GRODNO
Piątek,
03 maja
2024 roku
 

Adwent i Nowy Rok

Rozważania

Przyznam się, że świadomie piszę „Nowy Rok Liturgiczny” dużą literą. Dlaczego? Po prostu chcę, by każdy, kto mówi, że wierzy w Pana Jezusa, kto został ochrzczony w Kościele Chrystusowym, zwrócił uwagę na to, że Nowy Rok już nadszedł.
    Z tej racji można sobie przypomnieć, jak ludzie, w tym też wierzący, obchodzą nadejście nowego roku o godzinie 00.00 1 stycznia. Światła i włączone telewizory prawie w każdym oknie, zastawiony różnorodnymi potrawami stół... Fajerwerki, petardy, zimne ognie: wszystko jest jaskrawe, kolorowe, piękne. A gdy później idziesz do kościoła na uroczystą Mszę św. ku czci Świętej Bożej Rodzicielki, widzisz tylko puste, bezludne ulice i słyszysz ciszę. Nie, nie tę ciszę, która pomaga chrześcijaninowi rozważać nad swoim życiem i powołaniem, odrywa od nieustannego zabiegania i prowadzi do rzeczywistości własnej duszy i jej relacji z Bogiem, pomaga się nawrócić, stanąć na drodze prowadzącej do Królestwa Bożego, ubrać się „w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga” (por. Ef 4, 24). Chodzi o zupełnie inną ciszę.
Opisuję ten obraz tak dokładnie, ponieważ prawie całe swoje życie spędziłem w mieście. Będąc kapłanem, posługiwałem przeważnie w parafiach miejskich. Ktoś powie, że na wsi jest zupełnie inaczej. Jest to możliwe. Mimo wszystko wydaje mi się, że wyrażenia „Nowy Rok” oraz „człowiek nowy, stworzony na obraz Boga” niestety nieraz nie zbiegają się ze sobą w życiu wiernych niezależnie od tego, czy mieszkają na wsi, czy też w mieście. Być może się mylę. Jednak dla sporej części tych, którzy nazywają siebie katolikami, Nowy Rok życia duchowego nadchodzi w Niedzielę Palmową, na Wielkanoc lub Triduum, na Boże Narodzenie...
    W odróżnieniu od roku kalendarzowego Nowy Rok Liturgiczny nie spotykamy fajerwerkami, okrzykami radości i wesołym śpiewem. A przecież Kościół poucza, że Adwent jest czasem radosnego oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa. Mimo że dla kogoś może się wydawać okresem smutnym i nudnym, zawsze jest to nowa szansa na przybliżenie się do Boga. Historia zbawienia człowieka w Adwencie niby się zaczyna na nowo – od Wcielenia Syna Bożego. Czytania liturgiczne, wzięte ze Starego Testamentu, zawierają proroctwa o tym, że Bóg zbawi swój Naród, nie porzuci w biedzie, pośle Zbawiciela, który zniszczy grzech, duchowo zniewalający ludzi.
    Pan w swoim Słowie niesie nadzieję na zbawienie również nam, pokoleniom XXI wieku. Jednak by dostąpić zbawienia, człowiek dziś musi, podobnie jak kiedyś, zrobić przynajmniej kilka kroków ku Wszechmocnemu. Tak mówi święty prorok Jan Chrzciciel: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina zostanie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi!”
    (Łk 3, 4-5). Od czasów Starego Testamentu docierają do nas słowa Stwórcy: „Nawróćcie się do Mnie, by się zbawić, wszystkie krańce świata, bo Ja jestem Bogiem, i nikt inny!” (Iz 45, 22); „Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić” (Iz 56, 1); „Nawróćcie się i odwróćcie od swoich bożków, i od wszystkich swoich obrzydliwości się odwróćcie!” (Ez 14, 6). To samo przesłanie wspaniale przekazuje krótki apel Chrystusa, który Mesjasz wyrzekł na początku swej działalności: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1, 15).
    Bóg uczy, że nasze życie nie powinno pozostawać takim jak wcześniej. Musi się zmieniać i trzeba, by ta zmiana była na lepsze. Służy temu Boża łaska, która buduje świętość człowieka na jego stałym pragnieniu zmiany oraz dobrych uczynków. Dlatego też Kościół zachęca każdego wyznawcę Chrystusa do tego, by w Adwencie zrobić konkretne postanowienie pracy nad sobą. Niestety, często można usłyszeć od wiernych: „Mojego życia nie da się już zmienić na lepsze. Ile razy próbowałem, a jednak znowu i znowu popełniałem te same grzechy. Nie mogę osiągnąć doskonałość, wyzbyć się grzechu. Z tego wynika, że moja praca nad pokonywaniem słabości nie ma sensu”. Jednak jeśli człowiek przynajmniej próbuje zmienić swoje życie, znajduje się na dobrej drodze, nawet wtedy, gdy nie wszystko mu się udaje. Jak mówi jedno znane przysłowie, wojnę z grzechem przegrywa nie ten, kto cierpi porażkę w jednej bitwie, lecz ten, kto przestał walczyć.
    Dla Boga wystarczy nawet naszej chęci poprawy. Jednak powinna być stała, mocna, niezachwiana. Reszta natomiast w dużym stopniu zależy od Pana.
    Może należy rozpocząć zmienianie życia od porzucenia „ideałów”, czyli tego, co nas oddala od Boga, nawet jeśli nie są złe same w sobie. Może warto zaniechać całodobowego przyjmowania gości, oglądania telewizji, zbędnego odpoczynku, niepotrzebnej pracy, a nawet odłożyć konieczną, by mieć czas na niedzielną Mszę św. Może trzeba przenieść na inny termin huczne wesele lub urodziny, by nie zagłuszyć w sercu Bożego głosu, który zachęca do nieustannego czuwania i nawrócenia. Prawdopodobnie przyszedł czas, by zwrócić uwagę na to, jak wykonujemy nasze obowiązki, by coraz lepiej służyć swoim życiem bliźnim. Coś jednak trzeba zmienić na lepsze.
    W realizacji tego zadania pomaga nam Maryja, Matka Boża, która również doświadczyła w swoim życiu radosnego oczekiwania, nosząc pod sercem Jezusa. W Adwencie w sposób szczególny pragniemy uczcić Ją podczas roratnich Mszy św., gdzie Bogarodzicę symbolizuję roratnia świeca z dużą literą „M”. Maryja jaśniej niż świeca rozprasza ciemności życia, wskazując kierunek do Boga. To „światło Maryi” zawsze jest niezbędne.
    Niech okres czuwania i oczekiwania na pierwsze i drugie przyjście Pana będzie wypełniony radością i nadzieją na zbawienie w Chrystusie. Niech się stanie dla nas owocnym czasem duchowej walki ze złem, grzechem i szatanem w naszym życiu, czasem wiary w zwycięstwo. Niech Nowy Rok Kościelny będzie możliwością spotkania ze Zbawcą oraz mocniejszego duchowego zjednoczenia z Nim w miłości, by przyodziać się „w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga”.
   
    Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku Liturgicznego!
   
Modlitwa na Adwent
    Wszechmogący Boże, zabierz ode mnie wszelkie pyszne myśli, pragnienia mojej własnej chwały, zazdrość, chciwość, obżarstwo, lenistwo i lubieżność, uczucia gniewu, żądzę zemsty, pragnienie albo radość z nieszczęścia innych, przyjemność z doprowadzania ich do złości i gniewu, zadowolenie z zarzutów lub ze znieważania kogokolwiek będącego w nieszczęściu i niedoli. A we wszystkich moich czynach, słowach i myślach obdarz mnie, dobry Boże, sercem pokornym, skromnym, cichym, zgodnym, cierpliwym, miłosiernym, łaskawym, czułym i litościwym, abym zakosztował Ducha Świętego.
    Daj mi, dobry Boże, prawdziwą wiarę, mocną nadzieję i żarliwą miłość. Taką miłość do Ciebie, która przewyższałaby nieporównanie miłość siebie samego, abym nie kochał niczego co mogłoby Ci się nie podobać, lecz wszystko, co kocham, abym kochał w Tobie. Amen.

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  243

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.