GRODNO
Sobota,
12 lipca 2025 roku |
Coraz bliżej Tajemnicy

W tym całym chaosie przygotowań możemy zgubić ciszę i pokój, a nieraz też to, co tak naprawdę jest najważniejsze. W pogoni za świąteczną ułudą wymyśloną przez świat powinniśmy się chociaż na chwilę zatrzymać, by zwrócić twarz i myśli ku Tajemnicy betlejemskiej nocy. †
Z dala od zgiełku świata, w samotnej ciszy przychodzi na ziemię Zbawiciel wszystkich ludzi. Nie pragnie oklasków i hołdów od możnych, gdyż otaczają Go aniołowie, wielbiący Boga za Jego nieskończoną miłość. Nie potrzebuje blasku fleszy i rozgłosu, gdyż pokłon oddają Mu ubodzy pasterze, którzy w swych prostych, pełnych zaufania sercach przyjęli Dobrą Nowinę. Nie chce żadnych drogocennych darów, choć klęczą przed Nim Trzej Królowie, ofiarując złoto, kadzidło i mirrę. Jezus, który przyszedł na świat jako bezbronne Niemowlę, pragnie tylko jednego „prezentu” – naszego serca. Przyszedł przecież nie do szopy i nie do świata, lecz do naszych serc, nieraz zagubionych, osamotnionych, zabieganych i zmęczonych... To w nich ma swój prawdziwy dom. Powinniśmy więc właśnie tam przygotować miejsce Jezusowi, by Boże Narodzenie stało się rzeczywiście czasem przyjęcia Pana do swojego życia.
Przygotowując się do kolejnych obchodów pamiątki narodzin Zbawcy, przyobleczmy się w Chrystusa – naśladujmy Go, służmy innym, przebaczajmy sobie nawzajem, szukajmy pokoju, zgody, prawdy. Wołajmy w dzień i w nocy: „Przyjdź, Panie Jezu! Prowadź moje myśli i serce, prostuj moje drogi. Spraw, bym nie przespał Twego przyjścia”. Nieustannie oczekujmy Zbawiciela, który puka do naszych drzwi i mówi: „jeśli kto posłyszy Mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał” (Ap 3, 20).
Prośmy Najświętszą Maryję Pannę, będącą Tabernakulum Słowa Wcielonego, oraz św. Józefa, milczącego świadka wydarzeń zbawienia, o przekazanie nam prawdziwych i autentycznych uczuć, które żywili, oczekując narodzin Jezusa, abyśmy mogli przygotować się do pobożnego obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia w wierze i radości, ożywieni pragnieniem szczerego nawrócenia i poprawy.
Drodzy Czytelnicy!
Życzę, by kolejne święta udało się przeżyć z wiarą, po Bożemu. Niech to będzie czas rozradowania się w Panu, uwielbienia Go i wyrażenia Mu wdzięczności, czas nowego narodzenia Boga w sercu i świadomego przyjęcia Go w rodzinie oraz społeczeństwie ku dobremu owocowaniu w codzienności.
Przygotowując się do kolejnych obchodów pamiątki narodzin Zbawcy, przyobleczmy się w Chrystusa – naśladujmy Go, służmy innym, przebaczajmy sobie nawzajem, szukajmy pokoju, zgody, prawdy. Wołajmy w dzień i w nocy: „Przyjdź, Panie Jezu! Prowadź moje myśli i serce, prostuj moje drogi. Spraw, bym nie przespał Twego przyjścia”. Nieustannie oczekujmy Zbawiciela, który puka do naszych drzwi i mówi: „jeśli kto posłyszy Mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał” (Ap 3, 20).
Prośmy Najświętszą Maryję Pannę, będącą Tabernakulum Słowa Wcielonego, oraz św. Józefa, milczącego świadka wydarzeń zbawienia, o przekazanie nam prawdziwych i autentycznych uczuć, które żywili, oczekując narodzin Jezusa, abyśmy mogli przygotować się do pobożnego obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia w wierze i radości, ożywieni pragnieniem szczerego nawrócenia i poprawy.
Drodzy Czytelnicy!
Życzę, by kolejne święta udało się przeżyć z wiarą, po Bożemu. Niech to będzie czas rozradowania się w Panu, uwielbienia Go i wyrażenia Mu wdzięczności, czas nowego narodzenia Boga w sercu i świadomego przyjęcia Go w rodzinie oraz społeczeństwie ku dobremu owocowaniu w codzienności.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
![]() | |
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 173 |
Czekamy na Wasze wsparcie

Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.