GRODNO
Piątek,
24 maja
2024 roku
 

Słowo redaktora

marcinowicz2020
Redaktor Naczelny gazety
“Słowo Życia”
- Ks. Jerzy Martinowicz urodził się 20 maja 1985 r. w Grodnie.
- Skończył Wyższe Seminarium Duchowne w Ełku (Polska).
- Święcenia prezbiteratu otrzymał 29 maja 2010 r. w Grodnie z rąk ks. bpa Aleksandra Kaszkiewicza.
- Jest doktorantem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
- Pisze pracę doktorską na temat „Katolickie media instrumentem nowej ewangelizacji w odrodzeniu Kościoła na Białorusi”.
- Od 2012 roku pięciu lat pełnił posługę dyrektora służby informacyjnej przy Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi w Mińsku.
- Od sierpnia 2016 r. ks. bp Aleksander Kaszkiewicz mianował go redaktorem naczelnym diecezjalnej gazety „Słowo Życia”.



Czym nakarmić duszę?

Słowo redaktora

Wiara mówi o narodzie, mówi o człowieku. Historia naszych dziadów i pradziadów ukazuje, jak człowiek, dzięki wierze, nie zgubił swojego ludzkiego wymiaru życia.
   Z pewnością znamy tysiąc różnych sposobów na to, co trzeba zjeść, gdy jesteśmy głodni lub w jaki sposób "karmić" nasz mózg, jeśli odczuwamy brak wiedzy intelektualnej. Ale czy zastanawiamy się nad tym, że nasza dusza także potrzebuje pokarmu. Spróbujmy wspólnie po świętach Bożego Narodzenia i tuż przed Wielkim Postem zastanowić się nad tym, jak "nakarmić" duszę. Jaka więc jest duchowa kuchnia każdego z nas?
  Sposobów, aby także nasza dusza była nasycona, jest bardzo wiele. Ktoś wybiera sobie duchową kuchnię w duchu karmelitańskim, franciszkańskim lub benedyktyńskim. Przecież od początku Kościoła Duch Święty wzbudza pewne dary i charyzmaty. Korzystamy z Bożych darów na co dzień oraz otwieramy swoje serca na Boga podczas różnych praktyk religijnych. Słyszy się od ludzi, że mają oni różne ulubione modlitwy albo, że w dobrych uczynkach poznają Boga itd.
   Karmić duszę Bogiem. Czytamy i słyszymy o Bogu dzisiaj bardzo dużo, ale wciąż za mało. Aby nakarmić duszę, trzeba chcieć spotkać Boga. Bóg, który ciągle jest obecny na naszej drodze, daje nam się poznać. Należy włożyć swoje serce w ręce Boga, aby doświadczyć cudu – cudu wiary.
   

Komu bliżej do Boga?

Słowo redaktora

2-342 Człowiek, odkrywający powołanie, nie jest zwolniony z pytania: "Co dalej?" Jestem zakonnikiem lub kapłanem, jestem mężem lub żoną, ale na tym się nie kończy. Muszę się jeszcze zastanowić, czego Bóg chce ode mnie.
   Niedawno oglądałem pewien program katolicki. Trwała w nim bardzo gorąca dyskusja na temat powołania. Jedna grupa ludzi była pewna swoich poglądów odnośnie tego, że życie konsekrowane jest najdoskonalszą drogą do świętości, tłumacząc to tym, że jest dużo różnych rodzajów powołania, lecz powołanie zakonne i kapłańskie znajduje się na szczycie tej hierarchii. Padło także pytanie, dlaczego wśród osób wyniesionych na ołtarze są nieliczni małżonkowie, a tak dużo jest osób duchownych? Twierdzono, że przez wieki ideałem chrześcijańskiej duchowości było całkowite zaufanie Bogu, i wiele osób świeckich postanawiało żyć ma wzór mnichów.
   Inna grupa ludzi twierdziła, że wszyscy chrześcijanie, a tym bardziej ci, którzy żyją w małżeństwie, są wezwani do świętości. Powołanie do życia w rodzinie jest bardzo trudne, i ci, którzy są wierni do końca rodzinie, swemu współmałżonkowi już za życia są święci. Ktoś nawet wspomniał pewien epizod z życia św. Franciszka, do którego przyszli małżonkowie, pociągnięci przykładem jego życia. Oni również chcieli żyć tak, jak św. Franciszek. Święty założył dla nich tzw. Trzeci Zakon Świeckich.
   

Nowy sposób bycia Kościołem

Słowo redaktora

2-342 Kościół gromadzi zwykłych ludzi, którzy spotykają niezwykłego Boga, dzięki czemu ich życie się zmienia i rozwija. Będąc przykładem jeden dla drugiego, ukazujemy duch prawdy Chrystusowej.
   Natrafiłem na pewne badania ankietowe dotyczące sfery duchowej, z których okazuje się, że ludzie nie mówią, że nie wierzą w Boga. Lecz zapytani o swoje miejsce w Kościele, dają odpowiedź negatywną. Autorzy tych badań tłumaczą to tym, że ludzie są mocno zdystansowani wobec tajemnicy Kościoła. Badania zostały przeprowadzone w Europie.
W myśl powyższych badań można wykreować, na przykład, modelową rzeczywistość religijnego życia w Europie: Chrystus - Tak, Kościół - Nie. Myślę, że dzisiaj taka rzeczywistość nikogo nie zaskoczy, co więcej, próbujemy coś zmienić w naszym życiu, żeby odnaleźć swoje miejsce w Kościele. Wiele na ten temat mówi papież Benedykt XVI. Niejednokrotnie słyszeliśmy o tym także w naszych świątyniach. Podsumowując 2011 rok w Kościele, papież Benedykt XVI zauważa: „Rdzeniem kryzysu Kościoła w Europie jest kryzys wiary. Jeżeli nie znajdziemy nań odpowiedzi, jeżeli wiara nie nabierze na nowo żywotności, stając się głębokim przekonaniem i rzeczywistą siłą dzięki spotkaniu z Jezusem Chrystusem, wszelkie inne reformy pozostaną nieskuteczne”.
   

Potrzebne są zmiany

Słowo redaktora

24-340 Spróbujmy na początku nowego roku odświeżyć swoje chrześcijańskie myślenie. Posiadamy w sobie wielki potencjał życia duchowego.
   Drodzy Czytelnicy! Pragnę na stronach naszej gazety przywitać każdego z Was, a jest Was ponad 13000, w Nowym Roku Pańskim 2012.
   Gdy stajemy przed nowym wydarzeniem, czy, na przykład, Nowym Rokiem, robimy zwykle pewne założenia, które są oczywiście oparte na dotychczasowej wiedzy i doświadczeniu, na tym, co już było i co jest znane. Jakie są te nowe wezwania w 2012 roku? I czy one są nowe? Po co mamy się zmieniać, skoro jest nam dobrze?
   Gdy stajemy przed nowym wydarzeniem, czy, na przykład, Nowym Rokiem, robimy zwykle pewne założenia, które są oczywiście oparte na dotychczasowej wiedzy i doświadczeniu, na tym, co już było i co jest znane. Jakie są te nowe wezwania w 2012 roku? I czy one są nowe? Po co mamy się zmieniać, skoro jest nam dobrze?
   

Strona 61 z 76:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  222

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.