GRODNO
Piątek,
26 kwietnia
2024 roku
 

Z prośbą o dar potomstwa

Listy Czytelników

W 2013 roku razem z moim mężem wzięliśmy ślub. Bardzo chcieliśmy mieć dzieci, ale lekarze zdiagnozowali niepłodność. Przez 5 lat brałam leki hormonalne i wiele innych leków... A potem przestałam je zażywać. Zwróciliśmy się do Boga z prośbą o dar potomstwa dla naszego małżeństwa.
W listopadzie 2018 roku wraz z mężem po raz pierwszy wzięliśmy udział w modlitwie o dar potomstwa w Rosi, którą poprowadził ks. kan. Czesław Pawlukiewicz. Owoce modlitwy były zauważalne: nasze relacje widocznie się zmieniły, zbliżyliśmy się do siebie. Byliśmy szczęśliwi i z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne rekolekcje.
W lutym 2019 roku znowu pojechaliśmy do Rosi. Rekolekcje z modlitwą o uzdrowienie poprowadził ks. Wiktor Hańko. Mój mąż i ja byliśmy u spowiedzi i rozmawialiśmy osobiście z księdzem. Na ustach zastygło pytanie: „Nie mamy dzieci... co robić?” Ksiądz Wiktor natychmiast zauważył, że ogromna odpowiedzialność spoczywa na mężczyźnie. Konieczne jest porzucenie czegoś w czasie Wielkiego Postu, poświęcenie się na rzecz w swojej intencji.
    Od Środy Popielcowej przestaliśmy jeść mięso, pieczywo i słodycze. Codziennie gotowaliśmy rybę, warzywa, kasze i ziemniaki. Chodziliśmy do kościoła w niedziele i święta, przyjmowaliśmy Komunię Świętą i uczestniczyliśmy w nabożeństwach wielkopostnych. Prosząc o dar potomstwa dla nas, modliła się ciocia mojego męża Anna Jakuszewa. Każdego ranka przed pracą przychodziła do świątyni i ofiarowała Komunię św. za to, aby nam wszystko się udało. Bardzo jesteśmy wdzięczni naszej cioci za jej modlitwę wstawienniczą.
   W marcu po raz kolejny przyjechaliśmy do Rosi na rekolekcje ks. Jana Reczka. Z tych rekolekcji wyniosłam wiele ważnych dla siebie rzeczy. Otrzymałam spokój w duszy po śmierci ojca, pozwoliłam odejść ukrytemu bólu i już nie czułam do niego urazu. Pod koniec rekolekcji zalałam się łzami: uświadomiłam sobie to, co minęło, w sercu prosiłam mojego tatę o przebaczenie. Wiem, że wybaczył mi... Pod koniec miesiąca pojechałam do Porzecza i uczestniczyłam w Drodze Krzyżowej. Niosłam krzyż na 13 stacji „Jezus zostaje zdjęty z krzyża”... Następnego dnia miałam sen, jakbyśmy podwozili ks. Wiktora, który nam powiedział, że mój mąż i ja będziemy mieli dwoje dzieci.
    19 kwietnia, będąc w kościele, poczułam lekkie zawroty głowy. 20 kwietnia zrobiłam test ciążowy – dwie kreski! Dowiedziałam się o tym w przeddzień Wielkanocy! 25 kwietnia zdałam test na beta hCG. Wynik był oszałamiający – 5 tygodni! Chwała Panu!
   23 grudnia 2019 roku urodziła nam się córka Waleria. Jesteśmy rodzicami... Nieustannie dziękujemy Bogu za tak wielką łaskę, którą nas obdarzył. Jego miłosierdzie jest nieograniczone!

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  250

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.