GRODNO
Piątek,
26 kwietnia
2024 roku
 

Korzenie naszej wiary

O tym, jak z czegoś złego zrobić coś dobrego

Korzenie naszej wiary

Źródło: pixabay.comPrawdopodobnie „raj na ziemi” zostałby już osiągnięty, gdyby życie każdego z nas przynosiło owoce tak wielkie jak ziemska podróż bł. Honorata Koźmińskiego.
Zakonnik urodził się w Białej Podlaskiej (Polska) w trudnych dla Rzeczypospolitej czasach – okresie jej podziału. Wychowywał się w pobożnej rodzinie, jednak, mimo to stracił wiarę w okresie dojrzewania. Honorat zbuntował się przeciwko Bogu: bluźnił, odciągał innych od Pana Boga, szydził z wierzących i duchowieństwa.
 

Promieniowały Bożą dobrocią i poświęceniem

Korzenie naszej wiary

Siostry nazaretanki przybyły do Nowogródka 4 września 
1929 r. na zaproszenie ówczesnego ks. bpa Zygmunta 
Łozińskiego, by zająć się wychowaniem oraz nauczaniem dzieci i młodzieży, a także miały objąć opiekę nad Białą Farą1 sierpnia 1943 roku niedaleko Nowogródka przez okupantów niemieckich zostały rozstrzelane s. Stella i dziesięć towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu. Każda z nich niosła w sobie inny odcień doświadczeń, inną wrażliwość i niepowtarzalny kształt duchowego piękna.
Siostra Kanizja
   Uczyła dzieci w Nowogródku religii, podstaw arytmetyki, języka polskiego, a także robót ręcznych – haftu artystycznego i cerowania. Była wymagająca i surowa, miała wprawdzie przydomek „Siostra Dyscyplina”, lecz była lubiana i szanowana przez uczniów.
   

Siostra Małgorzata – jedyna ocalała nazaretanka z Nowogródka

Korzenie naszej wiary

Jezus miał 12 najbliższych uczniów, z którymi dzielił chleb, czas, radości i doświadczenia. Wszyscy oni zginęli śmiercią męczeńską z wyjątkiem jednego – Jana Apostoła. Podobna historia powtórzyła się w niedalekiej przeszłości na ziemi białoruskiej. 11 sióstr z Nowogródka jak 11 apostołów udały się za Chrystusem, wypijając kielich cierpienia. Ocalała tylko jedna... Ludwika Banaś, córka Jakuba, w życiu zakonnym siostra Maria Małgorzata od Serca Jezusa Konającego w Ogrodzie Oliwnym.
Za Chrystusem do końca
    W końcu lipca 1943 r. Niemcy wywołały wspólnotę sióstr do komisariatu. Przełożona wiedziała, że jedna siostra powinna pozostać w klasztorze. Ale która z nich? Po ciężkich rozważaniach zwróciła się do siostry Małgorzaty, wiedząc, że zdoła godnie przyjąć na siebie wszystko, co pośle Opatrzność Boża. O świcie 1 sierpnia 11 sióstr zostały rozstrzelane...
    Kilka dni i nocy siostra Małgorzata próbowała zrozumieć wolę Bożą. Z czasem ona uświadomiła sobie, że Nazaret musi istnieć ze względu na Boga, który jest w Najświętszym Sakramencie w Białej Farze, dla ludzi, którzy tu mieszkają, dla zamordowanych sióstr, których ona nie może zostawić na zapomnienie w lesie nowogródzkim. Wpatrując się w czerwoną żarówkę koło tabernakulum, siostra twardo postanowiła: jeśli Jezus jest tutaj razem z nią, ona też mimo wszystko Go nie opuści.
   

Przykład miłości silniejszej od śmierci

Korzenie naszej wiary

Okres Wielkiego Postu jest czasem pokuty i nawrócenia serca, czasem trwałego przylgnięcia do Boga. Kierujemy swoje spojrzenia na Ukrzyżowanego, który dla nas wyrzekł się wszystkiego i złożył w ofierze swoje życie. Podejmujemy w tym okresie różne praktyki pokutne i robimy dobre postanowienia, aby oczyścić i zachować ziarno miłości zasiane w nas przez Chrystusa. Warto również w tym czasie sięgnąć po lekturę żywotów świętych, którzy są niejako drogowskazami na drodze ku zjednoczeniu z Chrystusem.
Jako przykład triumfu Miłości Bożej chciałoby się przytoczyć historię 11 błogosławionych Sióstr Męczennic z Nowogródka, których 15 rocznica beatyfikacji przypadała 5 marca 2015 roku.
    Pierwsze nazaretanki przybyły do Nowogródka 4 września 1929 r. na zaproszenie bpa Zygmunta Łozińskiego, by zająć się religijnym wychowaniem i nauczaniem dzieci i młodzieży. Siostry tworzyły dwunastoosobową wspólnotę, która służyła wielonarodowościowej społeczności miasta. W miasteczku zamieszkiwali Polacy, Białorusini, Żydzi i Tatarzy, którzy tworzyli barwne, bogate kulturowo i harmonijnie żyjące społeczeństwo. Demografia tej miejscowości sprawiała, że posługa sióstr miała charakter ekumeniczny.
   

Grodzieńzczyzna - ziemia zroszona męczęską krwią kapłanów

Korzenie naszej wiary

Св. Імша на фартах каля в. Навумавічы  Duszpasterze grodzieńscy w czasie okupacji niemieckiej byli obiektem szczególnych represji ze strony okupanta. W  Grodnie w połowie 1942 r. w więzieniu znaleźli się następujący kapłani: Albin Jaroszewicz, dziekan i proboszcz fary grodzieńskiej; emeryci Jan Krukowski i Teodor Ryłło; Justyn Skokowski, kapelan kościoła sióstr nazaretanek; Ludwik Sawoniewski, prefekt fary, przed wojną redaktor gazety „Nowe Życie”; Kazimierz Szypiłło, wikariusz fary; Stanisław Śmiałowski, wikariusz fary; Emilian Wojtach, wikariusz parafii Pobernardyńskiej oraz trzej ojcowie franciszkanie: Dionizy Klimczak, Tytus Strzelewicz i Arkadiusz Waltoś. Jedynym kapłanem na wolności w Grodnie pozostawał ks. Antoni Kuryłłowicz, proboszcz parafii Pobernardyńskiej, i tylko jego kościół parafialny był w tym czasie czynny. Uwięzieni kapłani po kilku miesiącach zostali zwolnieni. Zdaje się, że dłużej przebywał w więzieniu ks. dziekan Jaroszewicz, uwięziony w Białymstoku.
Tragiczniejsze w skutkach okazało się uwięzienie kapłanów w 1943 r. Był to czas, kiedy wojska hitlerowskie już ponosiły klęski na froncie i bardziej zdecydowanie działała partyzantka. Niemcy terrorem chcieli zastraszyć ludność i dokonywali masowych egzekucji. Widoczne jest w tym także konsekwentne niszczenie inteligencji, w tym kapłanów katolickich. Dokonywano pacyfikacji wsi, np. Szaulicze w parafii Wołkowysk, gdzie wymordowano ponad 360 osób, Siny Kamień i Szkleńsk w parafii Jeziory oraz Jesionowo w parafii Lipsk (diec. łomżyńska).
   

Strona 2 z 3:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  250

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.