GRODNO
Środa,
23 kwietnia 2025 roku |
Dlaczego Bóg przebacza grzechy? Gdzie jest granica Jego miłosierdzia?

Widzimy ogromną miłość Stwórcy do człowieka w ciągu całej historii narodu żydowskiego. Warto zaznaczyć, że jest przeładowana trudnościami. „Nie chciał bowiem karać nas na końcu, dopiero wtedy, gdyby grzechy nasze przebrały miarę. A więc nigdy nie cofa On od nas swojego miłosierdzia; choć wychowuje przez prześladowania, to jednak nie opuszcza swojego ludu” (2 Mch 6, 15-16). Już wtedy Wszechmocny jak gdyby dawał przykład tego, co powinniśmy czynić w swoim życiu. Mogłoby się wydawać, że człowiek to zrozumie i przyjmie słowa Boga, jednak on pozostaje uparty.
Niebieski Ojciec posuwa się w swym miłosierdziu dalej – posyła do ludzkości swojego Syna. Jezus, idąc przez miasta i wioski, poprzez przypowieści o synu marnotrawnym, zaginionej owieczce i zgubionej drachmie zwracał uwagę na ogromne miłosierdzie Boga do każdego człowieka. †
Nawet więcej, swoim przykładem uczył Apostołów z otwartym sercem wychodzić na spotkanie drugiej osobie. Największe miłosierdzie Bóg wyświadcza człowiekowi w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, którego istotę nie da się pojąć samym tylko rozumem.
Na pytanie, gdzie jest granica Bożego miłosierdzia, trzeba odpowiedzieć: człowiek nie jest w stanie zrozumieć tę prawdę. Ile razy upadamy w swoich grzechach! Ile razy czujemy drżenie serca, gdy idziemy do konfesjonału, aby prosić Ojca o przebaczenie! I jak bardzo raduje się nasza dusza, gdy słyszymy słowa Chrystusa: „Odpuszczone są twoje grzechy. (…) Twoja wiara cię uzdrowiła” (por. Łk 7, 48-50). W „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej został zawarty następujący apel Chrystusa: „Pragnę, ażeby kapłani głosili to Wielkie Miłosierdzie Moje względem dusz grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie grzesznik. Palą Mnie płomienie Miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie” (Dz 50). My natomiast powinniśmy tylko zapragnąć i stanąć pod kroplami tego deszczu.
Na pytanie, gdzie jest granica Bożego miłosierdzia, trzeba odpowiedzieć: człowiek nie jest w stanie zrozumieć tę prawdę. Ile razy upadamy w swoich grzechach! Ile razy czujemy drżenie serca, gdy idziemy do konfesjonału, aby prosić Ojca o przebaczenie! I jak bardzo raduje się nasza dusza, gdy słyszymy słowa Chrystusa: „Odpuszczone są twoje grzechy. (…) Twoja wiara cię uzdrowiła” (por. Łk 7, 48-50). W „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej został zawarty następujący apel Chrystusa: „Pragnę, ażeby kapłani głosili to Wielkie Miłosierdzie Moje względem dusz grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie grzesznik. Palą Mnie płomienie Miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie” (Dz 50). My natomiast powinniśmy tylko zapragnąć i stanąć pod kroplami tego deszczu.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
![]() | |
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 253 |
Czekamy na Wasze wsparcie

Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.