GRODNO
Poniedziałek,
05 czerwca 2023 roku |
Bóg jest cierpliwym Ojcem, który wychowuje do świętości

Jako małe dziecko bawił się „w księdza”
Ojciec Kazimierz pochodzi z archidiecezji poznańskiej w Polsce z rodziny robotniczej. Najstarszy z czworga rodzeństwa. Został ochrzczony w Kębłowie. Pierwszą Komunię Świętą przyjął w wieku 8 lat w Bninie.
„Odczułem wielki pokój i radość z przyjścia Pana Jezusa do mojego serca. Po południu w sobotę, zaraz po wyspowiadaniu się wróciłem do domu i poszedłem spać, aby już nie zgrzeszyć przed przyjęciem Jezusa w Komunii świętej. W wieku 12 lat z wielką świadomością przyjąłem Sakrament Bierzmowania, który wycisnął mocne znamię na mojej duszy. Zacząłem myśleć o poświęceniu życia Bogu”. W Bninie chłopiec chodził do szkoły. Co niedzielę z całą rodziną uczestniczył we Mszy Świętej.
„Rodzice wspominają, że w wieku przedszkolnym często bawiłem się «w księdza», zwłaszcza po niedzielnej Mszy Świętej. Zakładałem długi szalik i witałem wszystkich: «Pan z wami»”.. †
Ojciec Kazimierz pochodzi z archidiecezji poznańskiej w Polsce z rodziny robotniczej. Najstarszy z czworga rodzeństwa. Został ochrzczony w Kębłowie. Pierwszą Komunię Świętą przyjął w wieku 8 lat w Bninie.
„Odczułem wielki pokój i radość z przyjścia Pana Jezusa do mojego serca. Po południu w sobotę, zaraz po wyspowiadaniu się wróciłem do domu i poszedłem spać, aby już nie zgrzeszyć przed przyjęciem Jezusa w Komunii świętej. W wieku 12 lat z wielką świadomością przyjąłem Sakrament Bierzmowania, który wycisnął mocne znamię na mojej duszy. Zacząłem myśleć o poświęceniu życia Bogu”. W Bninie chłopiec chodził do szkoły. Co niedzielę z całą rodziną uczestniczył we Mszy Świętej.
„Rodzice wspominają, że w wieku przedszkolnym często bawiłem się «w księdza», zwłaszcza po niedzielnej Mszy Świętej. Zakładałem długi szalik i witałem wszystkich: «Pan z wami»”.. †
Przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej
Powołanie do kapłaństwa chłopiec odczuł w wieku 13–14 lat pod wpływem przykładu księdza wikarego Andrzeja, który imponował mu stylem bycia przy Ołtarzu, na katechezie, w rozmowie i życiu codziennym. Również ksiądz proboszcz Romuald był przykładem stałości w wierze i gorliwości o zbawienie dusz jemu powierzonych.
Powołanie do życia zakonnego zrodziło się w 1975. roku – gdy chłopiec studiował w liceum w Kórniku – w czasie Misji Peregrynacyjnej przed nawiedzeniem parafii przez kopię cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Tygodniowe misje prowadzili Ojcowie Oblaci Maryi Niepokalanej. „Podniosła atmosfera religijna, długie kolejki do konfesjonałów, głębokie w treści duchowe nauki i konferencje… Odbyłem niezwykłą spowiedź świętą, w czasie której usłyszałem pytanie: czy chcesz zostać kapłanem? To pytanie nie pozostało w moim sercu bez odpowiedzi. W ostatnim dniu Misji, który był dniem Nawiedzenia cudownego Obrazu, w imieniu młodzieży witałem Matkę Bożą w Jej wizerunku, co wywarło na mnie ogromne wrażenie. Od tego czasu codziennie do dnia dzisiejszego odmawiam akt ofiarowania się Matce Bożej: «Matko Najświętsza Niepokalana Maryjo, Tobie poświęcam ciało i duszę moją»”. .
Pod sztandarem Niepokalanej
W drugiej klasie liceum miał wątpliwości co do powołania. Wówczas na obozie harcerskim zetknął się z młodzieżą zdemoralizowaną i, paradoksalnie, to ożywiło pragnienie być kapłanem, by ratować młodych ludzi. Zaczął codziennie czytać Ewangelię i spotkał się z żywą osobą Jezusa.
„Zechciałem poświęcić swoje życie Bogu pod sztandarem Niepokalanej i zdecydowałem realizować swoje powołanie w Zgromadzeniu zakonnym, które nosi Jej tytuł – oblatus, co z łaciny znaczy «poświęcony», «ofiarowany». Umocnił moje powołanie zakonne wybór papieża świętego Jana Pawła II: w 1978. roku «postawił» na oddanie się Matce Bożej”. .
Dnia 8 września 1979 roku wstąpił do nowicjatu Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu, gdzie znajdują się relikwie Krzyża Pana Jezusa. Śluby wieczyste złożył w Obrze dnia 8 września 1985 roku.
Dokładnie po roku tam że złożył pierwsze śluby zakonne i rozpoczął Studia Filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym Oblatów w Obrze. Później studiował teologię na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. „Przebywałem w Scholastykacie Międzynarodowym przy Domu Generalnym naszego zgromadzenia. Poznałem tam wielu wspaniałych współbraci oblatów z całego świata. Moim przyjacielem i kierownikiem duchowym w tym okresie był ojciec Jos Janssens SJ, któremu zawdzięczam rozwój i umocnienie swojego powołania zakonnego. Miałem okazję często uczestniczyć w nabożeństwach sprawowanych przez świętego Jana Pawła II. Kilka spotkań z Ojcem Świętym zapisało się głęboko w moim sercu, czego nie sposób wyrazić słowami”..
Вечныя манаскія абяцанні склаў у Обры 8 верасня 1985 года.
W posłudze duszpasterskiej i wychowawczej
Po rocznym stażu pastoralnym w Milanówku koło Warszawy został wyświęcony do posługi diakonatu. W charakterze wychowawcy skierowany do Niższego Seminarium w Markowicach. W święto Brata Alberta Chmielowskiego dnia 17 czerwca 1987 roku w Obrze przyjął sakrament kapłaństwa.
Pierwszą posługą była praca wychowawcza z młodzieżą. Dlatego rozpoczął studia pedagogiczne o kierunku opiekuńczo-wychowawczym w Toruniu, a po dwóch latach dokończył je w Katowicach.
„W 1991 roku dowiedziałem się, że mój znajomy proboszcz ksiądz Aleksander Kaszkiewicz został ustanowiony biskupem nowo utworzonej diecezji w Grodnie. Podczas spotkania z nim w Wilnie zapytałem, czy mógłbym się przydać do pomocy w diecezji i jako wykładowca pedagogiki w Wyższym Seminarium Duchownym w Grodnie. Po odpowiedzi twierdzącej przybyłem do grodu nad Niemnem w 1992. roku w święto Matki Bożej Częstochowskiej”. .
Najpierw służył w parafii adamowickiej, potem – w strubnickiej. Obecnie posługuje w Sylwanowcach w parafii Przemienienia Pańskiego.
„Rok Życia Konsekrowanego 2015 jest czasem wielkich jubileuszy urodzin moich ulubionych świętych: 500-lecia świętej Teresy z Avila i 500-lecia świętego Filipa Neri oraz 200-lecia świętego Jana Bosco – genialnych pedagogów, którzy inspirują mnie w posłudze duszpasterskiej i wychowawczej. Jestem za to Panu Bogu bardzo wdzięczny. Bóg dla mnie to cierpliwy Ojciec, który wychowuje do świętości. Święty Filip Neri kiedyś dobrze powiedział: «Kto chce czego innego niż Chrystusa, nie wie czego chce; kto pragnie czego innego niż Chrystusa, ten nie wie czego pragnie; kto trudzi się, ale nie ze względu na Chrystusa, ten nie wie co czyni»”. .
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
![]() | |
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 210 |
Czekamy na Wasze wsparcie

Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.