GRODNO
Środa,
17 lipca
2024 roku
 

Życie Kościoła

Rozpoznać głos ubogich

Życie Kościoła

W tegorocznym orędziu na II Światowy Dzień Ubogich papież Franciszek pisze: „Ten dzień zamierza być maleńką odpowiedzią całego Kościoła, rozsianego po świecie, skierowaną do wszystkich ubogich, aby nie myśleli, że ich krzyk upadł w próżnię. Prawdopodobnie będzie kroplą wody na pustyni ubóstwa, mimo to jednak może stać się oznaką dzielenia z potrzebującymi, aktywnego odczuwania obecności brata i siostry. Biedni nie potrzebują aktu delegacji, lecz osobistego zaangażowania tych, którzy słuchają ich wołania. [...] Mamy skłonność do tworzenia dystansu między nami a nimi i nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób oddalamy się od Pana Jezusa, który ich nie odrzuca, ale wzywa do siebie i pociesza”. Myślą przewodnią tegorocznego Światowego Dnia Ubogich są słowa Psalmu 34: „Oto biedak zawołał, a Pan go wysłuchał”.
Ubóstwo nie jedną ma twarz
    Biednych jest wśród nas, niestety, coraz więcej. Ubóstwo ma dziś wiele twarzy: bezdomnych i uciskanych, porzuconych i osamotnionych, cierpiących i chorych, kobiet i mężczyzn wykorzystywanych do katorżniczej, a czasami głęboko niemoralnej pracy, dzieci, pozbawionych możliwości rozwoju własnych uzdolnień i talentów...
 

To prawdziwy cud!

Życie Kościoła

„Najgorsze, co człowiek mógł wymyślić – zazdrość, chciwość, gniew i wojna, która pozostawiła niezatarte piętno na psychice każdego człowieka, zmuszonego do przejścia przez to piekło. Zabrała ona niewinnym ludziom marzenia, miłość, poczucie bezpieczeństwa – mówi grodnianka Krystyna Żulego. – Przetrwaliśmy te straszne czasy, bo Matka Boża Ostrobramska okryła nas płaszczem swojej opieki. Pamięć o tym się nie zatarła mimo upływu lat...”.
Pomoc w sprawach trudnych i beznadziejnych
    O porządku, który wprowadzili Niemcy po zajęciu Grodna w trakcie II wojny światowej, można opowiadać bardzo dużo. Wszędzie były wywieszone ulotki, w których informowano, że każdy, kto naruszy prawo niemieckie, zostanie rozstrzelany na miejscu. Pamiętam, że zimy w tamtych latach były bardzo srogie. Okropnie marzliśmy, gdyż zdobyć opał było strasznie trudno, brakowało drewna i węgla. W rodzinie nie zostało nikogo z mężczyzn, więc mama musiała coś wymyślić sama. W salonie stał duży piec, wybudowany z ładnych kolorowych kafli, zdobiony gzymsem z herbem. Jednak zużywał dużo opału, więc mama znalazła u kogoś mały żelazny okrągły piecyk. Umieściliśmy go pośrodku pokoju. Dookoła postawiliśmy kanapy i łóżka. Zwykle nocowały u nas dwie lub trzy rodziny. Paliliśmy wszytko, co tylko było można: gorsze meble, stare książki...
 

Z muzyką przez życie

Życie Kościoła

„Mamy naprawdę szczęśliwą rodzinę – jest w niej aż pięć zgodnych «ja»!” – z tymi słowami kroczą przez życie Oksana i Grzegorz Stankiewiczowie oraz ich córki Agnieszka, Renata i Justyna. Bohaterowie dzisiejszego numeru „Słowa Życia” są dobrze znani nie tylko w swych rodzinnych Sopoćkiniach, lecz także w całym rejonie grodzieńskim. A wszystko to dzięki temu, że inspirują muzyką i śpiewem.
Rodzinna tradycja
    W rodzinie Stankiewiczów wszyscy w ten czy inny sposób są związani z muzyką: ojciec gra na akordeonie i gitarze, matka pracuje jako dyrektor muzyczny w sopoćkińskiej szkole, córki śpiewają i grają na fortepianie i gitarze. Stankiewiczowie są zgrani, pozytywni, aktywni. Nieustannie organizują rodzinne występy, uczą się nowych pieśni, dzieląc się dobrym humorem tak z bliskimi, jak i z sąsiadami z miasteczka.
    Grzegorz Stankiewicz, głowa rodziny, opowiada, że ta tradycja muzyczna ciągnie się przez pokolenia.
 

Relacje ze zmarłymi. Wdzięczność dusz czyśćcowych

Życie Kościoła

Zagadnienie wdzięczności dusz czyścowych jest dla nas kolejną okazją do pokornego stanięcia w obliczu tajemnicy wiary w życie wieczne oraz obcowanie świętych. Świętych? Przecież dusze czyśćcowe nie są w Niebie? Tak, ale są już zbawione, chociaż jeszcze nie w pełni oczyszczone.
Z dawniejszych opracowań czy świadectw dotyczących czyśćca dowiadujemy się, że określenie „święte dusze czyśćcowe” stosowano dosyć często. Dawało ono jasną przesłankę wiernym, że skoro są święte, to można je prosić, aby wstawiały się przed Bogiem za żyjącymi. Obecnie miewamy co do te- go wątpliwości, ponieważ często spotykamy się z opinią, że zmarli cierpiący w czyśćcu mogą pomóc dopiero, gdy dzięki naszym modlitwom pójdą do Nieba. Tymczasem już z czyśćca mogą nas wspierać, a niewątpliwie, gdy osiągną Niebo, ich wstawiennictwo będzie jeszcze skuteczniejsze. „Módl się usilnie za mnie – przynaglała zmarła s. Gabriela swoją żyjącą współsiotrę – abym prędko znalazła się u celu tak wielkich i tak długo mnie dręczących pragnień! Będę ci bardziej użyteczna w Niebie niż tutaj” („Rękopis z czyśćca”).
 

Wirtualne „miasto umarłych”

Życie Kościoła

Stary grodzieński cmentarz, który pod względem swego znaczenia znajduje się w jednym szeregu z Cmentarzem na Rossie w Wilnie (Litwa), Łyczakowskim we Lwowie (Ukraina), Powązkami w Warszawie (Polska), wkrótce stanie się w pełni cyfrowy. Darmową bazę danych ze zdjęciami grobów, ich współrzędnymi geograficznymi oraz informacją o zmarłych, dostępną online, tworzy Andrzej Burdzienkow.
Drogie hobby
    Andrzej Burdzienkow – przewodnik-tłumacz z Miń- ska. Jako pierwszy na Bia- łorusi rozpoczął tworzenie katalogu starożytnych grobów, podając dokładne współrzędne geograficzne. W ciągu kilku lat pracy udało mu się zgromadzić informację o 25 białoruskich nekropoliach. I robi to, by ludziom łatwiej było szukać zmarłych krewnych i budować swoją genealogię.
 

Strona 35 z 153:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
green
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  168

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.