GRODNO
Piątek,
26 kwietnia
2024 roku
 

Gazeta seminaryjna


„OAZA” czyli radosne doświadczenie Pana Boga!

Gazeta seminaryjna

Każdy człowiek pragnie się rozwijać i doskonalić. I to jest naturalne. Każdy śpiewający starannie ćwiczy swój głos, by śpiewać jeszcze lepiej. Studiujący język obcy, dokłada wielu starań, by najdoskonalej go się nauczyć. Człowiek, który cieszy się autorytetem u ludzi, stara się, aby go nie utracić. Te pragnienia doskonalenia się muszą wyrażać się także w życiu każdego chrześcijanina. Głównym zadaniem chrześcijanina jest służba Bogu i życie zgodnie z Jego wolą. W życiu duchowym nie można stać w miejscu, bo kto się nie rozwija, ten się cofa.

W rozwoju duchowym ważne miejsce zajmuje słowo Boże: czytamy Pismo Święte i słuchamy go podczas każdego nabożeństwa w kościele, a szczególnie w czasie Mszy Świętej. Słowo Boże jest spisane i dane nam nie tylko po to, aby je czytać, lecz po to, aby nad nim się zastanawiać, interpretować i dostosowywać do swego codziennego życia. Działalność Ruchu Oazowego „Światło-Życie” opiera się na Piśmie Świętym. Z niego czerpie tematy i w nim odnajduje ich tłumaczenie. Każdy chrześcijanin ma obowiązek głoszenia słowa Bożego bliskim, krewnym, przyjaciołom - wszystkim… Dlatego, żeby pomóc wiernym w wypełnianiu tego obowiązku, jednym z zadań Ruchu jest posługa Słowa, czyli przepowiadanie i głoszenie słowa Bożego, tzw. diakonia.

 

Chleb życia, Ciało Chrystusa - lekarstwem nieśmiertelności

Gazeta seminaryjna

"Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza" (Mt 13,30)
Lato – to miesiące gwiaździstych nocy i upalnych dni, ale przede wszystkim - "pozłoconego zboża, posrebrzanego żyta". Otóż żniwa, czas plonów pracy rolników, która trwała przez wiosnę i lato. Czas na zaopatrzenie nas w chleb powszedni.
Drodzy ministranci, korzystając z okazji naszego kolejnego spotkania, chciałbym porozmawiać z Wami właśnie o chlebie - o tej tak prostej, a zarazem koniecznej w naszym życiu rzeczy, przy tym porównując go do służby ministranta.
   

Moditwa i magia

Gazeta seminaryjna

Modlitwa i magia...
  Co może łączyć te zupełnie różne pojęcia, co one mają wspólnego? Teoretycznie, zgodnie ze znaczeniem tych słów, nic.
    Co więcej, te wyrazy są w pewnym stopniu przeciwstawne z natury swojej. Wszystko tak, jedynie teoria nie zgadza się z praktyką i realiami życia.
    Co chcę przez to powiedzieć? A to, kochany Czytelniku, że bardzo często w naszym religijnym życiu spotyka się paradoksy. Jednym z nich jest podejście do modlitwy jak do magii, to znaczy magiczna modlitwa!
   Co to znaczy, z czym się wiąże, i jak się przejawia, proponuję wyjaśnić w tym artykule.
   

Wakacj, wakacje, wakacje...

Gazeta seminaryjna

Po zaliczeniu ostatniego egzaminu dla alumnów naszego seminarium nastąpił długo oczekiwany czas wakacji, czas na odpoczynek i praktyki duszpastersko-liturgiczne. W tym roku klerycy będą aktywnie udzielać się nie tylko we własnych parafiach i w seminarium, ale także wezmą aktywny udział w życiu diecezji grodzieńskiej.
    Przede wszystkim czekają na nich miesięczne praktyki na parafiach: Grodno–katedra, Lida–Fara, Wołkowysk (św. Stanisława), Odelsk, Bieniakonie, Szczuczyn, Brzostowica Mała, Brzozówka, Nowy Dwór, Żodziszki, Makarowce, a nawet Dortmund (Niemcy). Praktyka na parafii stanowi dla kleryków najlepszą okazję do wykorzystania wiedzy zdobytej na wykładach w seminarium oraz daje możliwość dzielenia się radością wiary i powołania z ludźmi, do których zostaną posłani.
   

Bóg nie jest dżinem... Czy Pan Bóg nie wysłuchuje modlitwy?

Gazeta seminaryjna

„I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą”( Łk 11, 9-10).
N pewno nie jest nam obcy obraz, gdzie dziecko, stojące obok swojego rodzica, o coś go prosi. Nietrudno także wyobrazić najczęstszą reakcję rodzica - odmowę. Dziecko płacze, krzyczy i błaga ojca lub matkę o kupienie jakiejś zabawki lub czegoś, co mu bardzo się spodobało. Niektórzy rodzice ulegają prośbie swego dziecka, inni zaś nie przywiązują do tego większej uwagi. Z pewnością każdy z nas spotkał się z czymś podobnym: czy to w dzieciństwie, czy już jako osoba dorosła. Dlaczego rodzice nie zawsze wysłuchują próśb swoich dzieci? Być może ze swego doświadczenia wiedzą, że ta rzecz nie jest potrzebna, że jej kupno jest po prostu wyrzuceniem pieniędzy na wiatr.
   

Miasto wielkiej kultury i bogatej historii

Gazeta seminaryjna

Zdaje się, że nie tak dawno rozpoczęliśmy rok akademicki, a już dobiegł on końca. Po zaliczonej sesji skończyliśmy rok nauki, studium i formacji. Był on kolejnym krokiem w naszej drodze do celu, którym jest upragnione kapłaństwo. Rok akademicki 2010/2011 zakończyliśmy, można powiedzieć, niezwyczajnie: dzięki staraniom naszych przełożonych organizowano wycieczkę do Lwowa. Była to dla nas ogromna niespodzianka, o której chciałbym opowiedzieć wszystkim czytelnikom "Słowa". W maju każdego roku w naszym seminarium są organizowane wycieczki zwane majówkami, ponieważ odbywają się zawsze w maryjnym miesiącu. O majówce, którą przeżyliśmy w tym roku, mogliśmy tylko marzyć.
    Lwów – to miasto zachodniej Ukrainy, bogate pod względem kulturowym i historycznym. Liczy ponad 800 tysięcy mieszkańców. Mówiąc o Lwowie, można powiedzieć tak: czym dla Polski jest Kraków, a dla Białorusi Nieśwież, tym dla Ukrainy jest Lwów.
   

Kapłan wielkiego serca

Gazeta seminaryjna

"Bóg widzi: czas ucieka — wieczność czeka na człowieka" — twierdzi stare przysłowie. Wszystko przemija, słynne postacie odchodzą w niepamięć. Jednakże na zawsze są zapisani w pamięci pokoleń ci, którzy całe swoje życie poświęcili służbie ludziom. Mam na myśli niezłomnych świadków naszej wiary, kapłanów, którzy posługiwali wiernym w czasach Związku Radzieckiego. Oni odważnie poszli za Chrystusem i przeżywszy prześladowania, zachowali i przekazali nam bezcenny skarb wiary. Do nich można zaliczyć świetlaną postać ks. Stanisława Kuczyńskiego, którego wierni nazywali "Kapłanem wielkiego serca", gdyż zyskał u nich niezachwiany autorytet. Dla nas zaś ks. Kuczyński jest bliski z tego powodu, że przez niecałe 6 lat służył młodemu Kościołowi Grodzieńskiemu. Zmarł w Grodnie 15 lat temu.
Dzieciństwo i młodość
    2 stycznia 1914 r. w pobożnej rodzinie Kuczyńskich, która liczyła 10 dzieci, przyszedł na świat chłopczyk. 14 stycznia rodzice Adam i Aniela z Polańskich przynieśli dziecko do parafialnego kościoła w Olkowiczach koło Wilejki (dzisiaj jest to archidiecezja Mińsko-Mohylewska), aby je ochrzcić. Na chrzcie nadano mu imię Stanisław.
   

Strona 2 z 8:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  250

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.