GRODNO
Wtorek,
03 grudnia
2024 roku
 

Rozważania ze Słowem Bożym

XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA

Rozważania ze Słowem Bożym


„Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją.”

Łk 20, 27-38


Ewangelia jest przeznaczona nie tylko dla chrześcijan – wyznawców Chrystusa –  skierowana bez wyjątków do każdego człowieka: „wszyscy bowiem dla Niego żyją”. Słowa te wypowiedziane przez Chrystusa miały rozwiać wątpliwości saduceuszów uważających, że nie ma zmartwychwstania. Nie rozwiały. Po saduceuszach na tej ziemi dziś nie ma śladu, wszyscy oni znają już prawdę, bo ujrzeli Boga twarzą w twarz. Niestety w naszej doczesności ich powątpiewania dalej żyją własnym życiem. Śmierć dla wielu jest końcem wszystkiego, co istnieje. Więc dla podtrzymania swego przekonania ci, którzy odrzucają życie wieczne na różne sposoby starają się „urządzić” w życiu ziemskim, a czasem przedłużyć swe istnienie. Im potężniejsi, tym większe siły wkładają w zmaganie się z nieuchronną koniecznością spotkania ze śmiercią. Z coraz mizerniejszym skutkiem. Kiedyś Cheops – egipski faraon postanowił zaistnieć na wieki i wybudował piramidę. W jakimś sensie osiągnął sukces – przynajmniej jego imię zyskało znamię nieśmiertelności. Wielcy tego świata, aby tworzyć swą wielkość, budowali imperia. Kosztem tysięcy, milionów ludzkich istnień. Oni także żyją w pamięci potomnych, ale jako niebezpieczni szaleńcy. Szaleństwo ich polegało nie tylko na absurdalnych pomysłach dotyczących „lepszej przyszłości”, ale i na próbach wyeliminowania z serc ludzkich  prawdy o Bogu i Jego władzy nad światem. Pozostały po nich niesławna pamięć, niedostatki i nędza w doczesności, która miała zastąpić niebo. Niestety w spadku pozostawili ubóstwo w życiu duchowym. To ostatnie nie jest tylko owocem obowiązującego niedawno ateizmu. Względny dobrobyt i bezkrytyczna pogoń za nim zrodziły styl życia jakby Pan Bóg nie istniał.

Czy dziś potrafimy kierować się prawdą o Bogu, dla którego wszyscy żyjemy?

Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz
 

XXXI niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym


„Nadchodzi godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Bogu w Duchu i prawdzie, a takich czcicieli chce mieć Ojciec”

J 4, 19-24


To zapowiedź Pana Jezusa, którą usłyszała Samarytanka przy studni Jakuba. Te słowa przypomina nam Kościół w niedzielę, w której składamy dziękczynienie za nasze świątynie w rocznicę ich poświęcenia Bogu. Przyjrzyjmy się miejscom, gdzie gromadzimy się na modlitwę, które nam przypominają, że Stwórcę mamy za Ojca. One są wyraźnym znakiem naszej nadziei, że w wieczności każdy z nas ma przygotowane miejsce w niebie. Czasem w kościołach zachwyca i porywa duszę barokowy przepych architektury, artyzm rzeźb i obrazów zdobiących ołtarze, oczy cieszą kolory witraży, a czasem, w wiejskich kościółkach skłania serce do modlitwy prostota ich wnętrza. Zawsze jednak zachęca do zgięcia kolan panująca w kościołach modlitewna cisza i ta Obecność zaznaczona wieczną lampką. Dziękczynienie za własną świątynię staje się dojrzalsze i jakby pełniejsze, gdy się uświadomi wysiłek minionych pokoleń włożony w jej budowę. Często wspomnienie troski przodków o zachowanie i obrona kościoła przed przeciwnikami Boga wzmacnia naszą odwagę wiary. Niejednokrotnie w wartość świętych miejsc należy wpisać cierpienia wiernych, którzy gotowi byli znosić prześladowania. Nic dziwnego, że każdy kościół jest słuszną dumą parafian, którzy oddając Bogu chwałę w Jego bliskości przeżywają swe dziecięctwo Boże, tam czują się bezpieczni, wolni.

Nasze parafialne świątynie, kaplice, gdzie gromadzimy się na wspólną modlitwę mają przypominać fundamentalną prawdę wiary: żeśmy Bożą budowlą, gdzie kamieniem węgielnym jest Chrystus, a każdy z nas jej żywym kamieniem. I nie ma takiej siły, która mogłaby powstrzymać realizację Bożego planu.


Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz

   

XXX NIEDZIELA ZWYKŁA

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ew. św. Łukasza

Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: „Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”. †

Łk 18, 9-14

   

XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ew. św. Łukasza

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”. I Pan dodał: „Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” †

Łk 18, 1-8

   

XXVIII niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ewangelii Świętego Łukasza
Stało się, że Jezus zmierzając do Jerozolimy, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: "Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami". Na ich widok rzekł do nich: "Idźcie, pokażcie się kapłanom".
    A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: "Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec". Do niego zaś rzekł: "Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła".

Łk 17, 11-19

   

XXVII niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ewangelii Świętego Łukasza
Аpostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary!» Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna.
    Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: "Pójdź i siądź do stołu?" Czy nie powie mu raczej: "Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił?" Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono?
    Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: "Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać"».

Łk 17, 5-10

   

XXVI Niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ewangelii Św. Łukasza
Jezus powiedział do faryzeuszów: "Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody.
    Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".
   Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą".

Łk 16, 19-31

   

XXV Niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ewangelii Św. Łukasza
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.
    Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?" Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty ile jesteś winien?" Ten odrzekł: "Sto korcy pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt".
    Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości.
    Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
    Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
    Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie».

Łk 16, 1-13

   

XXIV Niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ew. św. Łukasza
Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.
   Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie. Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść:
    "Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.
   Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników.
    Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się bawić.
    Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego. Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę. Lecz on mu odpowiedział: Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął a odnalazł się".

Лк 15, 1-32

   

Strona 62 z 68:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  29

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.