GRODNO
Poniedziałek,
16 wrzesnia 2024 roku |
Wizyta
Drogi Mały Przyjacielu! Pewnie wiesz, że modlitwa jest rozmową z Bogiem. Ona nie powinna ograniczać się do odmówienia pacierza i uczestniczenia we Mszy Świętej w niedzielę i święta. Prawdziwa modlitwa jest także czymś większym od patrzenia na obrazy i banalnego powtórzenia wyuczonych formuł. Życie chrześcijanina powinno być pełne Boga, powinniśmy z Nim rozmawiać codziennie jak z Kimś, Kto nas bardzo lubi i wysłucha w każdej chwili.
Więc podamy Ci, nasz Czytelniku, przykład bardzo prostej relacji z Panem. Zastanów się, a może odnajdziesz swój szczególny, ni do kogo nie podobny sposób komunikować z Twoim najlepszym Przyjacielem.
Więc podamy Ci, nasz Czytelniku, przykład bardzo prostej relacji z Panem. Zastanów się, a może odnajdziesz swój szczególny, ni do kogo nie podobny sposób komunikować z Twoim najlepszym Przyjacielem.
Codziennie w południe pewien młody człowiek zjawiał się przy drzwiach kościoła i po kilku minutach odchodził. Nosił kraciastą koszulę i podarte dżinsy, tak jak wszyscy chłopcy w jego wieku. Miał w ręku papierową torebkę z bułkami na obiad. †
Proboszcz, trochę nieufny zapytał go kiedyś, po co tu przychodzi. Wiadomo, że w obecnych czasach istnieją ludzie, którzy okradają również kościoły.
– Przychodzę pomodlić się – odpowiedział chłopak.
– Pomodlić się? Jak możesz modlić się tak szybko?
– Och... codziennie zjawiam się w tym kościele w południe i mówię tylko: „Jezu, przyszedł Jaś”, potem odchodzę. To maleńka modlitwa, ale jestem pewien, że On słucha.
W kilka dni pózniej, w wyniku wypadku przy pracy, chłopak został przewieziony do szpitala z bardzo bolesnymi złamaniami. Umieszczono go w pokoju razem z innymi chorymi.
Przybycie chłopca zmieniło cały oddział. Po kilku dniach jego pokój stał się miejscem spotkań pacjentów z tego samego korytarza. Młodzi i starzy spotykali się przy jego łóżku, a on miał uśmiech i słowo otuchy dla każdego z nich.
Przyszedł odwiedzić go również proboszcz i w towarzystwie pielęgniarki stanął przy łóżku chłopaka.
– Powiedziano mi, że jesteś cały pokiereszowany, ale pomimo to wszystkim dodajesz otuchy. Jak to robisz?
– To dzięki Komuś, Kto przychodzi odwiedzić mnie w południe.
Pielęgniarka przerwała mu:
– Tu nikt nie przychodzi w południe, to nie jest pora odwiedzin.
– O, tak! Przychodzi tu codziennie i stając w drzwiach mówi: „Jasiu, to Ja, Jezus”.
I odchodzi...
– Przychodzę pomodlić się – odpowiedział chłopak.
– Pomodlić się? Jak możesz modlić się tak szybko?
– Och... codziennie zjawiam się w tym kościele w południe i mówię tylko: „Jezu, przyszedł Jaś”, potem odchodzę. To maleńka modlitwa, ale jestem pewien, że On słucha.
W kilka dni pózniej, w wyniku wypadku przy pracy, chłopak został przewieziony do szpitala z bardzo bolesnymi złamaniami. Umieszczono go w pokoju razem z innymi chorymi.
Przybycie chłopca zmieniło cały oddział. Po kilku dniach jego pokój stał się miejscem spotkań pacjentów z tego samego korytarza. Młodzi i starzy spotykali się przy jego łóżku, a on miał uśmiech i słowo otuchy dla każdego z nich.
Przyszedł odwiedzić go również proboszcz i w towarzystwie pielęgniarki stanął przy łóżku chłopaka.
– Powiedziano mi, że jesteś cały pokiereszowany, ale pomimo to wszystkim dodajesz otuchy. Jak to robisz?
– To dzięki Komuś, Kto przychodzi odwiedzić mnie w południe.
Pielęgniarka przerwała mu:
– Tu nikt nie przychodzi w południe, to nie jest pora odwiedzin.
– O, tak! Przychodzi tu codziennie i stając w drzwiach mówi: „Jasiu, to Ja, Jezus”.
I odchodzi...
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 107 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.