GRODNO
Piątek,
03 maja
2024 roku
 

Kącik dziecięcy

Uczmy się chodzić

Kącik dziecięcy

Uczeń zapytał nauczyciela: „Dlaczego bywa tak, że ten, kto zbliża się do Boga, czasem odczuwa niebezpieczeństwo i oddalenie?” Nauczyciel odpowiedział: „Kiedy ojciec uczy swego małego syna chodzić, staje przed nim, rozpościera ręce po obie strony od niego, żeby dziecko nie upadło, i chłopczyk próbuje iść. Jego podtrzymują ręce ojca. Kiedy dziecko podchodzi bardzo blisko, ojciec odchodzi od niego i chowa ręce. I tak czyni kilka razy. Tylko w ten sposób dziecko może nauczyć się chodzić”.

 

Wszystkich Świętych

Kącik dziecięcy

Możesz się zapytać: „Ilu świętych jest w niebie?” Odpowiedź może dać tylko Bóg. Są święci dobrze nam znani, na przykład, św. Teresa z Lisieux, św. Franciszek z Asyżu, św. Klara, św. Edyta Stein…

Są także święci, których imiona zna tylko Bóg. Dlatego w ten dzień Kościół wspomina znanych i nieznanych świętych, którzy mieszkają w niebie razem z Bogiem.

Pewna dziewczynka myślała, że osoby święte w czasie swego ziemskiego życia tylko wąchały róże, chodziły ze świecami w procesji, śpiewały anielskie pieśni… Tymczasem, każdy święty, jak wszystkie inne dzieci, biegał po podwórku, śmiał się, bawił się z przyjaciółmi, był zwykłym człowiekiem, takim jak Ty. Pan Bóg pragnie widzieć w niebie także Ciebie. Cóż należy czynić, by zostać świętym? Może coś nadzwyczajnego?

Pewien chłopczyk marzył, by zostać wielkim podróżnikiem. Godzinami siedział w swoim pokoju i ...marzył. A tymczasem w domu było dużo małych spraw do zrobienia: umyć podłogę, wbić gwóźdź, wynieść śmieci. Ale... czy przyszłemu wielkiemu podróżnikowi przystoi wykonywać taką pracę? Gdyby trzeba było trzymać w rękach koło sterowe – to inna sprawa! Jednakże Panu Bogu przyjemne są nawet pozornie małe sprawy, którym poświęcamy się ze starannością i miłością.

Jest jeszcze jeden ważny element w życiu człowieka, pragnącego zostać świętym – modlitwa. Dla przykładu, pastuszkowie z Fatimy - Łucjŕ, Hiacynta, Franciszek – każdy dzień modlili się na różańcu, a św. Siostra Faustyna nieustannie odmawiała Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Również ty spróbuj porozmawiać z Bogiem, który Cię bardzo kocha i czeka na Twą zgodę, by obdarzyć Cię życiem wiecznym.

   

Uśmiechnij się!

Kącik dziecięcy

Cześć, Słoneczniku!

-           Słucham cię, Dzwoneczku…

-           Dlaczego zawsze jesteś uśmiechnięty, a ja ciągle ze smutkiem patrzę do dołu?

-           Dlatego, że ty zawsze patrzysz na ziemię i widzisz tylko to, co tam się znajduje, a tego jest za mało.

-           Za mało do czego?

-           Za mało do uśmiechu. Patrzę na niebo, obserwuję śpieszące się chmurki, wiatr, chowający się ode mnie, ptaszki, zmienne niebo, słońce, księżyc, bawię się z gwiazdkami w chowanego i wiem, że to wszystko dostałem od Kogoś w prezencie. Nie przestaję dziękować Mu swoim uśmiechem za ten niezwyczajny prezent. Ty, Dzwoneczku, widzisz tylko mały kawałeczek ziemi i boisz się go stracić. Patrz do góry, jak ja. Pokołysz się chmurom, zadzwoń ptaszkom, i uśmiech sam przyjdzie do ciebie. Wtedy te wspaniałe prezenty natchną cię, zechcesz cieszyć kogoś, zechcesz komuś podarować coś dobrego. Być może swój uśmiech.

-           O, Słoneczniku, jaki jesteś mądry! Mówisz tak, jakbyś przeżył już tysiąc lat!

-           Do tego nie trzeba być takim mądrym, po prostu trzeba zawsze patrzeć szerzej!

-           Dziękuję, przyjacielu! Jakie to szczęście – umieć się uśmiechać!

   

Uratować jedną gwiazdę

Kącik dziecięcy

Ten, kto czeka na możliwość, by zrobić od razu wiele dobra, nigdy niczego nie zrobi. Życie się składa z drobiazgów. Bardzo rzadko pojawia się możliwość zrobić od razu wiele. Prawdziwa wielicz polega na tym, żeby być wielkim w drobiazgach.
    Samuel Johnston
Pewien człowiek szedł brzegiem morza i nagle zobaczył chłopca, który podnosił coś z piasku i wrzucał do morza. Człowiek podszedł bliżej i zobaczył, że chłopiec podnosi z piasku gwiazdy morskie, które podczas przypływu wyrzuciło na brzeg. One były wszędzie. Wydawało się, iż na piasku jest milion tych gwiazd morskich.
    - Po co rzucasz te gwiazdy do wody? – spytał się człowiek, podchodząc bliżej.
    - Jeżeli pozostaną na brzegu do następnego ranka, zacznie się odpływ, i one zginą – odpowiedział chłopczyk, nie przerywając swego zajęcia.
    - Ale to głupie! – krzyknął człowiek. - Rozejrzyj się dookoła – jest tu ich milion, cały brzeg jest nimi usiany. Twoje starania niczego nie zmienią!
    Chłopczyk podniósł kolejną gwiazdę, rzucił ją do morza i powiedział:
    - Nie, moje starania akurat dla tej gwiazdy zmienią dużo.
    Wtedy człowiek sam podniósł kolejną gwiazdę i rzucił ją do morza. Potem jeszcze jedną. Za jakiś czas na plaży było mnóstwo ludzi i każdy z nich podnosił z piasku gwiazdy i rzucał je do morza. I kiedy wzeszło słońce, na plaży nie było już żadnej nieuratowanej gwiazdy.
   

Delikatne prezenty

Kącik dziecięcy

Pewnego razu do jednej miejscowości przyszedł mądry starzec i tam pozostał. Lubił dzieci i spędzał z nimi sporo czasu. Lubił również robić im prezenty, jednak dawał tylko delikatne rzeczy. Dzieci się starały korzystać z nich akuratnie, jednak zabawki często się łamały. Dzieci się martwiły i gorzko płakały. Za jakiś czas mędrzec znowu dawał im zabawki, jednak za każdym razem coraz bardziej delikatne.

Pewnego razu do starca przyszli zniecierpliwieni rodzice:

- Jesteś mądry i chcesz dla naszych dzieci tylko dobra. Jednak dlaczego dajesz im takie prezenty? Bardzo o nie dbają, jednak te zabawki i tak się łamią, a dzieci płaczą. Te prezenty są tak ładne, że nimi nie można się bawić.

- Za parę lat – uśmiechnął się starzec – ktoś da im w prezencie swoje serce. Moje delikatne prezenty nauczą dzieci szanować ten najcenniejszy prezent.

   

Drodzy przyjaciele!

Kącik dziecięcy

Wszyscy dobrze znacie baśń o Czerwonym Kapturku i jego babci, która mieszka za lasem. One mieszkają w baśniowej krainie. Wnuczka często odwiedza babcię. Cóż robić: babcia jest już stara, często choruje. Czerwony Kapturek marzy wynaleźć takie leki, co by sprawiły, iż babcia przestanie chorować. I pewnego razu to jej marzenie się urzeczywistniło. We śnie przyszedł do niej dobry bajarz i powiedział, że wzdłuż leśnej ścieżki, jaka prowadzi do domku babci, wyrosły czarodziejskie kwiaty. Jeżeli babcia je powącha – od razu wyzdrowieje i więcej już nie będzie chorowała. Dziewczynka powinna zebrać te kwiaty. Ale bajarz uprzedził, że należy zrywać nie wszystkie kwiaty, a tylko te, które przypominają dobre cechy człowieka. „Jeżeli się pomylisz i zerwiesz kwiat ze „złą” nazwą, on babci nie pomoże”. Dziewczynka opowiedziała o swym śnie mamie i poprosiła o pozwolenie pójść do lasu, żeby zebrać dla babci te czarodziejskie kwiaty. Mama, pogłaskawszy córeczkę po głowie, z radością ją puściła. I Czerwony Kapturek poszedł do lasu. Idzie tą samą ścieżką. Wszystko tu dobrze zna – każde drzewo i każdy krzaczek. Ale dzisiaj Czerwony Kapturek szuka tylko czarodziejskich kwiatów. Oto pierwszy. Jaki piękny!
   

Cud w oczach Boga

Kącik dziecięcy

Płacząca Julka wbiegła do pokoju. Ją użądliła pszczoła, i na ręce się pojawiła czerwona plama, ręka zaczęła puchnąć. Mama zmoczyła watkę i przyłożyła do bolącego miejsca, żeby ukoić swędzenie.
    - Pszczoły są niebezpieczne. Nie powinny istnieć na świecie – przez łzy powiedziała Julka.
    - Nie masz racji – nie zgodziła się mama. Pszczoły nigdy nie żądlą, jeżeli ich nie zaczepiać. Może, spłoszyłaś ją?
    - Nie. Ona przyleciała i usiadła na mojej ręce. Chciałam ja przepędzić, a ona mnie użądliła.
    - Teraz ta pszczoła umrze – wytłumaczyła mama. – Ona użądliła cię dlatego, że poczuła niebezpieczeństwo. A jej żądło pozostało w twojej ręce - zobacz.
   

Strona 25 z 29:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  243

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.