GRODNO
Piątek,
13 grudnia 2024 roku |
Lepiej pytać... niż błądzic...
- Co należy zrobić, aby przygotować się do sakramentu małżeństwa i ile czasu to zajmie?
- Co oznacza nazwa „Wieczerza Pańska” używana dla oznaczenia Mszy Świętej?
- Jak powrócić do życia w wierze po zainteresowaniu ezoteryką?
Dobre i pogłębione przygotowanie do zawarcia związku małżeńskiego może w znacznej mierze przyczynić się do trwałości i bardziej owocnego życia w małżeństwie i rodzinie. Warto więc młodym ludziom poświęcić przed zawarciem małżeństwa odpowiedni czas w celu pogłębienia wiedzy i świadomości w zakresie małżeństwa i rodziny, ponieważ jest to budowanie szczęśliwej własnej przyszłości na wybór właściwej hierarchii wartości.
Nazwa ta, używana dla oznaczenia Mszy Świętej, wprowadziła wśród niektórych wiernych zamieszanie. Przede wszystkim dlatego, że jest ona podobna do „świętej Wieczerzy”, używanej przez protestantów, których doktryna w tej kwestii nie da się, jak wiadomo, pogodzić z katolicką. Po drugie zaś dlatego, że wyrażenie to zdaje się pozostawiać na boku koncepcję ofiary: Msza Święta byłaby zwyczajną ucztą.
Ezoteryka sięga korzeniami do starożytności. Przez wieki zguba ta zatruwała wiele ludzkich dusz i nadal to robi w dzisiejszych czasach.
>> wszystkie artykuly roździału | Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod adresem:
e-mail: slowozycia@mail.grodno.byGrodno 230025, ul. K. Marksa 4. lub w Gośćównie na stronie http://www.slowo.grodnensis.by |
Rozważania
Tajemnica Bożego Narodzenia
Przeżywamy najpiękniejszy okres w kalendarzu liturgicznym – czas oczekiwania na Mesjasza. Ale czy nasza wiedza o Bożym Narodzeniu wykracza poza granice ogólnej tradycji?
Wszyscy pamiętamy, że w ludzkich domach nie znalazło się miejsca dla Dzieciątka Jezus, i że narodził się On w ubogiej stajence. Jesteśmy także przekonani, że pastuszkowie jako pierwsi przywitali Dzieciątko. Następnie, gwiazda oświeciła drogę i przyprowadziła Trzech Króli do stajenki, by złożyli Jezusowi drogocenne dary. W ramach świętowania także oczekujemy, aż pierwsza gwiazda rozjaśni ciemność na niebie, by w rodzinnym gronie zasiąść do wigilijnego stołu. Następnie, zapalamy świecę, spożywamy dwanaście potraw, i dzielimy się opłatkiem. Tak nakazuje tradycja. Aczkolwiek, czy zadajemy sobie pytanie dlaczego świętujemy akurat tak, a nie inaczej? Czy jest w tym jakiś głębszy sens? Przecież wszystko, co czyni Bóg nie jest przypadkowe, i wiele zjawisk kryje w sobie bardzo trafną i przenikliwą symbolikę. Zapraszam więc na małą wędrówkę wokół wielkiej tajemnicy Bożego Narodzenia! †
С. Зоя Дамброўская
06 grudnia 2020
|
Gdy słyszę słowo „ubóstwo”, w mojej głowie pojawiają się dwa obrazy. Jeden – to takie ubóstwo, gdy człowiek ma wszystko u Boga i w Nim pokłada nadzieję. Gdy nawet w największym niedostatku nie traci pokoju ducha i wewnętrznej radości, gdy potrafi dzielić się z innymi, choć sam ma bardzo mało. Widzę wtedy uśmiechnięte twarze najuboższych osób – w różnych krajach Afryki, Azji, w Indiach, Salwadorze, w maleńkich wioskach na Syberii, w tych wszystkich miejscach, gdzie ludzie nie mają najpotrzebniejszych rzeczy. A przy tym w jakiś niepojęty sposób pozostają spokojni, szczęśliwi i radośni, i tą radością potrafią się dzielić. †
Skarby mojej rodziny
Boże Narodzenie w naszej rodzinie jest, na pewno, najbardziej oczekiwanym ze wszystkich świąt. Wiąże się z nim wiele tradycji. Większość z nich jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Zaczynamy przygotowywać się do świąt z wyprzedzeniem. Na początku grudnia rozpoczyna się Adwent – tak zwany czas oczekiwania na Wigilię. W tym okresie z całą rodziną uczestniczymy w Roratach. Pamiętam, jako mała dziewczynka bardzo kochałam Roraty, które w szczególny sposób poruszyły serce czarownym urokiem i tajemnicą oczekiwania na coś majestatycznego. Z jaką kreatywną pasją przygotowywałam co roku lampiony, ozdabiałam je rysunkami! Teraz obserwuję, jak moje dzieci robią to samo i zdaję sobie sprawę, że udało mi się przekazać im kawałek mojego małego szczęścia. †
ŻYJMY W STANIE ŁASKI UŚWIĘCAJĄCEJ!
Łaska… Słowo nie popularne w dzisiejszym świecie, tak jak i słowa „zbawienie” lub „odkupienie”… Jednak nie da się tego słowa uniknąć, ponieważ jest ono ściśle związane z językiem Biblii i wiarą. „Łaska Boża do zbawienia jest koniecznie potrzebna” – naucza Kościół.
POJĘCIE ŁASKI
Żyjemy w społeczeństwie, które stawia akcent na sprawiedliwość społeczną, głosi równość wszystkich ludzi w dostępie do dóbr materialnych, równość w dostępie do władzy i funkcji społecznych. Dlatego możemy odczuwać niechęć do takiego pojęcia jak „łaska”. Raczej uważamy, że należy rzetelnie spełniać swoje obowiązki wobec innych ludzi i wymagać tego, co nam się należy.†
Żyjemy w społeczeństwie, które stawia akcent na sprawiedliwość społeczną, głosi równość wszystkich ludzi w dostępie do dóbr materialnych, równość w dostępie do władzy i funkcji społecznych. Dlatego możemy odczuwać niechęć do takiego pojęcia jak „łaska”. Raczej uważamy, że należy rzetelnie spełniać swoje obowiązki wobec innych ludzi i wymagać tego, co nam się należy.†
PROŚCIE, A BĘDZIE WAM DANE
„Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą” (Mt 7, 11).
CZY UMIEMY PROSIĆ
Kontynuując rozważania na temat wysłuchanej i owocnej modlitwy, warto zwrócić uwagę na to, czy w ogóle mamy poprawną postawę w kwestii proszenia Boga i czy umiemy prosić. Otóż, wśród wielu wiernych, borykających się z różnymi trudnościami, zdarza się mnóstwo błędnych przekonań, które blokują działanie Boże. Niektórzy myślą, że nie należy o nic prosić Najwyższego, ponieważ On sam doskonale wie czego potrzebujemy. Kończy się to tym, że sytuacja przez długi czas tkwi w tym samym punkcie, a człowiek narzeka, że nic mu nie wychodzi, chociaż w rzeczywistości nigdy konkretnie o nic Boga nie prosił. †
Kontynuując rozważania na temat wysłuchanej i owocnej modlitwy, warto zwrócić uwagę na to, czy w ogóle mamy poprawną postawę w kwestii proszenia Boga i czy umiemy prosić. Otóż, wśród wielu wiernych, borykających się z różnymi trudnościami, zdarza się mnóstwo błędnych przekonań, które blokują działanie Boże. Niektórzy myślą, że nie należy o nic prosić Najwyższego, ponieważ On sam doskonale wie czego potrzebujemy. Kończy się to tym, że sytuacja przez długi czas tkwi w tym samym punkcie, a człowiek narzeka, że nic mu nie wychodzi, chociaż w rzeczywistości nigdy konkretnie o nic Boga nie prosił. †
Służebnica miłosierdzia Bożego
Maryja pięknie nazywana jest Królową Nieba, Przedziwną Matką, Pocieszycielką Strapionych, ale nade wszystko Matką Miłosierdzia.
Matka Boża Miłosierdzia jest Tą, która dała światu Syna Bożego i daje nieustannie, prowadząc do Niego wszystkich ludzi. Niepokalana Dziewica znając wielkość łaski jaką Bóg Ją obdarzył, pokornie wyznaje w słowach skierowanych do św. Siostry Faustyny Kowalskiej: „Jestem wam Matką z niezgłębionego Miłosierdzia Boga” (Dz. 449). †
Żyjmy nadzieją Jezusa
Dramatyczna sytuacja, spowodowana pandemią koronawirusa, to wielkie wyzwanie i czas próby dla nas. Słysząc o wciąż nowych i rekordowych statystykach zachorowań nie tylko w naszym kraju, lecz także w całym świecie, czujemy się zagrożeni, martwimy się o naszą przyszłość i naszych bliskich.
Zrozumiałe są więc nasze obawy, brak poczucia bezpieczeństwa. Jedno jest pewne, że nie możemy się im poddać. Potrzebujemy świadomego, pełnego wolności aktu wiary, że Chrystus, nasz Pan i Zbawca, wystawia dzisiaj na próbę wierność i miłość każdego człowieka. Ofiaruje On nam „godzinę miłosierdzia”, byśmy mogli oczyścić nasze serca, pogłębić nasze motywacje miłowania i służenia Jemu i ludziom. To szczególny czas łaski, byśmy mogli zobaczyć, „na ile nas stać i jak daleko postąpimy w jego służbie i chwale” (św. Ignacy Loyola, Ćwiczenia duchowne, nr 322), w innych, znacznie trudniejszych okolicznościach niż dotychczas. To wielkie Boże wyzwanie. †
Więcej artykułów…
Strona 9 z 62:
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 19 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.