Matko Boża, spotykaj!
Кінга Красіцкая
12 lipca 2020
|

Należę do kategorii ludzi, dla których rok bez pielgrzymki można uznać za przeżyty na próżno. Gdy okazało się, że z powodu koronawirusa pielgrzymki zostały odwołane, byłam bardzo zmartwiona. Ale potem s. Marlena zaproponowała, żeby pojechać do Matki Bożej na rowerach. Szczerze mówiąc, na początku wahałam się, ponieważ rower – absolutnie nie jest moim środkiem transportu, zwłaszcza, że tylko niedawno nauczyłam się na nim jeździć. Lecz pragnienie pielgrzymowania było tak silne, że pokonało mój strach i zgodziłam się. Dołączyła do nas także s. Wiktoria i dwie inne osoby świeckie. †