GRODNO
Sobota,
29 czerwca
2024 roku
 

Lepiej pytać... niż błądzic...

grodnensis  Dobre i pogłębione przygotowanie do zawarcia związku małżeńskiego może w znacznej mierze przyczynić się do trwałości i bardziej owocnego życia w małżeństwie i rodzinie. Warto więc młodym ludziom poświęcić przed zawarciem małżeństwa odpowiedni czas w celu pogłębienia wiedzy i świadomości w zakresie małżeństwa i rodziny, ponieważ jest to budowanie szczęśliwej własnej przyszłości na wybór właściwej hierarchii wartości.
niedziela logo  Nazwa ta, używana dla oznaczenia Mszy Świętej, wprowadziła wśród niektórych wiernych zamieszanie. Przede wszystkim dlatego, że jest ona podobna do „świętej Wieczerzy”, używanej przez protestantów, których doktryna w tej kwestii nie da się, jak wiadomo, pogodzić z katolicką. Po drugie zaś dlatego, że wyrażenie to zdaje się pozostawiać na boku koncepcję ofiary: Msza Święta byłaby zwyczajną ucztą.
  Ezoteryka sięga korzeniami do starożytności. Przez wieki zguba ta zatruwała wiele ludzkich dusz i nadal to robi w dzisiejszych czasach.
>> wszystkie artykuly roździału
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod adresem:
Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.

e-mail: slowozycia@mail.grodno.by
lub w Gośćównie na stronie
http://www.slowo.grodnensis.by

Rozważania

Ten, który nadawał ton i rytm życiu

Rozważania

Chłodny zimowy wieczór... Stary cmentarz pobernardyński... Kapłan zapala znicz na grobie zmarłego przyjaciela w dniu jego Urodzin... Z jego ust zlatuje szczera serdeczna modlitwa. W tym momencie jeszcze nie wie, że za kilka chwil spotka się z bliską sercu osobą w wieczności...
   
    23 grudnia 2016 roku około godziny 17 przy ul. Biełusza w Grodnie miał miejsce wypadek drogowy, w wyniku którego zginął profesor Wyższego Seminarium Duchownego w Grodnie ks. Tadeusz Wyszyński CM. Według wersji policji kapłan poczuł się źle i stracił panowanie nad autem. Na zakręcie samochód zjechał z jezdni i rozbił się o drzewo.
Ostatnia wigilia
    W ten tragiczny wieczór ks. Tadeusz pojechał na cmentarz, by „odwiedzić” zmarłego przyjaciela ks. Michała Woronieckiego CM. To właśnie on ponad 25 lat temu namówił profesora do wyjazdu z misją kapłańską na Białoruś. Łączyła ich nie tylko przynależność do jednej wspólnoty zakonnej, ale też bliskie relacje przyjacielskie.
    Kapłani diecezji grodzieńskiej długo nie mogli uwierzyć w to, co się stało. Dopiero wczoraj razem dzielili się opłatkiem i składali sobie nawzajem serdeczne życzenia. Przypominają, że ks. profesor miał jeszcze dużo planów... Wystarczy jednak sobie uświadomić, ile już zrobił w ciągu 86 lat życia...
 

Ich powołaniem – chwalić Boga śpiewem

Rozważania

Uczestnicy chóru „Cantate Domino” z kardynałem Zenonem Grocholewskim, legatem papieskim 
na Krajowy Kongres Eucharystyczny w Grodnie

22 listopada, we wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy, patronki muzyki kościelnej, w Grodnie odbędzie się uroczysty koncert diecezjalnego chóru „Cantate Domino”. W tym dniu członkowie chóru, dla których działalność muzyczna jest bardzo ważną częścią życia, będą dziękować Panu Bogu za 17 lat istnienia chóru i możliwość nieść ludziom światło miłości Chrystusa.
Muzyka sakralna łączy ludzi różnego wieku i zawodu
    został założony w 1999 roku w grodzieńskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z inicjatywy Henryka Dawidowicza i Antoniego Jurowskiego. „Razem z Henrykiem śpiewaliśmy w chórze w grodzieńskiej parafii ojców franciszkanów – wspomina Antoni. – Gdy na Wiszniowcu został poświęcony plac pod budowę kościoła i zaczęli budować świątynię, wyszedłem z propozycją stworzenia w młodej parafii chóru. Ze swoją inicjatywą zwróciłem się do księdza proboszcza. Powiedziałem, że znam utalentowanego, oddanego swojej pracy człowieka, Henryka Dawidowicza, który mógłby przejąć kierownictwo chóru. Następnie wszyscy razem omówiliśmy perspektywy rozwoju i zaczęliśmy «zbierać» zespół: ogłaszaliśmy w kościołach, zapraszaliśmy znajomych”.
   

Śladami Jana Pawła II w diecezji grodzieńskiej

Rozważania

22 października przypada wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II, pierwszego Papieża Słowianina. Lata jego pontyfikatu (1978–2005) stały się najbardziej jaskrawymi w prawie już 2000-letniej historii Kościoła. Ojciec Święty dokonał niesamowitą dla głowy Kościoła liczbę wizyt zagranicznych, osiągnął przedstawicielstwo Watykanu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Występował przeciwko zniesieniu celibatu, aborcji i małżeństwom homoseksualnym. Jeszcze za życia Ojciec Święty zyskał ogromną popularność i szacunek na całym świecie. Na jego cześć w setkach miast różnych krajów zostały nazwane ulice, uniwersytety, szkoły, szpitale... A jaki ślad Jan Paweł II zostawił w diecezji grodzieńskiej?
Kilka lat temu w Smorgoniach powstała wspólnota parafialna św. Jana Pawła II. W 2014 roku zostały tam poświęcone fundamenty kościoła na cześć świętego. W zeszłym roku – kaplica w Centralnym Szpitalu Rejonowym w Michaliszkach. W Sopoćkiniach i Makarowcach imieniem Jana Pawła II są nazwane ulice. W Wasiliszkach i Wojstomiu na cześć świętego zbudowano pomniki. Jest nadzieja, że wkrótce pomnik może pojawić się i w mieście nad Niemnem.
    Na placu centralnym w Iwiu w 2012 roku zainstalowano znak pamiątkowy na cześć przyjaźni i jedności religii. Ma on kształt 4 majestatycznych stel z łukami. Są one dedykowane katolikom, prawosławnym, muzułmanom i Żydom. Na łuku katolickim znajduje się figura Jana Pawła II w papieskim stroju z podniesioną w geście błogosławieństwa dłonią. „Ojciec Święty był tą osobą, która jedna ludzi. Dlatego właśnie jego postać umieściliśmy na pomniku jako testament potomkom” – zauważa proboszcz parafii św.św. Piotra i Pawła Apostołów w Iwiu ks. Jan Gawecki.
   

Więźniowie grzechu

Rozważania

Kapłan przynosi do więzienia katechizmy, modlitewniki, różańce

Ludzie, którzy trafiają do więzienia, stają się „zbędni” i niepotrzebni w społeczeństwie, ale pozostają równie ważni dla Ojca Niebieskiego. Przez kapłanów kieruje On do więźniów potrzebne słowa i twierdzi, że zawsze mają szansę, aby nawrócić się i poprawić.
“Dusze „niespokojne”
szukają Boga

    Wcześniej więźniami duchowo opiekowali się kapłani, którzy służyli w Grodnie. Wśród nich ks. Józef Trubowicz, ks. Antoni Obuchowski, ks. Józef Łój SCJ. W 2000 roku biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz pobłogosławił na pracę duszpasterską z więźniami o. Kazimierza Żylisa SJ. Wkrótce on został kapelanem więzienia. „Kiedy po raz pierwszy przyszedłem tam, usłyszałem, że kapłan nie jest potrzebny – wspomina o. Kazimierz. – Ale uzyskałem zezwolenie przychodzić raz w tygodniu na 2 godziny... Jednak jaka to praca? W więzieniu wówczas znajdowało się około 1200 więźniów. W wyznaczonym czasie udawało się spotkać z 2-3 osobami. Następnie zacząłem przychodzić każdego dnia. Przed obiadem i po nim”.
    Najpierw kapłan nawiedzał cele więzienne, proponował sakramentalną posługę. Tworzył listę osób. Później w więzieniu dla duszpasterza został wydzielony prywatny gabinet. Teraz skazany musi napisać podanie, aby trafić na spotkanie z ojcem. I przychodzą. Ktoś po prostu porozmawiać, żeby czas szybciej mijał. A ktoś naprawdę szuka Boga, bo zdaje sobie sprawę, że jest to dla niego jedyny ratunek. „Większość więźniów w ogóle nie słyszała o Chrystusie – mówi o. Kazimierz. – Ale gdyby nie więzienie, to może i nie odkryliby Go dla siebie. Więzienie dało okazję spotkać się z kapłanem, który wskazał właściwą drogę, zaproponował «odpowiednią» literaturę, udzielił sakramentów”.
   

Różaniec – skarb, który trzeba odkryć

Rozważania

Październik nazywany jest miesiącem różańcowym. W tym czasie Kościół szczególnie zaleca odmawianie różańca – jednej z najszlachetniejszych form modlitwy, którą możemy znaleźć w Tradycji katolickiej. A szlachetność ma to do siebie, że jednocześnie jest wzniosła i prosta. Każda tajemnica różańca koncentruje się na jednym ważnym wydarzeniu z życia Jezusa Chrystusa i Jego Matki. Rozważanie poszczególnych tajemnic pomaga naśladować Ich w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.
    Różaniec to także modlitwa, która przemienia świat, zwłaszcza gdy jest odmawiana wspólnie. Historia zna wiele przypadków, gdy modlitwa różańcowa zaważyła na losach narodów. Dziś walczymy z przytłaczającymi siłami zła, więc potrzebujemy pomocy Maryi jak nigdy przedtem.
   Modlitwa różańcowa jest prosta. Wystarczy...
1. Mieć różaniec
    Często można zobaczyć, jak ktoś odmawia tę modlitwę na palcach, co także świadczy o jej prostocie. Trzeba jednak mieć różaniec, który będzie „pasował” do ręki. Niektórzy mają ich wiele – w kurtce, spodniach, samochodzie czy torebce.
   
    2. Wybrać miejsce i postawę
    Najczęściej szukamy cichego i nastrojowego miejsca. Nie koniecznie musi takie być, ponieważ to nie zapewnia dobrej modlitwy. Zastanawiamy się także nad tym, jaka postawa ciała byłaby najwłaściwsza. Z całym szacunkiem do wszystkich teorii, trzeba wybrać taką postawę, która w praktyce po prostu nie przeszkadza.
   

Ciepła atmosfera w rodzinie jest o wiele ważniejsza niż oceny

Rozważania

Często pragnienie rodziców, by zrobić ze swojego syna lub córki doskonałego ucznia prowadzi do tego, że dziecko zaczyna myśleć, iż uczyć się należy nie dla poznania czegoś nowego, a żeby dostawać „dziesiątki” i nie zawodzić taty z mamą. W związku z tym ważne jest, drodzy rodzice, aby nie zapominać jednej prostej prawdy: nauka w szkole może uczynić dziecko bardziej wykształconym, społeczno-dostosowanym do przyszłego dorosłego życia, ale szczęśliwym go zrobi tylko ciepłe i poufne stosunki z bliskimi i kochanymi ludźmi – rodziną.
Więc co mogą zrobić rodzice, aby dziecko czuło się w szkole bezpiecznie i nie traciło zainteresowania do nauki?
   

Mało zachwycać się świętym, trzeba go naśladować

Rozważania

 o. Eugeniusz Gołub OFMConvDzisiaj każdego kto przychodzi do kościoła Matki Bożej Anielskiej w Grodnie przy bramie wita figura św. Maksymiliana. Przypomina ona o tym, że tutaj mieszkał i pracował święty, którego celem było szerzenie chrześcijaństwa w świecie za pośrednictwem Matki Bożej. Bezpośrednio w świątyni zainstalowano tablicę pamiątkową na cześć o. Kolbego, a także są przechowywane jego relikwie. Ojcowie franciszkanie, którzy teraz służą w parafii, podkreślają, że historia życia i męczeństwa św. Maksymiliana mocno wpływa na ludzi, którzy przychodzą tutaj po raz pierwszy, aby zapoznać się z historią kościoła i zakonu.
    „Dzisiaj służba na rzecz drugiego człowieka nie jest bardzo popularna – mówi franciszkanin o. Eugeniusz Gołub. – Historia o. Kolbego, który oddał swoje życie za innego – dobra katecheza o wartościach i doskonała okazja, aby zapytać samego siebie: co jest dla mnie ważne? za co mógłbym oddać życie? czy mam taką odwagę?”.
   

Strona 27 z 62:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
red
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  186

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.