GRODNO
Wtorek,
07 maja
2024 roku
 

Kącik dziecięcy

Zazdrość i złość czy cierpliwość i dobroć?

Kącik dziecięcy

„Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek”.
(Jk 3, 16)
Postanowiła kotka Mrucz­­ka psa Reksia wypędzić z jego budki. Po co jej to? Mieszka w dużym domu z gospodarzem, a Reksio w malutkiej budce. Rzecz była jednak w tym, że dom nie był jej, a budka należała do Reksia!
    I zaczęła gospodarzom podszeptywać, że Reksio jest już bardzo stary i to jeszcze hultajem się coraz większym staje, a do tego dobry nad miarę, z tego powodu każdy nieznajomy może bez bojaźni wchodzić na podwórko!
    Skończyło się na tym, że zabrano Reksia z budki, a na łańcuchu posadzono Mruczkę. Mądry był gospodarz. Zrozumiał, że ta zła kotka będzie lepiej niż pies domu strzec. A dobremu i cierpliwemu Reksiowi pozwolono mieszkać w sieni domu!
 

Czy można mówić nieprawdę?

Kącik dziecięcy

„Wstrętne dla Pana są usta kłamliwe, lecz w prawdomównych ma upodobanie”.
(Prz 12, 22)
Ojciec Antka usłyszał, jak jego syn opowiada przy­jaciołom, że Michał, nowy chłopczyk w grupie, oszukiwał podczas gry w berka. Ojciec jednak, który widział zabawę, wiedział, że Michał zachowywał się sumiennie. Tego samego wieczora rozmawiał o tym z synem. Jednak chłopca nie bardzo niepokoiło, że skłamał.
    - Dobrze, może nie oszukiwał. Cofam swe słowa – powiedział Antek z łatwością.
    - Naprawdę? – zdziwił się ojciec. – A czy wiesz, że to nie jest rzeczą łatwą, cofnąć swe słowa? Zaprowadził chłopca do łazienki i dał mu pastę do zębów.
    - Wyciśnij trochę do umywalki – poprosił syna.
    Antosiowi wydało się to bardzo dziwnym, ale posłusznie wykonał prośbę ojca.
    - A teraz, synu, spróbuj włożyć pastę z powrotem do opakowania.
   

Nadzieja złotej rybki

Kącik dziecięcy

„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”(Flp 4, 13).
W domu, który stał na brzegu jeziora, w wiaderku z wodą pływały rybki. Trafiły tam nie z własnej woli – złowił je w jeziorze rybak. Akurat zamierzał je oczyścić, by potem usmażyć sobie na kolację. Wyciągał jedną rybkę za drugą. Była wśród nich jedna mała złota rybka, która w żaden sposób nie chciała trafiać na patelnię. Nie traciła nadziei, że wróci do zimnej wody rodzimego jeziora. Wiadomo, nie wiedziała, w której stronie jest jej jezioro, ale z początku powinna była wydostać się z wiaderka. Tylko jeden skok – i rybka znalazła się na podłodze. Rybak zobaczył ją, złapał i rzucił z powrotem do wiadra. Po kilku minutach rybka znów skakała po podłodze chaty. Rybak się rozzłościł, schwycił rybkę i znów rzucił do wody. Jednak się zainteresował zaczął uważnie przyglądać się tej maleńkiej rybce w pięknym złotym stroju, która tak bardzo chciała żyć. Było widoczne, że różni się od innych ryb. Gdy rybak zanurzył rękę w wodzie po następną ofiarę, złota rybka znów wyskoczyła z wiaderka. Przy stole stało duże wiadro. Rybak wylał wodę razem z rybami z małego wiaderka do dużego wiadra i kontynuował pracę. Jednak każdego razu, gdy zanurzał rękę po kolejną rybę, maleńkiemu urwisowi udawało się wymknąć.
   

Świeca i pudełko zapałek

Kącik dziecięcy

Na jednym z parapetów starej, samotnej chatki stała niewielka świeca, obok zaś leżało pudełko zapałek. Działo się to dość dawno, w zamierzchłych czasach, gdy w domach nie było elektryczności. W owych czasach świece miały dość sporo pracy wieczorami, oświecając wszystkie zakątki domu.
    Po całym dniu pracy, gdy zmęczeni gospodarze udawali się na odpoczynek, świeca i pudełko, zostając na parapecie, rozpoczynały swe rozmowy. Pewnego razu zatroskane pudełko zwróciło się do świecy:
    – Koleżanko, stajesz się coraz mniejsza. Gdy się palisz, topisz się. Uważaj, gdyż pewnego razu po tobie nic nie zostanie! Świeca się uśmiechnęła:
    – Gdy świecę, ofiaruję się, ale na tym polega me przeznaczenie, po to zostałam zrobiona.
    – Z czego tu się cieszyć? Popatrz, jaka jesteś maleńka! Rozumiem, gdybyś była światłem latarni, wskazującej szlaki statkom morskim do przystani, wtedy by twe wysiłki nie były marne.
   

Złe oko

Kącik dziecięcy

Czasem dziadek i mama mówili Antosiowi, że ma złe oko. Mówi się tak, jeśli człowiek nie lubi innych ludzi i stara się dostrzec w każdym tylko złe, a dobrego niby specjalnie nie zauważa.
    Tak właśnie było z bohaterem tego opowiadania, Antosiem. Niewiadomo z jakich przyczyn nie podobali mu się prawie wszyscy ludzie oprócz rodziców. W każdej osobie odnajdywał coś złego i nieprzyjemnego, aby potem nad tym człowiekiem się znęcać. Siebie zaś Antoś bardzo lubił i zawsze umiał przebaczyć sobie nawet najgorszy uczynek. Inni jednak czymś mu się ciągle nie podobali i przebaczać im Antoś nie chciał. Ktoś ma zbyt długi nos, ktoś nie umie poprawnie wymawiać niektórych liter, ktoś inny nie potrafił dobrze grać w piłkę nożną. Wyszło na to, że wokół są sami źli, nierozumni, nieprzyjemni, skąpi, chytrzy ludzie i tylko on – Antoś – jest najlepszy w całym świecie.
   

Pyszne lody

Kącik dziecięcy

Janina podeszła do działu z artykułami papierniczymi, żeby kupić dwa nowe zeszyty. Mama dała jej pieniądze i dziewczynka po raz pierwszy sama poszła do sklepu. Czuła się już całkiem dorosła. Po wybraniu zeszytów dziewczynka zapłaciła za nie, z reszty zostało jej trochę pieniędzy - akurat na jedne lody. Jania zadzwoniła do mamy i za jej zgodą skierowała się do działu, gdzie sprzedawano lody. Podeszła do witryny i wybrała lody czekoladowe – to był jej ulubiony smak. Mniam - mniam! – dziewczynka nawet się oblizała. Za chwilę kupi sobie dwie gałki lodów.
   

Bogactwo

Kącik dziecięcy

„Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie raczej skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się ani nie kradną. Gdzie bowiem jest twój skarb, tam będzie i serce”. (Mt 6, 19-21)
Na pewnej wyspie wśród morza-oceanu stały dwa zupełnie różne miasta – miasto zachodnie i miasto wschodnie. Różne były, dlatego że mieszkańcy miasta zachodniego kochali złudne piękno, w mieście wschodnim zaś dążono do piękności prawdziwej.
    W mieście zachodnim ludzie budowali piękne domy z ogromnymi pokojami, dokoła domów sadzili drzewa i kwiaty, a ulice nie tylko zamiatali, ale nawet czyścili szczotkami. Wszyscy dobrze wiedzą, że piękność zewnętrzna potrzebuje dużych wydatków, bo jeśli się coś zepsuje, trzeba to od razu naprawić, aby nie drwili sąsiedzi. Wiele osób chciało mieć drogi samochód oraz jacht, aby podróżować. No i na rozrywkę również potrzeba dużo pieniędzy.
   

Strona 16 z 29:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  239

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.