GRODNO
Czwartek,
25 kwietnia
2024 roku
 

Stawiajmy wymagania

Słowo redaktora

 Dobiegły już końca tegoroczne wakacje. Odpocząwszy, możemy ze zwiększoną energią powrócić do pozostawionych zadań.
    Nowy rok szkolny i katechetyczny to nowe szanse, nowe możliwości, nowe doświadczenia, to okazja do podjęcia pracy nad sobą. Trudno realizować te cele, nie dokonując zmian w sobie samym. Warto więc nie bać się stawiać przed sobą coraz to nowe zadania i wymagania.
    Żyjemy w czasach, w których dominuje tzw. „wychowanie bezstresowe”. Jego założenia nie mają w sobie nic złego, wprost przeciwnie, są bardzo sensowne: lepiej jest z dziećmi rozmawiać, niż na nie krzyczeć; tłumaczyć, niż bezdyskusyjnie zakazywać; uświadamiać, że kara cielesna nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Nie chodzi jednak o pozwalanie dzieciom na wszystko, lecz o to, by pomóc im dostrzec granice. Aby móc to uczynić, rodzice powinni najpierw określić dla samych siebie, co jest właściwe, a co nie. Ktoś, kto nie wymaga od siebie, nie potrafi stawiać zdrowych wymagań innym. Ktoś, kto nie umie jasno określić granic między dobrem a złem w swoim życiu, nie nauczy syna lub córki, jak wybierać najcenniejsze.
    Wymagania wobec dzieci w zależności od ich wieku znacznie się różnią. Jednak zawsze musi się znajdować dla każdego czas i cierpliwość. Jeśli tego brakuje, najłatwiej jest uciec się do postawy: „zrób to, bo ja tak mówię” albo „idź do swojego pokoju i nie zawracaj mi głowy”. Niestety, dla wielu znaczenie ma tylko to, by dzieci „były grzeczne”, co w praktyce oznacza jedynie, „by nie przeszkadzały” lub „by nikt się na nie nie skarżył”.
    Czasami chodzi też o podejście, „by dziecko było zadowolone”, „niech przynajmniej ono ma to, czego ja w swoim dzieciństwie nie miałem”. Maluch ma wtedy sporo – przede wszystkim rzeczy materialnych. Sporo! Ale nie ma tego, co jest najważniejsze – uwagi swoich rodziców, ich miłości i jasnych wskazań, jak dokonywać dobrych wyborów w swoim życiu.
    „Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali” – mówił św. Jan Paweł II. Te słowa często stają się wyrzutem sumienia dla dorosłych, a przede wszystkim dla rodzicówchrześcijan. Są pośrednio wołaniem o to, byśmy nie pozostawiali dzieci i młodzieży samym sobie, abyśmy im towarzyszyli, troszczyli się o ich wychowanie religijne.
   
   
    Drodzy Czytelnicy!
   Dziękujmy Bogu za rodziców, którzy potrafią wytłumaczyć dzieciom, co jest dobre, a co jest złe. Dziękujmy za rodziców, którzy stawiają swym pociechom wymagania i z cierpliwością pokazują właściwą drogę. Dziękujmy za rodziców, którzy miłość do dzieci rozumieją nie jako spełnianie ich zachcianek, lecz jako krzewienie prawdziwych wartości. Oby takich rodziców było jak najwięcej!

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

red
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  251

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.