GRODNO
Czwartek,
18 kwietnia 2024 roku |
Pyszne lody
Janina podeszła do działu z artykułami papierniczymi, żeby kupić dwa nowe zeszyty. Mama dała jej pieniądze i dziewczynka po raz pierwszy sama poszła do sklepu. Czuła się już całkiem dorosła. Po wybraniu zeszytów dziewczynka zapłaciła za nie, z reszty zostało jej trochę pieniędzy - akurat na jedne lody. Jania zadzwoniła do mamy i za jej zgodą skierowała się do działu, gdzie sprzedawano lody. Podeszła do witryny i wybrała lody czekoladowe – to był jej ulubiony smak. Mniam - mniam! – dziewczynka nawet się oblizała. Za chwilę kupi sobie dwie gałki lodów. †
Nagle ktoś dotknął jej ramienia. To była Kasia, koleżanka ze szkoły.
– Cześć, Janinko! – ucieszyła się Kasia. – Dobrze, że cię spotkałam. Może masz trochę czasu?
Janina z uśmiechem odpowiedziała:
– Tak, kupiłam tu sobie dwa nowe zeszyty, zaraz kupię lody i będziemy mogły pójść na spacer.
– Dobrze – powiedziała przyjaciółka. – Co prawda, nie mam pieniędzy, ale mogę pójść z tobą na przystanek autobusowy, po drodze będziemy mogły trochę porozmawiać.
– Wiesz co? Chcę cię poczęstować lodami – zaproponowała Janina.
– Dziękuję ale, nie trzeba! Masz pieniądze tylko na jedne lody – powiedziała Kasia.
– Gdy każda z nas otrzyma po jednej gałce, wtedy pieniędzy starczy na lody i dla ciebie, i dla mnie – uśmiechnęła się Jania.
Dziewczynki zbliżyły się do witryny i obie wybrały po jednej gałce lodów czekoladowych.
– Dziękuję – powiedziała Kasia ze wzruszeniem, – to takie miłe z twojej strony!
– Kasiu, wydaje mi się, że lody dziś jakoś szczególnie smakują – radośnie zauważyła Jania.
– Cześć, Janinko! – ucieszyła się Kasia. – Dobrze, że cię spotkałam. Może masz trochę czasu?
Janina z uśmiechem odpowiedziała:
– Tak, kupiłam tu sobie dwa nowe zeszyty, zaraz kupię lody i będziemy mogły pójść na spacer.
– Dobrze – powiedziała przyjaciółka. – Co prawda, nie mam pieniędzy, ale mogę pójść z tobą na przystanek autobusowy, po drodze będziemy mogły trochę porozmawiać.
– Wiesz co? Chcę cię poczęstować lodami – zaproponowała Janina.
– Dziękuję ale, nie trzeba! Masz pieniądze tylko na jedne lody – powiedziała Kasia.
– Gdy każda z nas otrzyma po jednej gałce, wtedy pieniędzy starczy na lody i dla ciebie, i dla mnie – uśmiechnęła się Jania.
Dziewczynki zbliżyły się do witryny i obie wybrały po jednej gałce lodów czekoladowych.
– Dziękuję – powiedziała Kasia ze wzruszeniem, – to takie miłe z twojej strony!
– Kasiu, wydaje mi się, że lody dziś jakoś szczególnie smakują – radośnie zauważyła Jania.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 258 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.