidoma kobieta podczas Mszy Świętej Roratniej, myśląc, iż jest to spowiednik, wyspowiadała się przed Figurą i otrzymała rozgrzeszenie. Na pytanie zaś udzielającego Komunii św. księdza, u kogo była u spowiedzi, kobieta rzekła: «Ten spowiednik, który w babińcu siedzi, słuchał spowiedzi i gdy mi dał rozgrzeszenie- przejrzałam». Zaistniały fakt potwierdzili wszyscy obecni na Mszy Świętej i od tego czasu cuda i związane z tym łaski zaczęły się szerzyć wśród wiernych tamtejszej parafii i okolic.

Dlatego Chrystus Frasobliwy, który łaskawym wzrokiem spogląda na każdego, kto do Niego przychodzi, przyciąga pielgrzymów do Rosi.

W dniach 6 – 9 sierpnia 2010 r. odbyła się IX piesza pielgrzymka z Grodna do sanktuarium Pana Jezusa Frasobliwego w Rosi. Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. 6 sierpnia o godzinie 8.00 w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na osiedlu Południowy w Grodnie.

Więcej: IX PIESZA PIELGRZYMKA Z GRODNA DO SANKTUARIUM PANA JEZUSA FRASOBLIWEGO W ROSI

 

I piesza pielgrzymka do Nowogródka

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

Fotoreportaż

Pierwsza piesza pielgrzymka z Grodna do 11 Sióstr Męczenniczek była dla mnie niezwykła. Przez cały czas miałam wątpliwości, jak to wszystko będzie wyglądać. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do tego, że nasza grupa liczyła nie więcej niż czterdzieści osób. Chociaż pielgrzymka trwała siedem dni i czasem musieliśmy nocować w namiotach, jednak duchowa i bardzo przyjemna i przyjacielska at-mosfera szybko mnie całkowicie pochłonęła. Po drodze spotykaliśmy ludzi, którzy byli dla nas bardzo życzliwi, w oczach niektórych było widać łzy. Czasem nawet ludzie ze wsi przyjeżdżali i zapraszali nas, abyśmy weszli do ich wsi, gdzie na nas czekali ludzie, aby razem z nami pomodlić się i nas poczęstować.

Więcej: I piesza pielgrzymka do Nowogródka

 

Pielgrzymka ekumeniczna

Aktualności - Życie Kościoła

Blisko 250 osób wyruszyło w poniedziałek z Białegostoku do Wilna na Litwie w pieszej pielgrzymce ekumenicznej do sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Pielgrzymka została zorganizowana po raz osiemnasty. Jej trasa prowadzi przez Białoruś, dlatego w Grodnie dołączyła do pielgrzymów grupa ok. 50-70 osób. Pomiędzy Ostryną a Nowym Dworem pielgrzymkę powitał ks. bp A. Kaszkiewicz, który pobłogosławił wszystkich i prosił o modlitwę przed Obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej za Kościół na Białorusi.

Jak powiedział kierownik pielgrzymki ks. Wojciech Dąbrowski, o ekumenicznym charakterze pielgrzymki świa­dczy głównie to, że pątników przyjmują po drodze ludzie różnych wyznań, choć w pielgrzymce biorą udział nie tylko katolicy.

Więcej: Pielgrzymka ekumeniczna

 

Ministranci przyjaciółmi Сhrystusa

Aktualności - Życie Kościoła

Fotoreportaż

W 2010 roku przypadła          50. rocznica założenia Międzynarodowego Stowarzyszenia Ministrantów (CIM). Dla uczczenia tego jubileuszu w należnym duchu około 50 tysięcy ministrantów, wśród nich dziewczęta, w wieku od 14 do 25 lat z kilkunastu krajów Europy, zebrało się wieczorem 3 sierpnia przed Bazyliką Św. Piotra w Rzymie, aby uczestniczyć w czuwaniu pod przewodnictwem ks. biskupa Martina Gächtera z Bazylei, przewodniczącego CIM. Następnego dnia odbyło się spotkanie 53 tysięcy ministrantów z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. Papież zaapelował do nich o kontynuowanie wielkodusznej i wiernej służby Kościołowi oraz o „wspomaganie swych księży w przybliżaniu Jezusa światu”. W centrum spotkania znajdowała się postać Świętego Tarcyzjusza – męczennika i opiekuna ministrantów. Figura Świętego od poniedziałku znajdowała się przed watykańską Bazyliką, a podczas ogólnej audiencji ministrantów została poświęcona przez papieża Benedykta XVI.

Więcej: Ministranci przyjaciółmi Сhrystusa

 

Groźba symboli...(część 1)

Rozważania - Rozważania

Wielu współczesnych chrześcijan ma dookoła siebie różne antychrześcijańskie bądź wprost szatańskie symbole, nawet nie wiedząc o tym. Wielu wiernych nie uświadamia sobie, że przyjmują Komunię św. z symbolem np. „cerkwi diabła” na podkoszulku. Młodzież się dziwi, kiedy tłumaczysz, że te czy inne modne znaczki są symbolem walki z Chrystusem i Kościołem, znakiem czci diabłu. Biorąc pod uwagę brak wiedzy w tej dziedzinie i odpowiadając na liczne prośby, spróbujemy przypomnieć niektóre najbardziej rozpowszechnione we współczesnej kulturze masowej symbole i zorientować się w ich znaczeniu.
1. Pierścień Atlantów
    Najczęściej jest to metalowy pierścień z wyrytymi prostokątnymi figurami geometrycznymi. Znak wyryty na pierścieniu składa się z trzech umieszczonych w centrum wydłużonych prostokątów. Po obu stronach prostokątów, na ich przedłużeniu, znajdują się po trzy mniejsze prostokąciki oraz, zamykające całą kompozycję, trójkąty równoramienne.
   Historia tego pierścienia zaczęła się w Egipcie. Około 1860 r. francuski egiptolog markiz d’Agrain podczas badań archeologicznych odnalazł w Egipcie pierścień zawierający opisany wyżej symbol. Ponieważ znak odwzorowany na pierścieniu nie pasował do tradycji egipskiej, zaczęto przypisywać pierścień cywilizacji Atlantów, której spadkobiercami mieli być rzekomo starożytni Egipcjanie.†

Więcej: Groźba symboli...(część 1)

 

Czym jest homeopatia?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Кс. Антоній Грэмза

Nazwa homeopatia, składająca się z dwóch wyrazów - homofon i patia, - w dosłownym tłumaczeniu z greckiego oznacza „podobne cierpienie”, czyli leczenie podobną metodą, środkiem choroby, w taki sposób, jaki przebieg miała ona na początku („similia similibus curantur”). Początkowo podstawy takiego leczenia zakładały chęć niesienia pomocy człowiekowi wtedy, kiedy wszystkie inne próby alternatywnego leczenia nie powiodły się. Wykorzystując metodę prób i błędów, prowadzono poszukiwania leczenia człowieka nieznanymi dotąd sposobami. Do naszych dni fenomen homeopatii jest badany i skrupulatnie sprawdzany. W 2003 r. członkowie Papieskiej Rady ds. Kultury oraz Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego nazwali homeopatię praktyką ruchu New Age (Nowa Era), co z pewnego punktu widzenia jest prawdą. Ruch ten bowiem wiąże swe istnienie ze spirytyzmem, magią oraz ukrytym poznaniem, które samo w sobie może uczynić człowieka doskonałym.

Więcej: Czym jest homeopatia?

 

Strona 223 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  242

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.