Słońce i Wiatr

GRODNO
Wtorek,
18 lutego 2025 roku |
Przyszedł Janek ze szkoły zasmucony i zastanawia się:
- Znowu te lekcje trzeba odrabiać! Pół dnia w szkole trzeba się uczyć, a potem jeszcze w domu dorośli nie dają pobawić się spokojnie. I kto w ogóle te szkoły wymyślił, lepiej by ich na świecie wcale nie było. Gdyby rodzice sami nie uczyli się w szkole, to z pewnością dzieci swoje też do nauki nie zmuszali.
- Jak byłoby dobrze – marzył chłopak – gdyby dorośli przez całe życie sami się nie uczyli i w ogóle nie wiedzieli nawet, co to jest szkoła. Baw się sobie przez cały dzień, wesel się, odpoczywaj – i żadnej nauki.
Nagle dookoła zrobiło się ciemno, Jankowi zakręciło się w głowie...
Chłopiec rozejrzał się dookoła i bardzo się zdziwił. Podręczniki i zeszyty gdzieś znikły, w pokoju zostały same zabawki. Janek spojrzał przez okno i z radości aż podskoczył: tam, gdzie dzisiaj z rana stała szkoła, teraz rosły tylko drzewa.
- Czyżby moje marzenie się spełniło?! – ucieszył się Janek. Wyjrzał za drzwi, a tam tata, mama, babcia i dziadek hałasują. Tata nabrał całe kieszenie samochodzików Janka, dziadek znalazł procę, a mama z babcią wzięły piłkę – i za chwilę wszyscy pobiegli bawić się na podwórku. †
Strona 22 z 29:
![]() | |
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 317 |