Bóg kocha mnie bardziej niż ja sam
Ojciec Eugeniusz pochodzi z Iwieńca z rodziny towaroznawcy i historyka.
„Wychowywałem się w tradycyjnej «niedzielnej» rodzinie katolików. Przez to, że najbliższa czynna świątynia znajdowała się w Rubieżewiczach, w odległości 60 km od miasta. Tak się otrzymywało, że liturgię można było przeżywać tylko na święta i uroczystości. Mimo to, rodzina zawsze modliła się, jeździła na Mszę św., obchodziła święta religijne – czyli starała się żyć z Bogiem. A z czasem świątynie zostały odbudowane w Iwieńcu...”.
Więc chłopiec został ochrzczony potajemnie w świątyni w Rubieżewiczach, a Pierwszą Komunię Świętą przyjmował już w Iwieńcu.
„Byłem nieco starszy od dzieci w grupie, przygotowujących się do pierwszego spotkania z Chrystusem w sakramencie Eucharystii. Ale pamiętam, że sam tego chciałem. I przeżywałem ten moment z wielką świadomością”.
Matka chłopca śpiewała w chórze parafialnym, a on służył przy ołtarzu. †