GRODNO
Czwartek,
02 maja
2024 roku
 

Tradycje chrześciańskie

Jak okazać miłość naszym zmarłym

Tradycje chrześciańskie

Początek listopada jest dobrą okazja do tego, żeby zatrzymać się i pomyśleć o wieczności. Do refleksji skłaniają migocące płomyki świec i blask lampionów palących się na grobach zmarłych, które przypominają jak kruche jest życie ludzkie. Jest to także czas, kiedy w sposób szczególny możemy pogłębić naszą łączność z naszymi bliskimi, którzy odeszli do wieczności, ofiarując za nich modlitwy, uczynki miłosierdzia, odpusty, co świadczą o naszej miłości do nich.
Św. Jan Paweł II w rozważaniach przed modlitwą „Anioł Pański” powiedział, że modlitwa za zmarłych jest ważną powinnością, bowiem nawet jeśli odeszli w łasce i w przyjaźni z Bogiem, być może potrzebują jeszcze ostatniego oczyszczenia, by dostąpić radości nieba”.
    Chyba najwięcej modlitw do Boga w intencji zmarłych wznosi się na cmentarzach, kiedy ludzie pochylają się nad grobami swoich bliskich, zwłaszcza 1 i 2 listopada. W tych dniach cmentarze przeżywają prawdziwe „oblężenie”. Jednak czasem zdarza się, że mogiły naszych bliskich stają się jedynie miejscem spotkań, rewią mody, które zastępują modlitwę i refleksję. Często także zatrzymujemy się wyłącznie na formie zewnętrznej: kwiatach, zniczach, natomiast zapominamy o wewnętrznym przygotowaniu, skupieniu. Oczywiście sprzątanie i przyozdobienie nagrobków, wspomnienie przy grobie pewnych ciepłych wspólnie spędzonych chwil jest ważne, ale nie można także zapomnieć o darach duchowych, jakie możemy ofiarować naszym zmarłym: o modlitwie, stanie łaski uświęcającej, Komunii św. przyjętej w ich intencji.
 

Dlaczego św. Krzysztof został patronem kierowców?

Tradycje chrześciańskie

O życiu św. Krzysztofa nie mamy pewnych źródeł. Prawdopodobnie żył na początku trzeciego wieku i zmarł śmiercią męczeńską. Reszta informacji oparta jest na przekazach ustnych i legendach. Legenda głosi, że rodzice dali mu na imię Reprobus, co miało oznaczać Odrażający. Był bardzo brzydki: olbrzymi wzrost, potężne ciało i niekształtna głowa, przypominająca głowę psa. Odznaczał się także ponadludzką siłą. Może dlatego postanowił zaciągnąć się do służby u najpotężniejszego władcy. Najpierw był to władca jego krainy. Przekonał się jednak, że król bardzo boi się szatana, przyjął więc służbę u niego. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan boi się imienia Chrystusa. Wzbudziło to w nim ciekawość, kim jest owy Chrystus, którego boi się szatan. To sprawiło, że zainteresował się Chrystusem, poznał Jego naukę i przyjął chrzest. Za pokutę postanowił osiedlić się nad Jordanem i przenosić ludzi przez rzekę na swych potężnych ramionach.
    Pewnej nocy usłyszał, że dziecko prosi o przeniesienie na drugi brzeg. Wziął je na ramiona i zaczął nieść. Dziecko stawało się coraz cięższe, tak że w pewnym momencie Reprobusowi groziło utonięcie. Dotarł jednak na drugi brzeg i spytał „Kim jesteś?”. Usłyszał: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając mnie, dźwigasz cały świat”. Na pamiątkę tego zdarzenia Reprobus miał otrzymać greckie imię Christophoros, co oznacza „niosący Chrystusa”. Legenda wspomina też, że Pan Jezus przywrócił Krzysztofowi normalny wygląd.
   

Maj miesiącem Matki Bożej

Tradycje chrześciańskie

Wierni zawierzają Maryi wszystkie swoje troski i zmartwienia

“ „Wszystko mówi dziś do Ciebie,
    Głosy ludzkie, kwietne, wietrzne
    I doczesne, i przedwieczne,
    Wszystko się u stóp Twych kaja,
    Pąki w sadach, ziarna w glebie,
    Wszystko garnie się do Ciebie,
    Ty gwiaździsta Pani Maja!”
Już rozpoczął się powszechnie uważany za najpiękniejszy miesiąc maj. Kościół dedykuje ten okres szczególnej czci Matki Bożej. „Faktycznie to Ona jest najpiękniejszym kwiatem, jaki zakwitł ze stworzenia, „różą”, która ukazała się w pełni czasu, gdy Bóg, posyłając swego Syna, obdarzył świat nową wiosną. Jest też zarazem pokorną i dyskretną protagonistką pierwszych kroków chrześcijańskiej wspólnoty: Maryja jest jej duchowym sercem, albowiem sama Jej obecność pośród uczniów jest żywą pamięcią o Panu Jezusie i zadatkiem daru Jego Ducha” – mówił w 2010 r. Papież Benedykt XVI w katechezie wyjaśniającej liturgiczny kontekst dedykowania Maryi tego miesiąca.
   

Klejnoty Matki Bożej

Tradycje chrześciańskie

Wiosna nabrzmiała już słońcem. Majowe dni i wieczory pełne były zapachów i niezliczonych dźwięków. Naokoło spośród traw, drzew i krzewów dochodziły bzyczenia, ćwierkania i przekomarzania. Naprawdę przyjemnie było wygrzewać się i spacerować podziwiając kolorowy świat. Ale kto nie wsłuchiwał się uważnie w wiosenne odgłosy i nie obserwował wnikliwie roślin, nie wiedział, że pomiędzy nimi toczyły się brzydkie kłótnie. Na łące polne róże, które wyglądały delikatnie i uroczo, pokrzykiwały skrzeczącymi głosami na inne, mniej okazałe kwiaty:
    – Rozsuńcie się! Nie widzicie, że ktoś nadchodzi, żeby nas podziwiać?
    – Aha! Akurat! – piskliwie zakrzyczały niezapominajki. – To my jesteśmy bohaterkami maja! To nami się zachwycają!
    – Dobra, dobra. Gadajcie sobie co chcecie, a i tak najważniejsze na łące jesteśmy my – burknęły rozmaite zioła, których kwiaty rozsiewały słodki miodowy zapach.
   

Сo powinno znaleźć się w koszyczku wielkanocnym?

Tradycje chrześciańskie

Tradycyjnie w Wielką Sobotę z samego rana we wszystkich kościołach odbywa się poświęcenie pokarmów, które będą spożywane podczas śniadania wielkanocnego.
    Najczęściej idziemy do kościoła z koszyczkiem. Powinien on być wyłożony w środku białą serwetką, na której ułożymy pokarmy do święcenia, i udekorowany, np. baziami czy wiosennymi kwiatami i przykryty białą serwetką. Musi być zarazem estetyczny i prosty. Nie może zabraknąć w nim najbardziej podstawowych produktów.
CHLEB święci się na pamiątkę chleba, który zstąpił z nieba, tj. Jezusa, i na upamiętnienie cudownego nakarmienia przez Niego rzeszy słuchających Go ludzi. Codziennie prosimy Boga w Modlitwie Pańskiej o chleb powszedni. A skoro mamy go z Bożej hojności, to dajemy go do poświęcenia: zwykle kilka kromek, ale niektórzy dają i mały bochenek. Niektóre piekarnie przygotowują specjalny wielkanocny wypiek z okolicznościową nalepką z krzyżykiem.
   

Triduum Paschalne

Tradycje chrześciańskie

Wielki Czwartek
    W tym dniu jest sprawowana Msza Krzyżma Świętego, celebrowana w kościele katedralnym przez biskupa i prezbiterów danej diecezji.
    W bazylice katedralnej w Grodnie Msza św. Krzyżma Świętego odbędzie się o godz. 10.00. Podczas tej Mszy św. ks. biskup błogosławi oleje chorych i katechumenów oraz konsekruje święte krzyżmo. Kapłani zabierają nowe oleje do swoich parafii, sta­re zaś się spala.
    Wieczorem odprawia się uroczystą Mszę Wieczerzy Pańskiej.
    Jest ona sprawowana na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, podczas której Chrystus ofiarował Bogu Ojcu pod postaciami chleba i wina Swoje Ciało i Swoją Krew.
   

Wielkopostne postanowienia 2015 – wielki czas pracy nad sobą

Tradycje chrześciańskie

W Środę Popielcową w Kościele katolickim rozpoczął się okres Wielkiego Postu. Liturgia tego dnia skłaniała do zatrzymania się w codziennym pędzie i zastanowienia nad własnym życiem. Jak co roku tysiące wiernych w całym świecie na najbliższe 40 dni podjęły postanowienia, które mają pomóc w uporządkowaniu życia.
Z czym przede wszystkim kojarzy się nam przeżywanie Wielkiego Postu? Zdecydowana większość odpowie, że z wyrzeczeniami. To prawda, i nie bez przyczyny się mówi, że nie ma wiary bez ofiary. Ale nie chodzi tu o masochistyczne umartwianie się na siłę czy o narzucone przez kogoś ograniczenia, lecz o pewny dobrowolny wysiłek, który ma wydać dobry owoc i pomóc być bliżej Jezusa Chrystusa.
    Św. Paweł mówił o poskramianiu swego ciała i „braniu go w niewolę”. Rzeczywiście postanowienia wielkopostne to pewnego rodzaju zmaganie ciała i ducha, podczas którego chodzi przede wszystkim o to, by pokazać, czy człowiek jest w stanie być panem siebie samego, czy jednak ciało, które ma nie raz nie zbyt dobre zachcianki, rządzi człowiekiem.
   

Strona 17 z 21:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  244

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.