GRODNO
Poniedziałek,
07 października 2024 roku |
Wierzyć po białorusku, a żyć po europejsku?
Мodel życia człowieka wierzącego powinien być korygowany przez Kościół. Wtedy człowiek będzie uświadamiał, że nie jest samowystarczalny i nie może samodzielnie określać, co jest dobre, a co złe.
Nie tak dawno byłem świadkiem wydarzenia, które z jednej strony mnie bardzo rozbawiło, a z drugiej zmusiło do zastanowienia się.
Pewien kapłan spotkał swojego parafianina, który przywitał duszpasterza słowami: "Zdrawstwujcie". Kapłan zatrzymał się i przypomniał młodemu człowiekowi, jak uczył go na katechezie, jak należy się witać po katolicku. Chłopak, nie zastanawiając się, odpowiedział: "Proszę księdza, nie jesteśmy w kościele".
Myślę, że swoim zachowaniem ten młody człowiek przypomniał, co dzisiaj dzieje się w większej części Europy. Człowiek próbuje zamknąć Boga tylko w kościele. Prywatne życie człowieka staje się tylko jego własnością, a nie Boga czy bliskich lub znajomych. Obserwując życie takich osób, wkrada się pokusa zakwalifikowania takich ludzi do grupy osób, które uważają, że żyją tak, jakby ich miejsce było tu, na ziemi, jakby nigdy nie mieli stąd odejść. Dla większości z nas znaki samego Boga są małoznaczące, a często w ogóle niezauważalne. Jesteśmy zbyt zajęci codziennymi problemami, po prostu sobą. Staramy się robić wszystko, aby nasze życie było beztroskie. †
Nie tak dawno byłem świadkiem wydarzenia, które z jednej strony mnie bardzo rozbawiło, a z drugiej zmusiło do zastanowienia się.
Pewien kapłan spotkał swojego parafianina, który przywitał duszpasterza słowami: "Zdrawstwujcie". Kapłan zatrzymał się i przypomniał młodemu człowiekowi, jak uczył go na katechezie, jak należy się witać po katolicku. Chłopak, nie zastanawiając się, odpowiedział: "Proszę księdza, nie jesteśmy w kościele".
Myślę, że swoim zachowaniem ten młody człowiek przypomniał, co dzisiaj dzieje się w większej części Europy. Człowiek próbuje zamknąć Boga tylko w kościele. Prywatne życie człowieka staje się tylko jego własnością, a nie Boga czy bliskich lub znajomych. Obserwując życie takich osób, wkrada się pokusa zakwalifikowania takich ludzi do grupy osób, które uważają, że żyją tak, jakby ich miejsce było tu, na ziemi, jakby nigdy nie mieli stąd odejść. Dla większości z nas znaki samego Boga są małoznaczące, a często w ogóle niezauważalne. Jesteśmy zbyt zajęci codziennymi problemami, po prostu sobą. Staramy się robić wszystko, aby nasze życie było beztroskie. †
Katolik żyjący w społeczeństwie nabywa pewnego modelu społecznego zachowania. Zastanówmy się, jaki jest model życia na Białorusi. Życie człowieka w naszej Ojczyźnie jest pełne sprzeczności. Wydaje się, że jesteśmy w nieustannym poszukiwaniu swojego miejsca, a znaleźć go nie możemy. Chce się przypomnieć o wielkich chrześcijańskich tradycjach Białorusi, a także o miejscu człowieka przy Bogu. Bardzo często o wielkich i pięknych tradycjach naszych dziadów i pradziadów wspominają hierarchowie, prosząc młodzież o zachowanie i pielęgnowanie tego tak ważnego skarbu. Model życia człowieka wierzącego powinien być korygowany przez Kościół. Wtedy człowiek będzie uświadamiał, że nie jest samowystarczalny i nie może samodzielnie określać, co jest dobre, a co złe. W takiej sytuacji nie straci on poczucia istnienia grzechu.
Jeżeli środowisko jest eklezjalne (tzn. kościelne), może pomóc wierzącemu człowiekowi w kształtowaniu dojrzałej postawy. Jeżeli jest nieprzychylne, a nawet wrogie, nie powinno hamować dynamizmu rozwojowego, który wypływa z sakramentu Chrztu św. Katolik bowiem swoją tożsamość kształtuje i buduje w odniesieniu do Chrystusa, który stał się Człowiekiem. Ojciec Święty Benedykt XVI podczas rozważań w II niedzielę Adwentu zachęca wszystkich wiernych do przygotowania serca i życia na przyjście Chrystusa. Papież wzywa każdego z nas do przeanalizowania swego życia w prawdzie. Więc warto się zastanowić nad swoją wiarą i swoim życiem.
Jeżeli środowisko jest eklezjalne (tzn. kościelne), może pomóc wierzącemu człowiekowi w kształtowaniu dojrzałej postawy. Jeżeli jest nieprzychylne, a nawet wrogie, nie powinno hamować dynamizmu rozwojowego, który wypływa z sakramentu Chrztu św. Katolik bowiem swoją tożsamość kształtuje i buduje w odniesieniu do Chrystusa, który stał się Człowiekiem. Ojciec Święty Benedykt XVI podczas rozważań w II niedzielę Adwentu zachęca wszystkich wiernych do przygotowania serca i życia na przyjście Chrystusa. Papież wzywa każdego z nas do przeanalizowania swego życia w prawdzie. Więc warto się zastanowić nad swoją wiarą i swoim życiem.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 86 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.