20 kwietnia księża pallotyni i siostry pallotynki w parafii Świętych Szymona i Judy Tadeusza Apostołów w Woronowie dziękowali Bogu za 50-lecie kanonizacji św. Wincentego Pallottiego. Podczas tej uroczystej Mszy św. około 200 wiernych przystąpiło do sakramentu bierzmowania, którego udzielił ks. bp Aleksander Kaszkiewicz.

Homilię wygłosił ks. Oleg Grygorowicz SAC – delegat prowincjała księży pallotynów na Białorusi. Na początku kazania kapłan zaproponował wiernym odpowiedzieć na pytanie: „Dlaczego jest potrzebny ten sakrament?” „Przychodzimy do kościoła, podczas Mszy św. biskup namaszcza czoło, uroczystość kończy się, i... coś się zmieniło? Może ktoś powie: nic, wszystko zostało takie same – zaznaczył ks. Grygorowicz. – Jest to sakrament umocnienia chrześcijanina, aby swoim życiem głosić światu Chrystusa. Znak mocy Ducha Świętego przypomina nam, kim jesteśmy, pomaga też zrozumieć, do czego Bóg nas woła. Duch Święty działa poprzez nas – dlatego każdy, będąc pod Jego wpływem, pomaga Kościołowi się rozwijać”. „Nie bójcie się być narzędziem Ducha Świętego” – zachęcał ks. Grygorowicz. †

Drugim powodem do radości było 50-lecie kanonizacji św. Wincentego Pollottiego – założyciela Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (księża pallotyni), Kongregacji Sióstr Pallotynek, a także wspólnoty wiernych świeckich. „Kim był ów człowiek, którego 50 lat temu, 20 stycznia 1963 roku, papież Jan XXIII ogłosił świętym? – kontynuował ks. Grygorowicz. – Wincenty Pallotti – kapłan rzymski. Z Rzymem wiązało się całe jego życie. Tam się urodził, tam, nad Tybrem, pełnił swą kapłańską posługę, tam zmarł. W kościele rzymskim Santissimo Salvatore in Onda (Świętego Zbawiciela na fali) znajduje się jego mogiła, odwiedzana przez tysiące pielgrzymów. Jeszcze za życia mówili o nim, że jest święty. Nazywali go apostołem Rzymu, ponieważ każdego dnia jeździł po mieście i głosił Boga – Bezgraniczną Miłość. Jednocześnie był mistykiem, pogrążonym w rozważania o Bogu, życiu, żył modlitwą i ofiarą”.
    W celu realizacji apostolskiego powołania narodu Bożego, a także dla połączenia starań w służeniu apostolskiej misji Kościoła, jak opowiedział kapłan, Wincenty Pallotti założył Stowarzyszenie Katolickiego Apostolstwa, w skład którego wchodzą księża i bracia pallotyni, siostry pallotynki i współpracownicy świeccy. Wobec utworzonej wspólnoty św. Wincenty wyznaczył cel, aby pokazać różnorodność powołań, pobudzać je i aktywizować. Uniwersalne, zupełnie eklezjalne podejście – nieodłączny element duchowości stowarzyszenia. Największym życzeniem świętego było to, aby wszyscy lubili Kościół i czuli się za niego odpowiedzialni. Pragnął, aby każdy czuł się apostołem Jezusa, aby głosił Królestwo Niebieskie tam, gdzie wskazał mu Bóg, tym samym wyznaczając mu zadanie życiowe. Dlatego idea powołania Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego opiera się na wspólnocie apostołów, zebranych w Wieczerniku i wiąże się z wydarzeniem Zesłania Ducha Świętego. Siłą apostoła jest Duch Święty i trwanie na modlitwie razem z Maryją, Królową apostołów.
    Wincenty Pallotti nigdy nie był proboszczem, ale dzięki swojej posłudze był najbardziej znanym i zapotrzebowanym kapłanem w ówczesnym Rzymie. Był spowiednikiem papieży, kardynałów, sióstr zakonnych, a także opiekunem ubogich i porzuconych. Był opiekuńczym pasterzem, kaznodzieją i jednocześnie formatorem i kierownikiem duchowym seminarzystów i kapłanów, doktorem filozofii i teologii.
    Na zakończenie Mszy św. proboszcz parafii ks. Andrzej Witek SAC podziękował Bogu za dar życia św. Wincentego Pallottiego, a ks. bp. Aleksandrowi Kaszkiewiczowi za udzielenie wiernym sakramentu bierzmowania.
    Ordynariusz grodzieński zachęcił tych, kto przyjął sakrament bierzmowania i otrzymał Ducha Świętego, do szczerego wyznawania wiary, obrony i życia według niej. Tym, kto żyje według charyzmatu św. Wincentego Pallottiego, hierarcha życzył być prawdziwymi apostołami wiary we współczesnym świecie, który bardzo potrzebuje Chrystusa. Pallotyni niosą swoją posługę na wszystkich kontynentach, w 46 krajach świata, ich liczba wynosi około 2400 osób. Na Białorusi pracują oni: w Woronowie, Hermaniszkach, Brzozie, Żłobinie, Tołoczynie, Mińsku.