Drogi, które wybieramy, prowadzą nas do naszego celu, do naszego marzenia. Tak katolickie Duszpasterstwo Nauczycieli i Wychowawców w Grodnie na czele ks. Antonim Gremzą w 10. rocznicę swego istnienia wybrało drogę do Watykanu, samego serca Rzymu.

Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. w kościele Pobrygidzkim. Mszę św. sprawował ks. Antoni. Ze słowem Bożym i błogosławieństwem wyruszyliśmy w pielgrzymkę do świętych dla wszystkich katolików miejsc.
Pogoda nam dopisywała. Nasze Grodno żegnało się z pielgrzymami łaskawym słońcem i soczystą zielenią drzew i trawy. Tak dalekim wydawało się nasze marzenie, lecz, jak się mówi, wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, toteż nasza pielgrzymka, pokonując długie kilometry, osiągnęła swój cel. Ciekawie było patrzeć, jak się zmieniał krajobraz, roślinność, widoki za oknem. I oto już zielonkawo-szare gałązki drzew oliwnych, jaskrawozielone winnice i całe pola maków witają gości z Białorusi. †

Zatrzymując się w różnych miastach na nocleg, każdego dnia mieliśmy możliwość udziału we Mszy św. Pielgrzymi z Grodna uczestniczyli we Mszy św. w Kahlenbergu, Wiedniu, Padwie, na cmentarzu Monte Cassino, w bazylice Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Rzymie, w Asyżu oraz na zakończenie podróży w Częstochowie w Polsce. Lecz główna Msza św. odbyła się oczywiście w Watykanie.
Każdą środę na Plac św. Piotra w Watykanie zjeżdżają się katolicy z całego świata. Nasza pielgrzymka rozmieściła się w określonym sektorze. Zająwszy odpowiednie miejsca, wszyscy z niecierpliwością i wzruszeniem oczekiwali na Papieża Benedykta XVI. Na twarzach - uśmiech, a w oczach – radość. Wkrótce na papamobile na Plac wjechał Papież. Przejeżdżając wśród pielgrzymów, on uważnie wpatrywał się w oczy każdego, powoli machał ręką. Pielgrzymi też starali się zajrzeć w oczy Papieża. W takich chwilach pojednania człowiek bardzo się wzrusza, czuje się wtedy częścią czegoś wielkiego, potężnego.
Podczas audiencji Benedykt XVI w różnych językach przywitał pielgrzymów z różnych krajów świata: Brazylii, Kostaryki, Polski, Hiszpanii, Białorusi, Afryki. Bardzo wzruszającym momentem było to, jak Papież Benedykt XVI witał grupy uczniów z Włoch. To była burza dziecięcych emocji. One puszczały w powietrze balony z emblematami swoich szkół. Powstrzymać emocje wydawało się niemożliwe, radość dzieci przekazywała się dorosłym. Twarze promieniowały uśmiechem, radością i zachwytem. Audiencja zakończyła się wspólną modlitwą, której tekst razem z Papieżem pielgrzymi  czytali po włosku. Później Benedykt XVI udzielił wszystkim błogosławieństwa Bożego. Ubogaceni duchowo, wzruszeni i bardzo szczęśliwi opuszczaliśmy Plac św. Piotra.
Mówią, że lepiej jeden raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć. A jeszcze lepiej jeden raz przeżyć. Majowe spotkanie 2012 roku z Papieżem Benedyktem XVI zostanie w naszej pamięci na całe życie. Prawdopodobnie, takie wrażenia już nigdy się nie powtórzą.
W imieniu wszystkich pielgrzymów chcę wyrazić podziękowanie ks. Antoniemu Gremzie oraz p. Ludmile Gaponik za organizację tej pielgrzymki i życzyć im zdrowia i owocnej pracy.