GRODNO
Wtorek,
23 lipca
2024 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Wielki Post - czasem zmagania się ze swoim grzechem

Rozważania - Rozważania

Witam Was ponownie, Drodzy Czytelnicy. Ks. Maksym Boczarnikow SCJ
Często zadajemy sobie pytanie: O co chodzi w Wielkim Poście? Odpowiedzi jest mnóstwo, ale trzeba zaz­naczyć, że przede wszystkich chodzi o prawdę! Największym naszym prob­lemem jest to, że człowiek po grzechu rajskim stał się grzesznikiem. Co to znaczy? Od początku swego życia musi odkrywać prawdę, poznawać prawdę, żyć według prawdy.
    W języku Starego Testamentu słowo grzech tłumaczy się jako głupota; niezgodność z prawdą. Grzech to kłamstwo. Zanim się ktoś zdobędzie na grzech, wpierw zostaje wewnętrznie okłamany.
    Okłamanie nabiera wewnętrznego przekonania, że to jest dobre, że to tak ma być, że to się należy. Zanim ktoś kogoś okradnie, to wpierw mówi sobie, że jest pokrzywdzony, że ktoś ma dużo, a on jest biedny, że na bogatym nie będzie znać. A tak właściwie to ten ktoś wzbogacił się na ludzkiej nędzy. Każdy grzech to zakłamanie serca.
    W Wielkim Poście należy powrócić do prawdy, czyli nawrócić się. Modlitwa, post, jałmużna, wyciszenie, rozważanie męki Jezusa Chrystusa - to środki pomagające nam porzucić nasze kłamstwo, naszą przewrotność, nasz grzech, a wejść na drogę prawdy.

Więcej: Wielki Post - czasem zmagania się ze swoim grzechem

 

40 dni bez alkoholu

Rozważania - Rozważania

Okres postu dla katolików to także czas, kiedy przyjęte postanowienia mogą zmienić całe dalsze życie. Dotyczy to szczególnie tych, którzy zauważają w sobie problemy związane z alkoholem. Na ten temat porozmawialiśmy z konsultantem terapii uzależnień panem Jerzym Gaponikiem.
Alkoholizm – co to jest?
    Wielu uważa, że alkoholik pije, ponieważ brakuje mu siły woli, posiada negatywne cechy charakteru, ma dużo pieniędzy lub odwrotnie - bardzo mało, nie ma ciekawego zajęcia, ma niedobrych przyjaciół, niedobrą pracę, niedobrą żonę itd. Można jeszcze długo kontynuować listę tych „przyczyn” nadużywania alkoholu, lecz w rzeczywistości przyczyna jest jedna – choroba człowieka, a jej nazwa – uzależnienie od alkoholu. Światowa Organizacja Zdrowia uznała alkoholizm za chorobę jeszcze w 50. latach zeszłego stulecia. Alkoholizm jest to choroba chroniczna, postępująca i śmiertelna, lecz podatna leczeniu. Jednym z symptomów owej choroby jest utrata kontroli nad używaniem alkoholu, i tylko godząc się z tym, można zaczynać leczenie. Należy ciągle pamiętać, że, stając się alkoholikiem jeden raz, pozostaje się nim na zawsze, i umiejętność kontrolowania picia już nigdy nie powróci. Ponad to alkoholizmowi towarzyszą negatywne skutki przejawiające się w fizycznym, psychicznym i społecznym stanie chorych, dlatego alkoholizm jest nazywany też chorobą bio-psycho-społeczną. Specjaliści, którzy przy leczeniu uzależnienia od alkoholu opierają się na programie „12 Kroków Anonimowych Alkoholików”, uważają, że alkoholizm jest także chorobą duchową. Jeszcze długo przed ŚOZ, Anonimowi Alkoholicy sami dali definicję swojej choroby, pisząc, że alkoholizm to choroba ciała, rozumu i duszy.

Więcej: 40 dni bez alkoholu

 

20 lat Diecezji Grodzieńskiej (44)

Historia i współczesność - Kronika z życia diecezji

2012 rok
   17 listopada  -  W Smorgoniach ks. bp Aleksander Kaszkieiwcz poświęcił plac pod budowę nowej świątyni pw. bł. Jana Pawła II.
   17 listopada  - W Smorgoniach odbył się Festiwal Muzyczny „Cecyliada”. Wzięło w nim udział około 60 osób.
   25 listopada  -  Parafianie z Zabłocia wraz ze swoim duszpasterzem dziękowali za 200 lat świątyni. Ks. bp Aleksander odprawił Mszę św. dziękczynną.

Więcej: 20 lat Diecezji Grodzieńskiej (44)

 

Zrozumieć sens cierpienia: spotkanie ekumeniczne z okazji Światowego Dnia Chorego w Grodnie

Aktualności - Życie Kościoła

Modlitewno-ewangelizacyjne spotkanie z okazji Światowego Dnia Chorego w Grodzieńskim Szpitalu Obwodowym zebrało wielu pacjentów i pracowników służby zdrowia. Do obecnych zwracali się przedstawiciele Kościołów rzymsko- i greckokatolickiego, a także Cerkwi ewangelickiej i luterańskiej. Spotkanie zakończyła Msza św. pod przewodnictwem ks. bpa Aleksandra Kaszkiewicza.
Na rozpoczęcie mod­li­tewno-ewan­geliza­cyjnego spotkania słowo wstępne wygłosił ks. Mikołaj Cichonowicz, który w kilku słowach opowiedział, czym jest ten dzień dla wiernych, szczególnie osób chorych i pracowników służby zdrowia. Następnie referaty wygłosili przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich, a jeden z nich podzielił się świadectwem swojej wiary. W ciągu ekumenicznego spotkania brzmiał piękny śpiew zespołu cerkiewnego „Żywe słowo”.

Więcej: Zrozumieć sens cierpienia: spotkanie ekumeniczne z okazji Światowego Dnia Chorego w Grodnie

 

Wilki w owczej skórze w naszych czasach ... (2)

Rozważania - Rozważania

Na co „Świadkowie” z zimną krwią odpowiedzą, że oni lepiej wiedzą, co Jezus chciał powiedzieć, bo Jehowa nie ma przed nimi żadnych tajemnic. Przecież Jezus nie mógł kazać spożywać swego Ciała i Krwi, bo spożywanie Krwi jest zabronione w Starym Testamencie. Wy zaczynacie wyjaśniać, że sakrament Eucharystii nie mówi o spożywaniu mięsa i piciu krwi w naturalnym sensie, a o rzeczywistym uczestniczeniu w Odkupieńczej Ofierze Chrystusa i zjednoczeniu z Jezusem Zmartwychwstałym, a taką była wiara Kościoła zawsze. Co dotyczy zakazu spożywania krwi w Starym Testamencie – to nie jest jedyny zakaz i przepis judaizmu. Dlaczego doczepiliście się do zakazu spożywania krwi? Dlaczego nie zachowujecie zakazu spożywania mięsa zwierząt nieczystych, dlaczego nie zachowujecie nakazów i zakazów szabatu, obrzezania, spożywania chlebów niekwaszonych, rytualnego obmywania naczyń, noszenia filakterii itd.? Na co „świadkowie” spokojnie zmieniają temat i zaczynają mówić o tym, jak źli i amoralni są kapłani katoliccy, a jak prawdziwi są „Świadkowie Jehowy”. Następnie, zgodnie z wierzeniami „świadków Jehowy” usłyszycie, że i Duch Święty nie jest Bogiem, że człowiek nie ma duszy, że piekło nie istnieje...

Więcej: Wilki w owczej skórze w naszych czasach ... (2)

 

Z prasy katolickiej (43)

Aktualności - Prasa


„Ile waży grzech ciężki?”
07/2013

O tym, jak odróżnić grzech lekki od ciężkiego, z o. Piotrem Jordanem Śliwińskim OFMCap rozmawiał Jacek Dziedzina. Kapucyn z Krakowa opowiada o tym, że grzech zabija życie łaski. Przypomina, że w Piśmie Świętym figurą grzechu jest człowiek trędowaty. Jak twierdzi o. Piotr: „On (grzech ciężki) przerywa w nas życie łaski, jest zdecydowanym odwróceniem się od Boga, powiedzeniem Bogu „nie”. I jest to decyzja człowieka, która sprowadza śmierć”. Założyciel szkoły spowiedników opowiada także o tym, jak w konfesjonale spowiednik odróżnia grzech ciężki od lekkiego. „Ja mam do tego naukę Kościoła. W niektórych przypadkach jest niesłychanie trudno ocenić, czy grzech jest ciężki, czy lekki. Niektóre są oczywiste, na przykład, ktoś zabił kogoś świadomie. Grzechy przeciwko życiu są najczęściej dosyć oczywiste. Ale pamiętajmy, że każdy grzech ma swoje uwarunkowanie przedmiotowe i podmiotowe. Musi wystąpić świadomość i dobrowolność. I nigdy nie ma grzechu śmiertelnego, jeśli nie ma pełnej świadomości i dobrowolności”.

Więcej: Z prasy katolickiej (43)

 

Wyniki sondy o "prawdziwości" małżeństwa

Rozważania - Rozważania

Dwa tygodnie czytelnicy portalu grodnensis.by mieli możliwość zastanowić się nad pytaniem o prawdziwość małżeństwa. Zaproponowany temat wywołał zainteresowanie u naszych czytelników – swoją odpowiedź pozostawiło 162 internautów. Wyniki sondy tradycyjnie komentuje socjolog religii ks. Walery Abroszko.
   
   
Czy jest Pan/i/ zdania, że, aby małżeństwo było, jak to się mówi „prawdziwe”, wystarczy dziś ślub cywilny, czy też należy zawrzeć również ślub kościelny?

° Naprawdę ważny jest ślub cywilny (3,7%)

° Ślub cywilny nie wystarcza, trzeba mieć także ślub kościelny (30,2%)

° Naprawdę ważny jest ślub kościelny, ślub cywilny to formalność (59,9%)

° Trudno powiedzieć (6,2%)

Więcej: Wyniki sondy o "prawdziwości" małżeństwa

 

Osobliwość sakramentu małżeństwa

Rozważania - Rozważania

Małżeństwo jest to święty związek, łączący dwie kochające się osoby. Małżeństwo należy do jednego z siedmiu sakramentów religii chrześcijańskiej. Jest to bardzo ważny sakrament, jeśli się go przyjmuje, to zrywając stosunki ze swoim współmałżonkiem, popełnia się grzech, zdradza się Boga.
Obecnie wiele młodych par postanawia utrwalić swoje stosunki nie tylko pieczęcią w paszporcie, lecz przede wszystkim „zatwierdzić je w niebie”. Małżeństwo jest to sakrament, podczas którego związek małżeński błogosławi sam Bóg.
    Przyjemnie obserwować, jak każdego tygodnia w kościołach naszego miasta młode pary otwierają drzwi do Boga. To wszystko wygląda ładnie, lecz po jakimś czasie wiele zakochanych par zapomina, że miesiąc, rok lub dwadzieścia lat temu przyjęły one jeden z sakramentów świętych, że to nie jest pieczątka, która może być, a może nie być (w przypadku rozwodu). Ślub to coś większego, jest to uwielbienie Boga.

Więcej: Osobliwość sakramentu małżeństwa

 

Co to jest separacja?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Kościół katolicki nie uznaje rozwodów. To znaczy, że jeżeli małżeństwo jest prawdziwe, zgodnie z wymaganiami KPK, nie może ono być rozerwane. Lecz, zarówno w świeckiej, jak i kościelnej terminologii istnieje takie pojęcie, jak „separacja”. Co to jest? Separacja jest rozerwaniem lub powstrzymaniem się od wspólnego życia obojga małżonków z dalszym istnieniem zawartego przez nich małżeństwa. Inaczej mówiąc, separacja zwalnia od obowiązków wspólnego zamieszkiwania i wykonywania małżeńskiego obowiązku, lecz związek małżeński nadal pozostaje istnieć.
    Kiedy i z jakich powodów można wyznaczyć separację? Regulują to kanony 1152-1153 KPK. Mówiąc o powodach, wśród nich można wyliczyć następujące: cudzołóstwo, niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia duszy lub ciała jednego z małżonków, niewykonywanie podstawowych obowiązków małżeńskich. Kto wobec tego może w Kościele stwierdzić separację? Po pierwsze, biskup diecezjalny, po drugie, sąd biskupi, i po trzecie, sami małżonkowie, jeśli istnieje poważny powód.

Więcej: Co to jest separacja?

 

Jak Dżoni wpadł w kłopoty

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

Dżoni – małe lwiątko – spacerował po afrykańskiej sawannie, ciesząc się ciepłymi promieniami słońca. Dżoni psotnie podskakiwał i strząsał z gałęzi drzew kropelki świeżego porannego deszczu, zachwycał się kolorowymi motylkami i próbował złapać zajączki, które czas od czasu błyskały między krzakami. Dżoni nikogo w sawannie się nie bał, ponieważ był u siebie w domu i nie miał wrogów. Zresztą, któżby chciał ściągnąć na siebie nieprzyjemności ze strony królewskiej rodziny lwów?
    Dżoni biegł, nucąc wesołą piosenkę. Nie zauważył, jak nastąpił wszystkimi czterema łapkami na świeże gałęzie przykrywające głęboką jamę – pułapkę postawioną przez myśliwych.
    - A-a-a! – krzyknął Dżoni, padając. Pięć razy przewrócił się w powietrzu, dopóki się nie uderzył czołem o dno jamy, a z góry naleciały na niego liście, które przykrywały gałąź.
    - Pomocy! Ratunku! – co sił krzyczał Dżoni.

Więcej: Jak Dżoni wpadł w kłopoty

 

Z wiarą i papieżem

Aktualności - Słowo Pasterskie

Сустрэча з Папам. 2009 годFragment orędzia Ojca Świętego na Wielki Post
Wiara to poznanie prawdy i przylgnięcie do niej (por. 1 Tm 2, 4); miłość to „poruszanie się” w prawdzie (por. Ef 4, 15). Przez wiarę nawiązuje się przyjaźń z Panem; przez miłość żyje się tą przyjaźnią i ją pielęgnuje (por. J 15, 14 n). Wiara skłania nas do przyjęcia przykazania Pana i Nauczyciela; miłość daje nam błogosławieństwo wprowadzania go w czyn (por. J 13, 13-17). W wierze zostajemy zrodzeni jako dzieci Boże (por. J 1, 12 n.); miłość sprawia, że w konkretny sposób trwamy w tym synostwie Bożym, przynosząc owoc Ducha Świętego (por. Ga 5, 22). Wiara pozwala nam rozpoznać dary, które dobry i wielkoduszny Bóg nam powierza; miłość sprawia, że owocują (por. Mt 25, 14-30).

Więcej: Z wiarą i papieżem

 

Nabożeństwo ekumeniczne w katedrze

Aktualności - Życie Kościoła

Od lewej: ks. Antoni Gremza, o. Aleksander Chombak, o. Włodzimierz Tatarnikow

Nabożeństwo ekumeniczne z przedstawicielami różnych wyznań odbyło się 27 stycznia w katedrze grodzieńskiej. Wzięli w nim udział przedstawiciele Rzymskokatolickiego i Greckokatolickiego Kościołów oraz Cerkwi Prawosławnej i Luterańskiej.
Nabożeństwu przewodniczył ks. bp Aleksander Kaszkiewicz. Jego Ekscelencja zwrócił się do wszystkich ze słowem powitania, w którym zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy. Na rozpoczęcie nabożeństwa ksiądz biskup zaśpiewał kolektę – modlitwę, w której wierni wyrażali swoje pragnienia, z których najgłówniejsze – to pragnienie jedności wszystkich chrześcijan. Następnie rozpoczęła się liturgia słowa, podczas której został przeczytany fragment z Księgi Proroka Micheasza. Słowa z tego czytania stały się przedmiotem rozważań ks. bpa Aleksandra Kaszkiewicza i o. Andrzeja Krota. Po przeczytaniu fragmentu Ewangelii według św. Łukasza swoje pasterskie słowa skierowali do wiernych przedstawiciele różnych Kościołów.

Więcej: Nabożeństwo ekumeniczne w katedrze

 

Oszmiana (kaplice)

Historia i współczesność - Parafii i świątynie

Kaplica w Polanach

Dekanat Oszmiana

   Bołtup
Majątek znany jest od XVI w. jako własność Staszkiewiczów, potem Malejewiczów, Wiłomiwiczów, Wiereszczaków i innych. W 1806 r. właścicielem Bołtupia został Jędrzej Śniadecki (+1838), znany działacz naukowy, lekarz, chemik, filozof. Wzmianka o tym, że miejscowa kaplica należy do parafii oszmiańskiej pochodzi z lat 1910-ych. Być może mieściła się ona w pałacu Śniadeckich.

   Duch Święty (od 1949 r. Budzionowka)
Od XVIII w. (możliwa data powstania – 1782 r.) znana była tu kaplica od parafii oszmiańskiej, ale już w końcu stulecia wspomina się o niej jako o „nadrujnowanej”. Potem wiadomości o niej zupełnie gi­­ną.

Więcej: Oszmiana (kaplice)

 

Na czym polega moja wiara? (10)

Rozważania - Myśl chrześcjańska

Myśl chrześcijańska
Benedykt XVI
   Całe życie chrześcijańskie jest odpowiadaniem na miłość Boga. Pierwszą odpowiedzią jest właśnie wiara jako przyjęcie, pełne zdumienia i wdzięczności, niesłychanej inicjatywy Bożej, która nas poprzedza i przynagla. I „tak” wiary wyznacza początek świetlanej historii przyjaźni z Panem, która wypełnia całe nasze życie i nadaje mu sens. Bóg jednak nie zadowala się tym, że przyjmujemy Jego darmową miłość. Nie ogranicza się do miłowania nas, ale chce nas przyciągnąć do siebie, przemienić w sposób tak głęboki, abyśmy mówili za św. Pawłem: „teraz (...) już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20).
 

Wszystkie wiary, poza bogiem, istnieją tylko do pewnego czasu

Rozważania - Rozważania

Ks. Maksym Boczarnikow SCJKontynuując nasze rozważania w Roku Wiary nad Boskim darem, jakim jest wiara, udajmy się ponownie myślami do Rzymu, gdzie papież Benedykt XVI w kolejnych katechezach środowych daje nam pewne wskazówki, jak rozwijać i dzielić się wiarą. Wielu ludzi dzisiaj zauważa, że jeszcze nie są przygotowani albo jeszcze nie dojrzali do wiary w Boga. Natomiast prawdą jest to, że wiara w Boga nie jest naszym nabytkiem poprzez wysiłek intelektualny albo bogate doświadczenie życiowe, nie jest ona naszą zasługą, lecz darem od Boga wręczanym nam już w momencie sakramentu chrztu św. Pan Bóg chce, żebyśmy o ten dar dbali i go nie utracili.

Więcej: Wszystkie wiary, poza bogiem, istnieją tylko do pewnego czasu

 

Strona 175 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  162

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.