GRODNO
Sobota,
20 kwietnia
2024 roku
 

Boże Ciało ukryte w ołtarzach

Życie Kościoła

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa jest jednym z najważniejszych świąt katolickich. I choć konsekracja towarzyszy wiernym od samego początku chrześcijaństwa, minęło sporo czasu przed tym, jak Kościół zaczął w szczególny sposób czcić tę wielką tajemnicę wiary.
Donośne świadectwo wiary
    Bezpośrenim powodem do ustanowienia uroczystości Bożego Ciała były objawienia w XIII wieku bł. Julianny, przełożonej klasztoru sióstr augustianek pod Liège (Belgia). Błogosławiona nieraz miała widzenie pełni księżyca z czarną plamą. Zinterpretowano to jako znak braku w kalendarzu liturgicznym dnia poświęconego czci Najświętszego Sakramentu.
    Po objawieniach, w 1246 roku miejscowy biskup ustanowił święto Bożego Ciała dla diecezji w Liège. Z biegiem czasu stawało się coraz bardziej popularne i w 1264 roku papież Urban IV nakazał obchodzić święto Corpus Christi (Bożego Ciała) w całym Kościele.
Dziś ta uroczystość kojarzy się przede wszystkim z triumfalną procesją ulicami miasta czy wsi. Uczestniczą w niej liczni wierni, którzy w tych momentach z dumą głoszą Chrystusa każdemu przechodniowi. Podczas procesji wierni tradycyjnie przystają przy czterech specjalnych ołtarzach, przed którymi czyta się lub śpiewa fragmenty z Pisma Świętego. Liczba wiąże się z czterema ewangelistami. Każdy z nich opisuje tajemnicę Eucharystii na swój sposób. Dzięki temu patrzymy na Pana, ukrytego w kawałku chleba, oczami apostołów.
   
    Najważniejszy jest przekaz, a nie dekoracje
    Wcześniej przydrożne ołtarze miały różne formy. W dalekich czasach śpiewano przy nich pieśni adoracyjne, recytowano wiersze, pokazywano przedstawienia, których bohaterami były postacie biblijne.
    Wszystko to przybliżało obecnym prawdy wiary. W okresie komuny natomiast ołtarze wyglądały prawie niezauważalnie: w oknie tego czy innego domu umieszczano obraz, przy którym zapalano świecę.
    „Jeszcze nie tak dawno wszystkie ozdoby ołtarza trzeba było robić ręcznie. Wykorzystywaliśmy kolorowy papier, farby, tekturę. Kombinowaliśmy z tego, co mieliśmy pod ręką” – opowiada Helena Chorolska. Dziewczyna od czasów założenia duszpasterstwa młodzieży „OPEN” jest jednym z dekoratorów ołtarza, przy którym zatrzymuje się procesja Bożego Ciała w Grodnie. „Dziś przygotowania stały się dużo prostsze. Potrzebną grafikę można znaleźć w internecie i wydrukować. Wcześniej ilustracji trzeba było szukać wśród obrazków lub w książkach i przemalowywać” – dodaje.
    Helena zaznacza, że najtrudniejsza jest część techniczna. Wymyślić można sporo wszystkiego, a realizować niestety wielu rzeczy się nie da. „Do tego w zabieganiu różnie się zdarza. Pewnego razu do gó- ry nogami przykleiłam literę „E” w wyrazie „Eucharystia”. Błąd zauważono, gdy ołtarz już był gotowy” – z uśmiechem wspomina dziewczyna.
    Według Heleny głównym celem podczas tworzenia dekoracji jest ewangelizacja. „Mieliśmy dużo ciekawych projektów. Pewnego razu zrobiliśmy dekoracje z napisem «Dziel się wiarą jak chlebem». Chcieliśmy uświadomić, że Słowo Boże jest potrzebne dzieciom Najwyższego nie mniej niż jedzenie. Oprócz tego utkwił w pamięci ubiegłoroczny pomysł – «Eucharystia – serce Kościoła». Często chrześcijanin zapomina, że Eucharystia jest centrum naszej wiary. Robi się przykro, gdy połowa zgromadzonych na Mszy nie przystępuje do Komunii św. Jak Bóg może działać w ich życiu, jeśli Go tam nie wpuszczają?” – rozważa dekorator. Jest pewna, że ołtarz powinien zawierać pewne przesłanie adresowane do każdego człowieka.
   
    Droga do Pana wysłana kwiatami
    Nieodłącznym elementem dekoracji ołtarzy są kwiaty. Najczęściej wybór pada na białe lub żółte, kolor których jest symboliczny – kojarzy się z Hostią i chlebem.
    W Iwiu w ciągu ostatnich pięciu lat przyjęło się robienie dywanów z kwiatów. „Wcześniej przy ołtarzach ścieliliśmy kobierce, przynoszone przez ludzi ze swoich mieszkań. Jednak szybko stwierdziliśmy, że brakuje w tym estetyki – opowiada s. Irena Buczyńska, która co roku bierze udział w sporządzaniu kwiatowych dywanów. – Zaczęliśmy się zastanawiać, czym można je zamienić. Tak powstał pomysł, by miejsce przy ołtarzu wyścielać płatkami”. Dzień przed uroczystością lokalni parafianie zaczynają zbierać paprocie, łubin, jaśmin, bez, piwonie, lilie – w zależności od sezonu, w którym przypada święto Bożego Ciała. Zwykle na jeden ołtarz przywozi się dwa busiki wypełnione roślinami.
    „Gdy są potrzebne kwiaty, które można znaleźć tylko w ogródku, zwracamy się do ludzi z prośbą, by się nimi podzielili. Zaglądamy do każ- dego domu, przy którym dostrzegamy duże klomby. Miło, że kwiaty ofiarują nie tylko katolicy, lecz także prawosławni i muzułmanie. W takich chwilach jesteśmy szczególnie dumni z naszej ekumenicznej iwiejskiej wspólnoty” – mówi s. Irena.
    Kwiaty są ścielone na asfalcie, czasami podkłada się pod nie ceratę. Jednak płatki nie są w żaden sposób przymocowywane. W ciągu kilku lat istnienia tradycji niepogoda cudem ani razu nie zniszczyła wzoru.
    „Gdy dopiero zaczynaliśmy ukorzeniać ten zwyczaj, udawały się nam niezbyt ładne dywany – z uśmiechem przyznaje się zakonnica. – Potrzeba spojrzenia artysty, aby ułożyć z płatków piękną symbolikę eucharystyczną. Jednak dzięki wspólnym staraniom wprawiliśmy się: rysujemy wzór kredą na asfalcie, wykorzystujemy trafarety”.
    W dniu uroczystości odpowiedzialni za dekoracje wstają o 5 rano i zaczynają układać dywan. Po zakończeniu pracy przy kompozycji zostaje kilku mężczyzn, którzy w ciągu dnia podlewają kwiaty, dbają o świeżość ich wyglądu. Gdy nabożeństwo dobiega końca, płatki, nadające się do wykorzystania w przyszłości, są suszone.
   
    Zjednoczeni wokół ołtarza Pana
    W Iwiu w ozdabianiu ołtarzy uczestniczy cała parafia. Proboszcz dzieli wiernych na grupy po 30-40 osób i wyznacza dla każ- dej z nich osobę duchowną. Jednym ołtarzem zajmują się rodzice dzieci pierwszokomunijnych, drugim „Legion Maryi” itd.
    Ludzie wspólnie omawiają pomysły, razem sporządzają dekoracje. Jest miejsce nawet na towarzyską rywalizację – każda grupa stara się wykonać swoje zadanie najlepiej, „ofiarować Bogu godny tron”.
    W duszpasterstwie „OPEN” przygotowaniem ołtarza również zajmuje się cała drużyna. „Tradycyjnie robimy ogłoszenie na portalach społecznościowych. Cieszy, że zgłasza się dużo chętnych. Niektórzy wszystko czynią nieśmiało, boją się, że wyjdzie niechlujnie. Jednak dużo ważniejsza jest nie doskonałość w sporządzeniu ołtarza, lecz piękno ludzkiego serca, które wyraziło chęć pomocy” – podsumowuje Helena.

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  256

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.