GRODNO
Poniedziałek,
06 maja
2024 roku
 

Rozważania

Wkrótce rozpocznie się okres Wielkiego Postu

Rozważania

5 marca w Środę Popielcową Kościół katolicki rozpocznie liturgiczny okres Wielkiego Postu, który będzie dla każdego z nas okazją do refleksji nad sensem i wartością życia chrześcijańskiego, czasem wewnętrznej odnowy i przygotowaniem do przeżycia wielkiego wydarzenia – Zmartwychwstania Syna Bożego.
Jak co roku, wkraczając w okres Wielkiego Postu - czasu pokuty, oczyszczenia, nawrócenia, osoby wierzące będą starały się maksymalnie zmobilizować do uczynków pobożności i miłości, służących naszemu nawróceniu się. Z kolei Kościół będzie nawoływał do modlitwy, walki z grzechem, pokuty, jak również do zastanawiania się nad tym, co jest dla nas istotne i ważne, przemyślenia własnego stylu życia, a także zwyczajnego bycia z samym sobą oraz z Bogiem. Jednocześnie każdy z nas będzie przeżywał własny „Wielki Post”, który stanie się czasem walki z samym sobą, gdyż nie jest tak łatwo z należytym skupieniem i szczerością przystąpić do 40-dniowej pracy nad sobą, by stać się coraz lepszym i bliższym Chrystusowi.
 

Czytasz i więcej wiesz, czytasz i stajesz się mądrzejszy

Rozważania

W dzisiejszym społeczeństwie panuje szkodliwy względem rozwoju umysłowego człowieka brak. Człowiek nie zostawił czasu na czytanie. Chodzi tu o czytanie gazet, czasopism, książek o treści religijnej. Zagłębiono się w telewizorach, komputerach, Internecie. Oglądając telewizor człowiek nie staje się mądrzejszy, ponieważ tak naprawdę żyje cudzym rozumem. Staje się natomiast od telewizora uzależniony. Ogląda to, co leci, jednak swojego myślenia nie pogłębia, natomiast czytając - analizuje, a nawet pogłębia napisane. Pojawiają się inne myśli, nieraz uzupełniające, albo odrzucające, czy pobudzające. W telewizorze jest transmitowane to, co komuś się podoba. Internet Papież Franciszek nazywa darem Bożym. Zło nieskromności niesie tylko ciekawskim.
   

O dniu Matki Boskiej Gromnicznej

Rozważania

Historia tego święta sięga II połowy V wieku, kiedy to w Jerozolimie w uroczystej procesji niesiono zapalone świece. Gdy ok. 540 r. wybuchła w Konstantynopolu dżuma, cesarz Justynian zarządził, aby procesję przenieść na 2 lutego i ubłagać Zbawiciela o pomoc. Pod koniec VII wieku papież Sergiusz I polecił odprawiać w tym dniu procesję błagalną. To nawiązanie do biblijnych opisów, według których 40 dni po narodzeniu Jezusa został On przez rodziców zaniesiony do świątyni i ofiarowany Panu, zgodnie z Prawem Mojżeszowym. To wówczas prorocze słowa starca Symeona, skierowane do Matki Boskiej: „I duszę Twoją własną przeniknie miecz”, stały się złowieszczą zapowiedzią Męki Pańskiej.
   

Czym są Sakramenty święte i po co nam są potrzebne?

Rozważania

Wyraz sakrament pochodzi od łacińskiego sacramentum. Wzięty jest z terminologii Prawa Rzymskiego, gdzie sacramentum oznaczało: określoną summą pieniężną, złożoną w miejscu świętym przez wiodących ze sobą spór w sądzie. Kto przegrał, ten oddawał pieniądze na cele świątyni. Drugim znaczeniem tego wyrazu jest przysięga żołnierska na sztandar wojskowy. Przy tej okazji odbywał się obrzęd na cześć bóstw podziemnych. Trzecim znaczeniem jest poświęcenie się sprawom wojskowym, które łączono z misteriami na cześć boga Bacchusa. Ojcowie Kościoła przez wyraz sakrament rozumieli prawdę ukrytą, tajemnicę i obrzędy chrześcijańskie. Od IV wieku termin sacramentum oznacza obrzęd ustanowiony przez Chrystusa, z tym wszystkim, co Chrystus z nim związał. W takim znaczeniu św. Cyprian (+258) nazywa Eucharystię tajemnicą Męki Pańskiej i naszego odkupienia. Sakramenty są prawdziwymi aktami liturgicznymi, chociaż obok ich znaczenia kultowego w świadomości wiernych silniej tkwi to, że są one znakami widzialnymi łaski, którą oznaczają i sprawiają. Wszystkie sakramenty są skierowane do Eucharystii, z której życie Boże czerpiemy najpełniej.
   

By każdy mógł Mu powiedzieć „Tato”

Rozważania

Olga PinkiewiczCzłowiek, który nie wieży w Boga, utrudnia sobie życie„ – myślałam sobie. Ludzie specjalnie odpychają od siebie Boga, gdyż dążą do jakiejś oryginalności, niepowtarzalności oraz samodzielności. Na mnie to jakoś nie działało. Było mi ich jakoś nawet żal. Żal tych, którzy mówili „jestem ochrzczony, lecz chrześcijaństwo mnie ogranicza, dlatego zachwyca mnie buddyzm. Mam prawo sam wybierać, w co wierzę”. No cóż... Cieszę się, natomiast, gdy widzę w kościele klęczącego przed Bogiem, całkowicie oddanego modlitwie silnego mężczyznę. Zachwyca mnie, że człowiek będący wielokrotnie silniejszym od innych, który mógłby z całą pewnością powiedzieć: „Sam wszystko potrafię”, pokornie stoi przed Panem. W tym widzę Bożą moc. I Bożą miłość. Przecież otrzymujemy zgodnie z pragnieniami serc naszych: „Proście a będzie wam dane” (Mt 7,7). I gdy mężczyzna jak dąb przychodzi do Ojca, to czy będzie świadom Jego mocy? On przytuli go jak syna i pocieszy... Na tym polega ogromne Boże miłosierdzie.
    Teraz to pojmuję, wcześniej tak nie było. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, iż nie posiadam tej radości, którą powinien posiadać człowiek, całkowicie ufający Panu. Znalazłam też tego przyczynę. Doskonale pamiętam tamten wieczór. Był to niewielki kościół w górach. Adoracja w ciszy. Słońce dawno już zaszło, za oknami była jakoś bardzo ciemno. W kościele paliły się tylko dwie świece oraz Najświętszy Sakrament. I całkowita ciemność. Ludzi, którzy modlili się obok, jakby nie było. Tylko ty i Pan Jezus.
   

Nie wstydźmy się pomagać innym

Rozważania

Podczas spotkania opłatkowego dzieci namalowały piaskiem sceny Bożego NarodzeniaOkres świąt Bożego Narodzenia to czas niezwykły. Chodzi tu nie tylko o wymiar religijny, ale również o to, że w tym czasie coraz więcej ludzi chce pomagać potrzebującym. Przypominając sobie postać Jezusa w symbolicznej ubogiej szopce, starają się pomagać bezinteresownie, nie licząc na jakąś nagrodę, bo najpiękniejszą nagrodą jest zwykłe «dziękuję».
Miłosierdzie, dobroczynność i ofiarność towarzyszyły Kościołowi od czasów jego powstania, dlatego czynienie dobra jest obowiązkiem każdego chreściajnina, ponieważ miłość do bliźniego, współczucie, są zadaniem każdego człowieka, a jednocześnie znakiem rozpoznawczym chrześcijan.
    Pewny pisarz powiedział: „Wierzę w Chrystusa i wierzę, że 800 milionów chrześcijan może zmienić oblicze tej ziemi. Teoretycznie tylu powinno być też chrześcijańskich wolontariuszy”. Cieszy, że spośród wiernych znajduje się coraz większa ilość osób, które swoją postawą wobec bliźniego przybliżają spełnienie wyżej wymienionej wizji. Ci dobroczyńcy nie z nakazu, ale z potrzeby serca podają pomocną dłoń tym, którzy znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.
   

Odkryć na nowo swoje miejsce w chrześcijańskiej rodzinie młodych Europy

Rozważania

Strasburg. Ks. Antoni Gremza z grupą młodzieży z GrodnaDla stałych uczestników europejskich spotkań młodzieży, które są organizowane przez ekumeniczną wspólnotę braci z Taize, każde spotkanie jest niepowtarzalne i zachęcające do odkrywania wciąż na nowo swego miejsca w chrześcijańskiej rodzinie młodych ludzi Europy. Nie było wyjątkiem i tegoroczne - 36. spotkanie młodzieży, które w dniach 28.12.2013 - 01.01.2014 r. odbywało się w Strasburgu. Mieszkańcy miasta i podmiejskich miejscowości, którzy przyjmowali około 30 tysięcy uczestników spotkania, okazali się bardzo gościnni. Wszyscy uczestnicy spotkania zostali rozlokowani w rodzinach. Oprócz tego tegoroczne spotkanie cechowały dobra organizacja.
    Powodzenie w tej sprawie zależało od dobrej koordynacji współpracy braci Taize z parafiami różnych konfesji chrześcijańskich. Jest to też owoc kilkumiesięcznych przygotowań i wspólnych działań: aby nie zawiodła komunikacja miejska, były przestrzenne i dobrze zagospodarowane hale spotkań, młodzież z różnych krajów miała możliwość modlić się razem w różnych językach i być razem podczas festiwali.
   

Należy odnowić tradycje rodzinnej kolacji oraz wspólnej modlitwy

Rozważania

O. Andrzej Waszkiewicz prowadzi okrągły stółSympozjum na temat małżeństwa oraz rodziny pod tytułem „Nie opuszczę cię aż do śmierci” odbyło się w Mińsku dn. 14 grudnia. Organizatorem owego przedsięwzięcia była Rada ds. Rodziny przy Konferencji Katolickich Biskupów na Białorusi.
    O tym, jakie kwestie omawiano i co wywnioskowali jego uczestnicy, dzisiaj na łamach gazety „Słowo Życia”.
W centrum Mińska, na Placu Niepodległości, w Czerwonym kościele 14 grudnia omawiano najistotniejsze kwestie roli rodziny w społeczeństwie i jej sytuację w XXI wieku. Z wykładami wystąpili eksperci w wyżej wspomnianych dziedzinach z Białorusi, Rosji i Ukrainy. Ukazano szereg problemów, potwierdzających degradację instytucji rodziny. Do takowych zaliczono współżycie przedmałżeńskie, wysoki wskaźnik rozwodów, aborcje, macierzyństwo zastępcze, wewnętrzne i zewnętrzne migracje jako zagrożenie jedności rodziny.
   

Boże Narodzenie po Bożym Narodzeniu

Rozważania

P o rozpoczęciu się Adwentu ludzie snują plany na temat tego, jak mają wyglądać obchody Bożego Narodzenia w ich rodzinie. Niektórzy piszą na kartkach, co mają kupić, inni zaczynają marzyć o tym, co mogą otrzymać pod choinkę, a jeszcze inni starają się zadbać o wygląd swojego domu lub mieszkania - wszystko ma być odpowiednio przygotowane na Święta. Z każdym dniem coraz bardziej wyczuwa się atmosfera nadchodzących Świąt, a jednocześnie troska o to, co jeszcze trzeba zrobić. Wreszcie wszystko już wydaje się być gotowe, można zaczynać. Nadchodzi wieczór wigilijny, łamanie się opłatkiem, składanie życzeń, uśmiech na twarzach, prezenty, o których się dawno marzyło, wspólne rozmowy, Msza św. - Pasterka, powrót do domu i świętowanie Bożego Narodzenia. Dni 25 i 26 grudnia, świetna atmosfera, spotkanie ze znajomymi, chodzenie w odwiedziny, sms-y z życzeniami. Rzeczywiście, Boże Narodzenie to prawdziwa bajka. Parę dni zostaje do Nowego Roku, a potem zacznie się zwykłe życie, wszystko jak zawsze, jakby według wyznaczonego planu. O radości, którą przeżywano podczas Bożego Narodzenia, prawie nikt nie pamięta: przecież każda bajka kiedyś się kończy. Jednak jak ma być w rzeczywistości?
   

Adwent czasem czuwania

Rozważania

Adwent to oczekiwanie. Adwent to przyjście. Kolejny raz w życiu wchodzimy w ten szczególny czas. Na kogo czekamy? Kto ma przybyć? Oto Bóg na nowo chce wejść do naszego życia. Po to, by nas przekonać, że żyje i działa.
    Po to, by objawić nam swoją chwałę. Po to, by objawić swoją moc...
„Człowieka poznajemy po jego oczekiwaniu: naszą «wielkość» moralną i duchową można mierzyć tym, czego oczekujemy, w czym pokładamy nadzieję''
-- Benedykt XVI
Na rynku starego niemieckiego miasta Trewir stoją blisko siebie dwie wieże kościelne. Niżej dzwonnicy na każdej z nich widnieje łaciński napis. Pierwszy brzmi: „Czuwajcie i módlcie się”, a drugi kończy cytat: „Albowiem nie znacie dnia, ani godziny”. Dzwony, które wybijają upływające godziny, przypominają nam o przemijalności życia i potrzebie czujności.
    Drodzy czytelnicy „Słowa Życia”! CZUWANIE to jeden z głównych tematów okresu Adwentu. Prorok Izajasz woła: „Przygotujcie na pustyni drogę dla Pana, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu!”. Apostoł Piotr w swoim liście pisze, że Dzień Pański nadejdzie jak złodziej, dlatego trzeba być stale gotowym na jego nadejście. A Kościół zwraca naszą uwagę na postać Jana Chrzciciela. Tego, który ma przygotować drogę Panu. Czuwanie. Cóż to takiego?
   

MY w Roku Wiary

Rozważania

Год веры быў часам энтузіязму і дынамікі, які многіх католікаў нанова прывёў да жыцця з БогамW dn. 24 listopada w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, która stanowi ukoronowanie roku liturgicznego, na całym świecie odprawiono Msze św., wieńczące Rok Wiary, ogłoszony przez Benedykta XVI w październiku 2012 r.
Rok Wiary był dany każdemu z nas po to, by wyznawać swoja wiarę, pomnażać jej wartość oraz dołożyć wszelkich starań, by przekształcić nasze serca w „autentyczne sanktuarium człowieka”. Jako ludzie wierzący i pamiętający słowa Jezusa, który w przypowieści o talentach przestrzega przed ich zakopywaniem, chcieliśmy przyjąć i wykorzystać ten szczególny czas, przeżyć go liturgicznie i duchowo. Jednak na wielu czekały wyzwania życia codziennego: trzeba było głębiej spojrzeć w siebie, coś zmienić, by wzmocnić swoją wiarę i więzi z Bogiem. O Roku Wiary jako wspaniałym darze Bożym opowiadają wierni Diecezji Grodzieńskiej.
   

Strona 22 z 40:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
red
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  240

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.