GRODNO
Środa,
09 października 2024 roku |
Pani Ostrobramska od dawna chroni ziemię grodzieńską
16 listopada – uroczystość Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej, Matki Miłosierdzia. Już od 25 lat Ona opiekuje się diecezją grodzieńską jako główna patronka.
Cudowny obraz Matki Miłosierdzia zajmuje centralne miejsce w wielu domach naszego kraju. Jest to jeden z nielicznych obrazów, na którym Maryja jest przedstawiona sama, bez swego Boskiego Syna. Zauważył to trafnie św. Maksymilian Kolbe i ułożył modlitwę:
„Matko Boska Ostrobramska,
nie masz na swym ręku Dzieciątka Jezus,
to weź mnie na swoje ręce
i przenieś szczęśliwie przez całe życie”. †
„Matko Boska Ostrobramska,
nie masz na swym ręku Dzieciątka Jezus,
to weź mnie na swoje ręce
i przenieś szczęśliwie przez całe życie”. †
Już od blisko czterystu lat króluje na ziemi litewskiej Pani Ostrobramska, Matka Wschodu i Zachodu. Świeci blaskiem wspaniałych szat przez okno kaplicy w Wilnie, widoczna z daleka. Lecz sława tego cudownego obrazu już dawno przekroczyła granice Litwy, bo ręce Matki Bożej bez Dzieciątka Jezus, jakby chcą przygarnąć każdego, posłuchać wszystkich radości, problemów i przeżyć.
Kto kiedykolwiek nawiedzał kaplicę Ostrobramską w Wilnie, na pewno wychodził stamtąd zachwycony, bogaty na duchu. W prostych białych murach, gdzie nie ma ani marmurów, ani pereł i drogocennych kamieni, ani królewskich darów, wiszą tylko srebrne blaszki w kształcie nóg, rąk, oczu, serc... Niektóre mają napisy niezgrabne, jak gdyby szpilką wydrapane. Najbogatsze wotum – wielki, srebrny półksiężyc, który cały ołtarz od spodu obejmuje. Taki jest charakter Ostrej Bramy. Taki rodzaj czci, którą tam odbiera Matka Miłosierdzia, czule obejmująca cały świat.
Wypraszając u Pana Boga dary, Maryja potwierdza, że miłosierdzie Jej Syna nie zna granic i dociera do wszystkich, nie wykluczając nikogo. Zamyślona, zasłuchana w próśb litanię przyjmuje każdego, kto tam przybywa. Ona jest Matką wszystkich ludzi. To właśnie Maryja poprzez zgodę na przyjęcie Syna Bożego otworzyła światu drogę do uzyskania miłosierdzia. Pan Ją wybrał dla wielkiej sprawy. Maryja „weszła do sanktuarium miłosierdzia Bożego, ponieważ wewnętrznie uczestniczyła w tajemnicy Jego miłości” (Papież Franciszek, Misericordiae vultus 24). Ojciec napełnił serce Niepokalanej tym samym miłosierdziem, jakie sam żywi dla grzesznych i jakie skłoniło Chrystusa do tego, że wydał siebie za grzechy świata. W Niej więc i przez Nią realizuje się dzieło Bożego miłosierdzia, które nabrało cech prawdziwie macierzyńskiej miłości.
Maryja nigdy nie zatrzymuje naszego spojrzenia na sobie, tylko zwraca nas ku Synowi, przed którym sama się pochyla. Pragnie, by w centrum uwagi było Boże Miłosierdzie, najpełniej objawione w Jezusie, które trwa „z pokolenia na pokolenie” (Łk 1, 50). Prośmy Ją, aby nauczyła nas wrażliwości serca i miłosierdzia wobec drugiego człowieka. Dziękujmy za to, że ma w szczególnej opiece Kościół na Grodzieńszczyźnie.
Niech Ostrobramska złota Pani swymi dłońmi przygarnie chwiejących się i zrozpaczonych. Niech nieszczęśliwym ratunek poda, wszystkim zaślepionym wartości i skarby życia religijnego ukaże, a błądzących na drogę prawdziwej wiary doprowadzi.
Мatko Miłosierdzia... Kiedy słyszę te słowa, dusza jaśnieje, a serce napełnia się radością i pokojem.
Do spotkania z Matką Bożą w obrazie Ostrobramskim zaczynam przygotowania od razu po powrocie z kolejnej pieszej pielgrzymki do Wilna. Za każdym razem zauważam, że mam szczęście doświadczyć w pielgrzymce ludzkiej pobożności i odczuć powszechność Kościoła Świętego. Przykładem tego są pielgrzymi – wierni z Polski, Białorusi i Litwy. Już 11 razy brałam udział w Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymce Białystok – Grodno – Wilno.
Wszystko się zaczęło od momentu, gdy mama zaprosiła na nocleg kobietę z Zielonej Góry, która pielgrzymowała do Wilna. Akurat w tym czasie miałam problemy ze zdrowiem. Pamiętam, że ta kobieta powiedziała do moich rodziców: „Państwa córka jest bardzo ładna. Szkoda, że tak bardzo choruje”. Wtedy poczułam, że mimo niemocy zdołam powstać i dojść do cudownego obrazu, jak niegdyś w dzieciństwie pokłonić się Jej niepowtarzalnemu obliczu. I tak naprawdę się stało. Dzięki Jezusowi i Maryi wyzdrowiałam i odnowiłam siły duchowe i fizyczne.
W Litanii Ostrobramskiej pielgrzymi proszą: „Wyznacz trasę, trudną trasę, ale dobrze znaną, daj nam dojść do Twego nieba poprzez Ostrą Bramę”. Więc chcę z pewnością powiedzieć, że z Maryją wszystko jest możliwe. Przygotowujcie swe serca i dołączajcie się.
J estem parafianką kościoła Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej, Matki Miłosierdzia w Grodnie (Augustówek). Dlatego w uroczystość odpustową przypadającą 16 listopada wraz z rodzicami nawiedzam świątynię i biorę udział we Mszy św. ku czci głównej patronki parafii i diecezji.
Moja rodzina zwraca się do Matki Miłosierdzia nie tylko w dniu Jej wspomnienia liturgicznego, ale również w swoich codziennych modlitwach. Mamy w domu obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, przed którym prosimy Maryję o opiekę nad naszą rodziną. Szczerze wierzymy, że zawsze wysłucha i pomoże w trudnych chwilach.
Powierzać swe trudności Matce Miłosierdzia nauczyli mnie mama i ojciec, gdyż sami kiedyś brali przykład ze swoich rodziców.
Вardzo często zwracam się w swoich modlitwach do Matki Bożej Ostrobramskiej. Bezgranicznie jestem wdzięczny za to, że w najważniejszych momentach życiowych Ona zawsze jest obok.
Matkę Miłosierdzia czczę nie tylko poprzez modlitwę, lecz także poprzez udział w pielgrzymce do Wilna. Podoba mi się duch i atmosfera tej pielgrzymki: możemy zaśpiewać, zatańczyć, zastanowić się w ciszy nad pewnymi zagadnieniami. Idąc do Ostrej Bramy, dużo się modlimy, uczestniczymy w konferencjach, poznajemy historię, kulturę i tradycje narodu litewskiego.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 84 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.