GRODNO
Środa,
26 czerwca
2024 roku
 

Życie Kościoła

Pokonać mocą ducha

Życie Kościoła

Pandemia zmusiła nas do zachowania dystansu, lecz przyczyniła się do duchowej jedności. Wraz z rozprzestrzenianiem się koronawirusa z ust wielu wierzących zaczęła wybrzmiewać ta sama prośba do Wszechmogącego: o oddalenie infekcji. Niektórzy modlą się całą wspólnotą, inni wolą indywidualną modlitwę. A jeśli jeszcze nie masz takiego zamiaru, nadszedł czas, aby zainspirować się przykładami i upewnić się, że modlitwa zawsze przynosi dobre owoce. Chociaż niekoniecznie taki, na który czekamy.
Razem „szturmujemy” Niebo
    Ks. Artur Leszniewski SDB, wikariusz parafii św. Michała Archanioła w Smorgoniach
    Podczas pandemii nasza parafia aktywnie włączyła się w modlitewny „szturm” Nieba, prosząc o łaskę powstrzymania rozprzestrzeniania się infekcji. Po każdej Mszy św. wierni zwracają się do Boga poprzez śpiew i modlitwę za wstawiennictwem św. Rocha i św. Andrzeja Boboli. W świątyni są wystawione relikwie św. Andrzeja Boboli, w pobliżu których ludzie mogą modlić się osobiście i wziąć ze sobą specjalną modlitwę o jego wstawiennictwo. W dniu wspomnienia liturgicznego parafia prosiła świętego o ochronę naszego miasta i całego kraju przed koronawirusem.
 

Chrystus ich wybrał, okazując wielką łaskę (3)

Życie Kościoła

Ks. Zdzisław Pikuła SDB. 35 lat kapłaństwaHistoria mojego powołania zaczęła się jeszcze we wczesnym dzieciństwie. Pamiętam, że od małego dziecka miałem bardzo dobry i wymowny przykład wiary od rodziców, babci i dziadka. Gdy jeszcze nie chodziłem do szkoły, moja babcia, która uczyła mnie Różańca i modlitw oraz brała ze sobą do kościoła, ciężko zachorowała. Bolało ją serce, i z tego powodu mocno płakała. Było mi jej bardzo żal, więc poszedłem do Pana Jezusa i powiedziałem: „Jeśli moja babcia będzie zdrowa i będzie żyć dalej, to ja zostanę księdzem”. Tę obietnicę zapamiętałem na zawsze.
 

5-lecie konsekracji kościoła w Wołkowysku

Życie Kościoła

13 czerwca 2015 roku na osiedlu Centralnym został poświęcony kościół pw. św. Stanisława Kostki. Uroczystego aktu dokonał ówczesny nuncjusz apostolski na Białorusi abp Claudio Gugerotti przy udziale ordynariusza diecezji grodzieńskiej ks. bpa Aleksandra Kaszkiewicza.
Podobnie jak w przypadku każdej parafii, takie wydarzenie wpisuje się w historię złotymi literami. Konsekracja kościoła – to Boża pieczęć, która potwierdza na zawsze wobec wszystkich, że jest to miejsce, które Pan Bóg szczególnie wybrał jako miejsce spotkania, przebaczenia, jako miejsce, w którym niebo spotyka się z ziemią. Ten akt jest symbolem upamiętniającym przeznaczenie świątyni i ołtarza.
    Kościół pw. św. Stanisława Kostki w Wołkowysku zbudowany na miejscu zabytkowego drewnianego, wzniesionego w 1926 roku ze słupów telegraficznych. W okresie powojennym świątynia została zamknięta i przebudowana na potrzeby gospodarcze, później – przebudowana na dom mieszkalny.
 

Gdy Duch Święty działa

Życie Kościoła

Jeszcze kilka lat temu grodzieńska parafia Ducha Świętego na osiedlu Olszanka liczyła około 600 wiernych, i należało do niej rozległe pole, gdzie ksiądz proboszcz udzielał spragnionym Ciało Chrystusa. W tym roku, w piątą rocznicę poświęcenia ziemi pod budowę kościoła, parafia liczy już 5 tysięcy wiernych. Stopniowo „rosną” ściany, aby przekształcić się w potężną świątynię.
„Proszę przepuścić babcię!”, albo każdy jest odpowiedzialny za swoją parafię
    „Moment, w którym ksiądz biskup Aleksander Kaszkiewicz pokropił miejsce, które przeznaczono nam do zbierania się pod jednym dachem dla wspólnej modlitwy, stał się jednym z najbardziej wzruszających chwil dla parafian – mówi Krystyna Lisaj, jedna z pierwszych miejscowych parafianek. – W pewnym sensie stało się to dla nas wszystkich niesamowitym wydarzeniem, ponieważ do tej pory wiele prób otrzymania ziemi kończyło się porażką. Władze komentowały odmowę na różne sposoby: to wokół jest wiele kościołów, to mieszkańcy są przeciwni, żeby obok została wybudowana świątynia”. .
 

Chrystus ich wybrał, okazując wielką łaskę (2)

Życie Kościoła

30 lat kapłaństwa. Ks. Jan Gawecki Zastanawiać się nad kapłaństwem zacząłem mając 15 lat. W ten czas spotykałem ludzi nieszczęśliwych i kalekich. Na ich widok serce mi ściskało, i do głowy przyszła mi taka myśl: gdybym był kapłanem, to mógłbym im pomóc. Potem zacząłem służyć do Mszy św. u ks. inf. Michała Aranowicza w kościele pobernardyńskim w Grodnie, ponieważ w moim kościele parafialnym franciszkańskim komitet zabraniał służyć do Mszy, żeby księdzu nie odebrali „zaświadczenie”.
    Potem poszedłem do wojska. Stało się tak, że służyłem obok kościoła, chodziłem przez płot do świątyni, przystępowałem do spowiedzi i uczestniczyłem we Mszy świętej, a w miesiącu maju zamiast kolacji prawie codziennie tam chodziłem. Miejscowy ksiądz patrzył na mnie z początku bardzo dziwnie, z podejrzeniem, ponieważ w tamte czasy było nie do pomyślenia, że będąc w wojsku radzieckim, gdzie panowała atmosfera wojującego ateizmu, żołnierz podczas zwolnienia nie włóczy się po mieście, lecz idzie do kościoła, aby się modlić. Wkrótce upewnił się, że jestem „w porządku” i już nie podchodził do mnie z dystansem.
    Po służbie w wojsku wróciłem do Grodna, znalazłem pracę. Lecz codziennie chodziłem na Mszę świętą. Lubiłem czytać czytanie i śpiewać psalm. Pamiętam, że czasami prosiłem kolegów, którzy mnie zmieniali w pracy, żeby przyszli wcześniej, i wtedy biegłem, żeby zdążyć na Mszę Świętą.
 

Strona 22 z 153:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
green
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  189

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.