GRODNO
Sobota,
18 stycznia 2025 roku |
Przez pielgrzymkę ku świętości
Jeśli świątynia jest miejscem modlitwy, to pielgrzymka jest drogą modlitwy. W jej trakcie wędrujący ożywiają swoją wiarę.
W pielgrzymce kroczą po to, by przeprosić za swoje grzechy, wymodlić u Boga potrzebne łaski (zdrowie, dar rodzicielstwa itd.)
lub podziękować za otrzymane (pomyślne zakończenie roku szkolnego, zdanie egzaminów, sesji, wyzwolenie z nałogu i in.).Ludzie wyruszają do miejsc świętych również z chęci uświęcenia siebie tzw. drogą nawrócenia, najważniejszą składową której jest stan pokuty. Każda pielgrzymka to również „złapanie oddechu” i odpoczynek od codziennej monotonii, możliwość świadczenia chrześcijańskiego braterstwa. Do tego wszystkiego jest aktem oddania czci Bogu. †
lub podziękować za otrzymane (pomyślne zakończenie roku szkolnego, zdanie egzaminów, sesji, wyzwolenie z nałogu i in.).Ludzie wyruszają do miejsc świętych również z chęci uświęcenia siebie tzw. drogą nawrócenia, najważniejszą składową której jest stan pokuty. Każda pielgrzymka to również „złapanie oddechu” i odpoczynek od codziennej monotonii, możliwość świadczenia chrześcijańskiego braterstwa. Do tego wszystkiego jest aktem oddania czci Bogu. †
Pielgrzymka jako przejaw religijności jest znana od dawna, z czasów starożytnego Egiptu, Grecji, Rzymu. W kulturze Bliskiego Wschodu istniały specjalne dnie, w których wierni realizowali piesze wędrówki o charakterze religijnym. Ta tradycja wywodzi się najprawdopodobniej z IV wieku. Rękopis „Itinerarium Burdigalense”, datowany 333 rokiem, jest najstarszym opisem pielgrzymiej drogi. Jego autor zmierzał do współczesnej Ziemi Świętej.
Jeśli ktoś uważa, że dziś pielgrzymki są „niemodne”, bardzo się myli. Obecnie mnóstwo ludzi chętnie wyrusza w drogę, podczas której może się duchowo ubogacić. Pieszo, na rowerze, autobusem, samochodem... Wierni nie boją się trudności – wybierają intencję i wzruszeni zmierzają do miejsc świętych.
Pielgrzymka może być zarówno grupowa, jak i indywidualna. Z reguły rozpoczyna się w świątyni parafialnej czy dowolnym miejscu Mszą św., jedną z części Liturgii Godzin lub inną modlitwą, która kończy się specjalnym kapłańskim błogosławieństwem. W drodze pątnicy się modlą, śpiewają pieśni religijne, zatrzymują się przed świątyniami, które napotykają w czasie swej wędrówki.
Niektórzy wierni jeszcze przez dłuższy czas żyją wspomnieniami z pielgrzymki. Przypominają o niej kolorowe chusty, dyplomy lub emblematy uczestników, karty pielgrzyma. Wielu przywozi pamiątki z wizerunkiem świątyni, do której zmierzano. Najważniejszy jednak jest zdobyty w drodze owoc duchowy. Czy dobrze zostanie wykorzystany czas pielgrzymki, zawsze zależy przede wszystkim od samego człowieka, od jego nastroju, zaangażowania, samoorganizacji. Istotną rolę odgrywa w tym również plan wędrówki religijnej, zamierzone wydarzenia. Jeśli pielgrzymka miała realny charakter modlitwy, wierny podejmuje postanowienie zmienić swoje życie, natchniony myślą, że następnym razem przyjdzie znów, przyprowadzi ze sobą krewnych, przyjaciół, znajomych. Jest to pierwszy i najpewniejszy dowód na to, że pielgrzymka odbyła się „na poziomie”.
Światłem, pożywieniem i mocą podczas tej podróży jest Słowo Boże. Za moment kulminacyjny można uznać sakrament pojednania. Kończy się szlak szczególnymi modlitwami: dziękczynienia, prośby o orędownictwo przez świętych. Miejsca święte w rzeczywistości wtedy tylko żyją, gdy nawiedzają je pątnicy. Fala wiernych wzrasta, gdy odbywają się tam cuda.
Jeśli ktoś uważa, że dziś pielgrzymki są „niemodne”, bardzo się myli. Obecnie mnóstwo ludzi chętnie wyrusza w drogę, podczas której może się duchowo ubogacić. Pieszo, na rowerze, autobusem, samochodem... Wierni nie boją się trudności – wybierają intencję i wzruszeni zmierzają do miejsc świętych.
Pielgrzymka może być zarówno grupowa, jak i indywidualna. Z reguły rozpoczyna się w świątyni parafialnej czy dowolnym miejscu Mszą św., jedną z części Liturgii Godzin lub inną modlitwą, która kończy się specjalnym kapłańskim błogosławieństwem. W drodze pątnicy się modlą, śpiewają pieśni religijne, zatrzymują się przed świątyniami, które napotykają w czasie swej wędrówki.
Niektórzy wierni jeszcze przez dłuższy czas żyją wspomnieniami z pielgrzymki. Przypominają o niej kolorowe chusty, dyplomy lub emblematy uczestników, karty pielgrzyma. Wielu przywozi pamiątki z wizerunkiem świątyni, do której zmierzano. Najważniejszy jednak jest zdobyty w drodze owoc duchowy. Czy dobrze zostanie wykorzystany czas pielgrzymki, zawsze zależy przede wszystkim od samego człowieka, od jego nastroju, zaangażowania, samoorganizacji. Istotną rolę odgrywa w tym również plan wędrówki religijnej, zamierzone wydarzenia. Jeśli pielgrzymka miała realny charakter modlitwy, wierny podejmuje postanowienie zmienić swoje życie, natchniony myślą, że następnym razem przyjdzie znów, przyprowadzi ze sobą krewnych, przyjaciół, znajomych. Jest to pierwszy i najpewniejszy dowód na to, że pielgrzymka odbyła się „na poziomie”.
Światłem, pożywieniem i mocą podczas tej podróży jest Słowo Boże. Za moment kulminacyjny można uznać sakrament pojednania. Kończy się szlak szczególnymi modlitwami: dziękczynienia, prośby o orędownictwo przez świętych. Miejsca święte w rzeczywistości wtedy tylko żyją, gdy nawiedzają je pątnicy. Fala wiernych wzrasta, gdy odbywają się tam cuda.
|
Korzystając z okazji, jako kustosz sanktuarium Matki Bożej Królowej Naszych Rodzin w Trokielach zapraszam Was, drodzy Diecezjanie, na uroczystości jubileuszowe, które odbędą się 12-13 lipca. Głównej Mszy św. w drugim dniu o godz. 10.00 będzie przewodniczył Nuncjusz Apostolski na Białorusi abp Gabor Pinter. Znajdując się blisko, nie mijajcie sanktuarium – Matka Boża czeka!
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 348 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.