W uroczystość Zesłania Ducha Świętego, 8 czerwca, w Szydłowicach obchodzono 100. rocznicę kościoła Trójcy Przenajświętszej. Mszę św. z tej okazji celebrował Ordynariusz Grodzieński ks. bp Aleksander Kaszkiewicz. Podczas liturgii okołodwustuosobowa grupa wiernych, głównie młodzież, przyjęła sakrament Bierzmowania.
    W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele zgromadzeń zakonnych, które pracują w Szydłowicach: michalici z Marek – wikariusz generalny ks. Ryszard Andrzejewski oraz ekonom generalny ks. Jerzy Sosiński, a także 8-osobowa delegacja sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia z Warszawy. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych z Wołkowyska i Szydłowic. Przybyła także kilkuosobowa grupa Włochów z Bolonii, z organizacji „Centro Missionario Persicetano”, którzy od ponad 20 lat wspierają szydłowicką parafię. Podczas Mszy świętej zostali oni uhonorowani medalem „Benemerenti”, nadawanym za szczególny wkład w rozwój michalickiego dzieła.
    W procesji z darami zostały przyniesione m.in. dawne, stare modlitewniki – jako symbol przekazywanej w ukryciu wiary, kielich sprzed kilkudziesięciu lat, który pewna parafianka przechowywała potajemnie, a także albumy, ilustrujące minione sto lat życia świątyni. †

Po Eucharystii na placu przed kościołem odbył się festyn parafialny, który trwał do późnych godzin wieczornych. Śpiewy i tańce, występy dzieci, dziesiątki konkursów, loteria... Przybyli goście mogli także przybliżyć sobie historię parafii, oglądając wystawę kilkuset zdjęć umieszczonych wokół świątyni.
    Parafia w Szydłowicach powstała w połowie XVI wieku. Obecny kościół, neogotycką świątynię o jednej wieży, zaczęto budować w 1907 r., dzięki staraniom ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Stanionisa, z ofiar parafian. Budowę skończono w 1914 r. Kościół to prostokątny w podstawie budynek z transeptem i pięcioboczną apsydą oraz potężną, wysoką na 55 metrów, wieżą-dzwonnicą.
    Podczas I wojny światowej świątynia została mocno uszkodzona. W 1927 r. skończyła się jej restauracja. Przed II wojną światową liczba wiernych szydłowickiej parafii wynosiła ponad 5000 osób. Powojenne komunistyczne prześladowania wiernych nie ominęły tutejszej parafii. W 1958 r. kościół zamknięto, w świątyni rozmieszczono spichlerz, następnie – magazyn cementu i chemikaliów, warsztat naprawy traktorów. Plebanię zniszczono, nie zachowała się też kaplica na cmentarzu. Zniszczono również ogrodzenie kościoła razem z bramą. Świątynię zwrócono parafianom dopiero w 1989 r. i od razu rozpoczęto restaurację pod kierunkiem ks. proboszcza Mariana Chamieni. W parafii od 1992 r. pracują siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.