GRODNO
Sobota,
18 maja
2024 roku
 

Rozważania

Zaufaj!

Rozważania

Prawdziwa wiara w Boga polega na całkowitym zaufaniu Mu

Jeżeli chcesz zmienić swoje życie, jeżeli chcesz doświadczyć prawdziwej wolności, wtedy bez względu na to jak trudna i niezrozumiała jest sytuacja, w której się znalazłeś, musisz uwierzyć, że jest wpisana w część Bożego planu dla Twojego życia”.
Mam na imię Ania, jestem zwykłą dziewczyną, która musi każdego dnia biegnąć do pracy, wieczorem na zakupy lub na zajęcia z angielskiego... Jednym słowem, mam takie same problemy jak i wszystkie ludzie na świecie. Jednak czasami udaje mi się znaleźć chwilkę na zastanowienie się nad różnymi rzeczami. Bardzo często rozmyślam o Bogu, przyglądam się także swojemu życiu, i raz po raz dochodzę do wniosku, że to Bóg najbardziej troszczy się o mnie. To On pomaga w pokonywaniu trudności, kieruje mną, kiedy muszę zmagać się z wyzwaniami codziennego życia.
    Drogi Czytelniku, teraz pewnie zadajesz pytanie, po co to wszystko mówię. Otóż chcę podzielić się z Tobą historią pewnego człowieka, będącą świadectwem działania Bożej łaski. Być może niektórym to świadectwo pomoże z innej strony spojrzeć na problemy albo da impuls do tego, by lepiej wykorzystać dany czas i nauczyć się cieszyć z małych zwycięstw życiowych.
 

„Bądźcie miłosierni, jak wasz Ojciec”

Rozważania

Ks. Antoni Gremza,duszpasterz młodzieży grodzieńskiej

Te słowa będą mottem 2015 roku, który został ogłoszony przez Papieża Franciszka Nadzwyczajnym Świętym Rokiem Miłosierdzia. Ojciec Święty powiedział, że ważne jest, aby wierni świeccy żyli nim i zanieśli go do różnych sfer społecznych.
Nawrócenie serca i spełnianie uczynków miłosierdzia nie tylko będą istotą godnego przeżycia 2015 roku. Działalność dobroczynna i charytatywna były również nieodłącznym elementem Wielkiego Postu. W tym okresie ludzie, którym nie są obojętni problemy innych, zrealizowali szereg przedsięwzięć, których celem było niesienie pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują, i to w sposób bezinteresowny, charytatywny.
    Cała działalność Kościoła buduje się na miłosierdziu, czasami jest to działalność spontaniczna, wynikająca z potrzeby serca człowieka, z jego solidarności z innym człowiekiem, który jest w jakiejkolwiek potrzebie. Widzimy na przykładzie różnych działań, że ludzie są gotowi pomagać nie dla jakiejś nagrody, ale dlatego, że ktoś jest w biedzie. Ta posługa jest nazywana posługą dobrego samarytanina. Kościół spieszy z pomocą ludziom w potrzebie, szczególnie na naszej ziemi grodzieńskiej widzimy, że buduje się ta praca na wolontariacie. I te działania charytatywne nie wykonuje się na jakiś popis albo dla reklamy, ale w większości pozostają one w tajemnicy.
   

Światowe Dni Młodzieży: aby nie starzeć się duszą

Rozważania

Co dwa-trzy lata młodzi ludzie z całego świata zbierają się na Światowych Dniach Młodzieży. Spotkania odbywają się w różnych miejscach. Zeszłym razem było to Rio de Janeiro, przed tym – Madryt, Sydney, Kolonia. W 2016 roku na młodzież czekają w Krakowie.
Pierwszy zjazd inicjował Jan Paweł II, który w 1986 roku zaproponował obchodzić Światowe Dni Młodzieży regularnie. Pomysł powstał u Papieża kilka lat wcześniej podczas świąt młodzieży katolickiej, które trwały w Rzymie. Od tamtych czasów popularność spotkań rośnie. Do święta przygotowują się tysiące młodych ludzi.
    Czym są Światowe Dni Młodzieży? Jest to dwutygodniowe przebywanie na terenie wybranego państwa. Program zawiera „Dni w Diecezji”, katechezę, spotkanie młodzieży z Papieżem, Drogę Krzyżową, adorację nocną, spotkanie Papieża z wolontariuszami i pożegnanie. Są zaplanowane także liczne imprezy kulturalne: koncerty, wystawy, zwiedzanie muzeów, przedstawienia teatralne i tym podobne.
    Chociaż do zjazdu młodych w Krakowie zostaje jeszcze około półtora roku – ŚDM odbędą się 25–31 lipca 2016 roku – młodzież z całego świata już rozpoczęła przygotowania. Na Białorusi ich odgłosem była peregrynacja symboli Światowych Dni Młodzieży – Krzyża i obrazu Matki Bożej. Zeszłym latem młodzież białoruska przyjęła ich z Polski, a później przekazała do Litwy. Było to niezapomniane wydarzenie dla całego kraju.
   

2015 – Rokiem Nawrócenia

Rozważania

Zgodnie z programem ustalonym przez Episkopat Białorusi, rok 2015 został ogłoszony Rokiem Nawrócenia. Jest on kontynuacją rozpoczętego cyklu przygotowań do jubileuszu 100-lecia objawień fatimskich, który będzie obchodzony w 2017 roku.
Rozpoczynając nowy rok liturgiczny przewodniczący białoruskiego episkopatu biskup Aleksander Kaszkiewicz w liście pasterskim zaznaczył, że wezwanie do nawrócenia dotyczy nie tylko ludzi żyjących z daleka od Boga, nie tylko tych, którzy zatracili dar wiary czy uwikłali się w poważne zło moralne.
   
    „Nawrócenie jest zadaniem i drogą każdego chrześcijanina, który świadom własnych słabości i ograniczeń, pragnie z pomocą łaski wciąż na nowo wyzwalać się z niewoli grzechu i coraz bardziej otwierać się na dar miłości Bożej: sprawiedliwej, wielkodusznej i wiernej, objawiającej się przede wszystkim w przebaczeniu i odkupieniu. Nawrócenie w głębokim sensie tego słowa – to zmiana myślenia, a zatem odmowa od logiki egoizmu, kompromisu ze złem oraz przyjęcie prawdy Ewangelii jako jedynej drogi, co prowadzi nas do pełni życia w Chrystusie” – podkreślił ks. bp Aleksander.
   

Każdy chce być szczęśliwy!

Rozważania

O. Witold Petelczyc SchP, proboszcz parafii
św. Teresy z Avila w Szczuczynie

Moim zdaniem człowiek jest szczęśliwy wtedy, kiedy otworzył swoje powołanie życiowe i żyje według niego.
Jestem wdzięczny Panu Bogu za powołanie zakonne i możliwość służyć Mu nie tylko jako zakonnik, ale właśnie poprzez wychowanie dzieci i młodzieży zgodnie z charyzmatem Zakonu Pijarów, do którego należę.
    O życiu zakonnym myślałem już w jedenastej klasie, kiedy trzeba było wybierać dalszą drogę życiową. W klasie dziesiątej dowiedziałem się o Zakonie Pijarów oraz o ich dodatkowym ślubie zakonnym: wychowaniu dzieci i młodzieży. Ta specyfika pijarskiego charyzmatu mi się spodobała i poruszyła moje serce tak, że już wiedziałem, gdzie pójdę po ukończeniu szkoły.
    W tym roku spełnia się 20 lat od dnia moich pierwszych ślubów zakonnych, ale nie na moment nie pożałowałem, że zostałem właśnie pijarem. Oczywiście nie oznacza to, że podczas formacji w seminarium nie miałem wątpliwości, że nie napotykały mnie żadne trudności już podczas posługi kapłańskiej. Zarówno jak każdy człowiek w każdym stanie życiowym (w małżeństwie, w samotności) mam swoje problemy, ale radość wewnętrzna od tego, że żyję zgodnie ze swoim powołaniem, dodaje sił, by pokonywać trudności, smutek i inne negotywne przejawy ducha.
    Życzę każdemu człowiekowi, szczególnie młodemu, otworzyć swoje prawdziwe powołanie i iść za głosem Tego, który woła, bo wtedy przeżyjecie swoje życie z radością i nie na darmo.
   

Wielki Post bez jałmużny – stracony czas

Rozważania

Jałmużna jest praktycznym znakiem naszej wiary oraz miłości do Boga i bliźniego

Środą Popielcową rozpoczynamy Wielki Post – okres, w którym w sposób szczególny powinniśmy pogłębić zjednoczenie z Jezusem.
„Powinniśmy upodobnić się do Chrystusa, który stał się ubogi i ubogacił nas swoim ubóstwem. Wielki Post jest czasem ogołocenia: dobrze nam zrobi, jeśli się zastanowimy, czego możemy się pozbawić, aby pomóc innym i wzbogacić ich naszym ubóstwem” – napisał w zeszłorocznym orędziu na Wielki Post Ojciec Święty.
    Tradycyjnie dobre przeżywanie Wielkiego Postu kojarzy się z trzema głównymi elementami, którymi są modlitwa, post i jałmużna. I jeśli pierwsze dwie praktyki pokutne bez większych kłopotów uznajemy za konieczne i staramy się spełniać, to o jałmużnie często zapominamy. Jednak są one tak ściśle związane ze sobą, jakby stanowiły jedno. „Duszą bowiem modlitwy jest post, a życiem postu – jałmużna” – uczy św. Piotr Chryzolog.
   

Ofiarować siebie Bogu...

Rozważania

ofiarowanie

2 lutego Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. W tym dniu wspominamy ofiarowanie przez Maryję i Józefa ich pierworodnego Syna Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej. W tradycji jest to też święto Matki Bożej Gromnicznej. 2 lutego przypada także Dzień Życia Konsekrowanego.
Każdy z nas, podobnie jak Jezus w Świątyni Jerozolimskiej, ofiarowuje swoje życie na wyłączną służbę Bogu. Warto to zrobić jak najszybciej, oddając się całkowicie pod opiekę Bogu Wszechmogącemu.
   Według Ewangelii Jezus zgodnie z prawem żydowskim jako pierworodny syn był ofiarowany Bogu w Świątyni Jerozolimskiej. Wtedy też starzec Symeon wypowiedział proroctwo, nazywając Jezusa „światłem na oświecenie pogan i chwałą Izraela”. Dlatego święto to jest bogate w symbolikę światła.
   W tym dniu, obchodząc Rok Życia Konsekrowanego w Kościele, pamiętajmy w swoich modlitwach o zgromadzeniach zakonnych, zarówno męskich, jak i żeńskich, pracujących w Kościele powszechnym, a szczególnie na Białorusi.
   

Światło dla świata

Rozważania

Kościół katolicki na Grodzieńszczyźnie i na całym świecie w dniu 2 lutego obchodzi uroczystość Ofiarowania Pańskiego.
Święto to na przestrzeni wieków zmieniło nie tylko swoją nazwę, ale także charakter. Dawniej liturgia tego dnia mówiła o oczyszczeniu Najświętszej Maryi Panny. Dzisiaj natomiast w tym dniu akcent położony jest na osobę Jezusa Chrystusa, który jest „światłością świata” i „światłem na oświecenie pogan”, jak nazwał Go starzec Symeon. Albo, jak mówi św. Jan w Ewangelii, Chrystus jest „światłem prawdziwym, które oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat” (J 1, 9). Światło nie jest po to, aby w niego patrzeć, bo można oślepnąć, oczy bolą i łzawią, a po takim seansie wpatrywania się w światło człowiek nie widzi nic. Światło jest po to, aby oświetlać nam to, co jest dookoła nas, abyśmy przy jego pomocy mogli widzieć wyraźnie, poruszać się, czytać, wykonywać nasze codzienne zajęcia, żyć normalnie. Bez światła żyjemy w ciemności i wszystko jest niewidoczne. Nawet najpiękniejsze przedmioty nie są dostrzegane, nie mogą być podziwiane, giną w mroku i ciemności. Światło jest po to, abym lepiej widział, abym lepiej i sensowniej żył. Aby moje oczy ujrzały sens i znaczenie mojego życia i mojej śmierci, abym dostrzegł, że na świecie nie jestem sam, że są na nim także inni ludzie, moi bracia. Ale światło jest także po to, abym dojrzał, gdzie jest ostateczny sens i cel mojego życia, by przy pomocy tegoż światła „moje oczy ujrzały Zbawienie”. Aby ono mnie oświeciło, bym nie był ciemny i zacofany. W przeciwnym wypadku będę błądził po omacku i żył w ciemnościach.
   

„Nie mamy tylko mówić o Jezusie, ale musimy Go ukazywać, dając świadectwo wiary i miłości”

Rozważania

W ten sposób określają swoją rolę osoby konsekrowane. Ich życie jest najbardziej specyficzną, a przez to także najbardziej zaskakującą formą powołania, jakie Bóg proponuje człowiekowi na tej ziemi. Osoba konsekrowana – to ktoś powołany do specjalnego naśladowania Chrystusa i do oddania Mu się rzeczywiście niepodzielnym sercem (por. 1 Kor 7, 34).
Siostra
Maria Magdalena Kułaj 
Karmelitanka
od Dzieciątka JezusPoszłam do klasztoru, gdyż jeszcze od dzieciństwa chciałam służyć Bogu, właśnie taką widziałam swą główną rolę w życiu. Całym sercem odczuwałam gorącą potrzebę poświęcić swe życie Chrystusowi, dokładnie wiedziałam, że ta posługa jest tym, czego szukam i pragnę. W taki to sposób zdobyłam się na odwagę i zdecydowałam pójść za Jezusem. Jego miłość powołała mnie i pokierowała tą drogą.
    W danym momencie moja główna misja polega na katechizacji. W trzech parafiach prowadzę lekcje religii, szykuję młodszych wiernych do I Komunii Świętej oraz prowadzę zajęcia dla młodzieży, która przystępuje do sakramentu Bierzmowania. Mym głównym zadaniem jest doprowadzić najmniejszych do Pana, opowiedzieć im o Stworzycielu, wskazać drogę do Chrystusa, wzmocnić w wierze.
    Moim zdaniem rola osoby konsekrowanej tkwi najpierw w tym, by otworzywszy miłość Chrystusa iść tą drogą i prowadzić innych. Przecież Jezus, kiedy powołał za sobą uczniów, kazał im nie tylko iść za Nim, lecz także innych prowadzić do Niego. Otwierając swoje powołanie, otwieram także swoją rolę: zbawiać siebie i innego człowieka, prowadzić innych do Boga.
   

Dla nas wszystkich narodził się zbawiciel

Rozważania

„Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi: Wstańcie, pasterze, Bóg się wam rodzi!”
Boże Narodzenie w tradycji chrześcijańskiej – święto, upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Jest to stała uroczystość liturgiczna, przypadająca na 25 grudnia. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem czterotygodniowego oczekiwania, zwanego Adwentem.
    Ze wzruszeniem i radością na pewno oczekujemy narodzin Odkupiciela. Na ulicach i w domach wszystko mówi o Bożym Narodzeniu. Światła, ozdoby i prezenty tworzą niepowtarzalną gwiazdkową atmosferę. Te zewnętrzne przygotowania choć nieodzowne, nie powinny jednak odwracać naszej uwagi od istotnego i nadzwyczajnego wydarzenia, którego pamiątkę obchodzimy, to znaczy od narodzin Jezusa – bezcennego daru, który Ojciec ofiarował ludzkości.
    Wkrótce będziemy obchodzić uroczystość Narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa. Przede wszystkim powinniśmy uznać, że chodzi w tym przypadku o jakieś szczególne i wyjątkowe Urodziny, gdyż o tym wydarzeniu mówimy ciągle jeszcze, mimo iż upłynęło już 20 wieków od tamtej nocy. O Narodzeniu Jezusa nigdy nie skończymy mówić i wspominać.
    Boże Narodzenie jest świętem porozumienia się nieba z ziemią. Dziś Bóg wychodzi na spotkanie ze mną. Nieznany, niedostępny dotąd, przez nikogo niewidziany Bóg teraz jako Człowiek przychodzi do nas.
   

Egzorcysta: Wiele Białorusinów ma potrzebę w modlitwie wyzwolenia

Rozważania

ks. Czesław PawlukiewiczW tym, że jeszcze wiele Białorusinów ma potrzebę w modlitwie wyzwolenia, jest pewny ks. Czesław Pawlukiewicz, proboszcz parafii w Rosi i egzorcysta diecezji Grodzieńskiej.
Jeżeli by nawet każdy kapłan zajmował się egzorcyzmem, pracy starczyłoby na długie lata, sądzi kapłan. Lecz niestety, ta sfera działalności w społeczeństwie jest rozumiana w wąskim sensie i kojarzona jedynie bezpośrednio z obrzędem egzorcyzmu.
  &nbsp W tym często jest wina „filmowej” percepcji. Ale posługa egzorcysty jest znacznie szersza, a jej sens o wiele głębszy i delikatniejszy, tłumaczy ks. Pawlukiewicz. „Ogromna posługa jest potrzebna w sferze modlitwy wyzwolenia i ocalenia ludzi. Każda osoba w swoim życiu jest zraniona i rani innych. Każdy człowiek świadomie albo najczęściej nieświadomie wchodzi w różnego rodzaju zniewolenia, przejawiające się w zniszczeniu stanu, do życia w którym jesteśmy powołani – stanu szczęścia, stanu wolności, który nam niesie Jezus. Dlatego właśnie taka posługa jest zaraz bardzo potrzebna na całym świecie. Cieszę się bardzo, że liczni kapłani z Białorusi są zainteresowani modlitwą wyzwolenia, ponieważ wcześniej o tym możliwie mało mówiono w seminariach, a zaraz się spotykamy, dyskutujemy i dzielimy się doświadczeniem odnośnie mianowicie tych pytań, jak kapłan katolicki może pomóc ludziom, przychodzącym z pewnymi problemami” – zaznaczył kapłan w wywiadzie dla białoruskiej sekcji Radia Watykańskiego.
   

Strona 20 z 40:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  228

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.