Uczynek miłosierdzia względem ciała bliźniego. Więźniów pocieszać
Ангеліна Пакачайла
23 października 2016
|
Na pewno oni też chcieli szczęścia, ale niestety zgubili się w jego poszukiwaniu i zeszli z właściwej drogi. Być może nikt z bliskich nie wytłumaczył, jak ono wygląda, i ludzie potknęli się,za karę tracąc wolność. Ale to nie jest koniec! Popełnione zło wskazuje na upadek, po którym trzeba powstać i wzbudzić szczery żal. I to, że człowiek jeszcze żyje, świadczy o tym, że Bóg daje czas na poprawę.
Świat więźniów jest obrazem ludzi ukrzyżowanych przez życie, których nie wolno zostawiać ich losowi. Gdzieś głęboko w duszy więźniowie żyją z przekonaniem, że ktoś otworzy na nich swoje oczy i serce, nie będzie oceniać, a pomyśli z miłosierdziem. Kiedyś Jan Paweł II trafnie zauważył: „Każdy więzień, który odbywa karę za popełnione przestępstwo, nie przestał być przecież człowiekiem, obciążonym co prawda słabością, zagrożeniem i grzechem, a nawet upartymi nawrotami do niego, ale nie pozbawionym również tej wspaniałej możliwości, jaką jest nawrócenie, poprawa”. Otoczeniu należy zrozumieć, że nie człowiek jest zły, ale jego czyny.†
Świat więźniów jest obrazem ludzi ukrzyżowanych przez życie, których nie wolno zostawiać ich losowi. Gdzieś głęboko w duszy więźniowie żyją z przekonaniem, że ktoś otworzy na nich swoje oczy i serce, nie będzie oceniać, a pomyśli z miłosierdziem. Kiedyś Jan Paweł II trafnie zauważył: „Każdy więzień, który odbywa karę za popełnione przestępstwo, nie przestał być przecież człowiekiem, obciążonym co prawda słabością, zagrożeniem i grzechem, a nawet upartymi nawrotami do niego, ale nie pozbawionym również tej wspaniałej możliwości, jaką jest nawrócenie, poprawa”. Otoczeniu należy zrozumieć, że nie człowiek jest zły, ale jego czyny.†
Uczynek miłosierdzia względem ciała bliźniego. Chorych nawiedzać
Ангеліна Пакачайла
09 października 2016
|
У Podczas choroby człowiek ma do czynienia z cierpieniem. Niezdrowy, czuje osłabienie, zmęczenie, porzucenie. Wypada z „normalnego” nurtu życia, pozostając sam na sam ze sobą i chorobą. Wszystko, co dzieje się dookoła, odchodzi na drugi plan. W centrum uwagi jest zdrowie. O jego wartości napisał jeszcze Syrach w swojej Księdze Mądrości: „Więcej wart biedny a zdrowy o silnej postawie, niż bogaty a ukarany na swym ciele [chorobą]. Zdrowie i siła lepsze są niż wszystko złoto, a mocne ciało niż niezmierny majątek. Nie ma większego bogactwa nad zdrowie ciała i nie ma zadowolenia nad radość serca. Lepsza jest śmierć niż przykre życie i lepszy wieczny odpoczynek niż stała choroba” (Syr 30, 14–17).
Czasami złe samopoczucie bardzo zmienia człowieka. Przestaje się cieszyć z tego, co lubił wcześniej, staje się obojętny na rzeczy, którymi interesował się, z powodu drobiazgów wpada w rozpacz. W takiej sytuacji bliźni powinien zachowywać cierpliwość i wrażliwość, nie pozwalając sobie opuścić się do żalu (tym bardziej sztucznego). Chorzy ludzie nie lubią, gdy odnoszą się do nich z politowaniem. Wtedy czują się „marni”, upokorzeni w swoim nieszczęściu. Dobry przykład tego pokazał Driss – bohater francuskiej komedii dramatycznej „1+1. Nietykalni”. Jego bezpośredniość i naturalność w odniesieniu do sparaliżowanego arystokraty przywróciła choremu pragnienie do życia, co jest chyba najważniejsze w takiej sytuacji. †
Czasami złe samopoczucie bardzo zmienia człowieka. Przestaje się cieszyć z tego, co lubił wcześniej, staje się obojętny na rzeczy, którymi interesował się, z powodu drobiazgów wpada w rozpacz. W takiej sytuacji bliźni powinien zachowywać cierpliwość i wrażliwość, nie pozwalając sobie opuścić się do żalu (tym bardziej sztucznego). Chorzy ludzie nie lubią, gdy odnoszą się do nich z politowaniem. Wtedy czują się „marni”, upokorzeni w swoim nieszczęściu. Dobry przykład tego pokazał Driss – bohater francuskiej komedii dramatycznej „1+1. Nietykalni”. Jego bezpośredniość i naturalność w odniesieniu do sparaliżowanego arystokraty przywróciła choremu pragnienie do życia, co jest chyba najważniejsze w takiej sytuacji. †