GRODNO
Sobota,
04 maja
2024 roku
 

Rozważania

Osobliwość sakramentu małżeństwa

Rozważania

Małżeństwo jest to święty związek, łączący dwie kochające się osoby. Małżeństwo należy do jednego z siedmiu sakramentów religii chrześcijańskiej. Jest to bardzo ważny sakrament, jeśli się go przyjmuje, to zrywając stosunki ze swoim współmałżonkiem, popełnia się grzech, zdradza się Boga.
Obecnie wiele młodych par postanawia utrwalić swoje stosunki nie tylko pieczęcią w paszporcie, lecz przede wszystkim „zatwierdzić je w niebie”. Małżeństwo jest to sakrament, podczas którego związek małżeński błogosławi sam Bóg.
    Przyjemnie obserwować, jak każdego tygodnia w kościołach naszego miasta młode pary otwierają drzwi do Boga. To wszystko wygląda ładnie, lecz po jakimś czasie wiele zakochanych par zapomina, że miesiąc, rok lub dwadzieścia lat temu przyjęły one jeden z sakramentów świętych, że to nie jest pieczątka, która może być, a może nie być (w przypadku rozwodu). Ślub to coś większego, jest to uwielbienie Boga.
 

Dzień Świętego Walentego

Rozważania

Niezwykłe prezenty i patetyczny nastrój, przyjemny uśmiech i oczekiwanie cuda, czymś podobnego do noworocznego, pisemne wyznania w miłości – są to liczne znaki nadchodzącego święta zakochanych, obchodzonego w dniu św. Walentego – 14 lutego.
Jest to stosunkowo nowy dla Białorusi zwyczaj, szczególnie popularny wśród młodzieży, szeroko rozpowszechniony w świecie dzięki, przede wszystkim, współczesnym środkom społecznego przekazu. Jego korzenie wywodzą się z zachodnioeuropejskiej tradycji kulturowej.
    Uważa się, że pierwsze pisemne walentynki pojawiły się w XV w. w Anglii. W XVII w. pisane były wierszem, którego pierwsze litery tworzyły imię odbiorcy i ozdabiane były rysunkami. Z wynalazkiem w XIV w. drukowanej kartki pocztowej zaczęły się rozpowszechniać walentynki, drukowane dużym nakładem z tekstami o różnej treści i rysunkami, które narysował sam właściciel. Pierwsza kartka poświęcona dniu św. Walentego została nadrukowana w 1848 r. w USA. Przypuszcza się, że tradycja święta zakochanych ma swój początek w starożytnej rzymskiej tradycji obierać imiona narzeczonych tuż przed świętem bogini Junony, opiekunki ślubu i zakochanych. To pogańskie święto obchodzono 15 lutego i z ciągiem czasu połączyło się w świadomości narodowej z dniem pamięci św. Walentego.
   

Wszystkie wiary, poza bogiem, istnieją tylko do pewnego czasu

Rozważania

Ks. Maksym Boczarnikow SCJKontynuując nasze rozważania w Roku Wiary nad Boskim darem, jakim jest wiara, udajmy się ponownie myślami do Rzymu, gdzie papież Benedykt XVI w kolejnych katechezach środowych daje nam pewne wskazówki, jak rozwijać i dzielić się wiarą. Wielu ludzi dzisiaj zauważa, że jeszcze nie są przygotowani albo jeszcze nie dojrzali do wiary w Boga. Natomiast prawdą jest to, że wiara w Boga nie jest naszym nabytkiem poprzez wysiłek intelektualny albo bogate doświadczenie życiowe, nie jest ona naszą zasługą, lecz darem od Boga wręczanym nam już w momencie sakramentu chrztu św. Pan Bóg chce, żebyśmy o ten dar dbali i go nie utracili.
   

Wiara – nasza odpowiedź Bogu

Rozważania

W ostatnim czasie, w związku z przeżywanym w Kościele katolickim Rokiem Wiary, powstaje dużo publikacji, które starają się zachęcić wiernych do głębszego i świadomego stosunku do swego życia duchowego, religijności, jednym słowem – do swojej wiary. Należy jednak zaznaczyć, że inicjatywy Kościoła na ten temat nie mają charakteru agitacji!
Niewątpliwie, Kościół, mając nakaz od samego Jezusa Chrystusa „iść i głosić Ewangelię wszystkim narodom”, ma wyraźnie misjonarski charakter, którego istota polega na tym, aby donieść Zbawczą Prawdę do każdego człowieka. Lecz, jak podpowiadają statystyki i różne badania, na świecie istnieje ogromna ilość ludzi, dla których wiara nie jest pustym słowem. Według danych oficjalnych, obecnie tylko katolików jest ponad miliard! Jednak, bez względu na taką pozytywną statystykę, dla wielu wiara przerasta w nic nie obowiązującą formalność lub, w lepszym wypadku, w tradycję rodzinną. Myślę, że Ojciec Święty, ogłaszając Rok Wiary, chce przypomnieć chrześcijanom prawdziwe znaczenie wiary chrześcijańskiej.
   

Wilki w owczej skórze w naszych czasach...

Rozważania

Dzwonek do waszych drzwi... W drzwiach stoją jacyś ludzie: „Myśmy Świadkowie Jehowy. Chcemy wam opowiedzieć o Jego Królestwie...”
Wy jesteście zdziwie­ni: „Jak tu weszliście... Nie zapowiadaliście się przez domofon!”
    „To nic! Nie przeżywajcie... Co sądzicie o tym, że dzisiaj jest tyle zła w świecie i w Kościele?”- „Świadkowie” jednoznacznie chcą wejść. Wchodzą, jeżeli im się nie zabroni. Siadają, trzymając w rękach Pismo Święte, patrzą na was pilnie i... gotowi rzucić się do boju dyskusji, gotowi was pouczać, wprowadzić do ich królestwa, uczynić was takimi, jak oni. Czują się pewni, biorą inicjatywę w swoje ręce, za chwilę każą wam wyszukiwać i czytać głośno z Pisma Świętego przygotowane przez nich cytaty. Dlaczego? Ponieważ są przekonani, że cały świat powinien należeć do nich, że wszyscy powinni być tacy, jak oni, bo tak nauczał Charles Russel, założyciel ich organizacji w USA w roku 1870, bo tak naucza „Strażnica”, a Russel i „Strażnica”, nie mogą się pomylić. To nic, że „Świadkowie” kilkakrotnie zapowiadali koniec świata – oni „troszeczkę się pomylili”, ale w tym, do czego chcą was teraz przekonać - oni się nie mylą. Jeżeli zapytacie: „Czyją księgą jest Ewangelia?”, odpowiedzą, że Ewangelia jest Księgą chrześcijan, ale chrześcijanie 2000 lat nie prawidłowo ją rozumieją, dopiero Russel i „Strażnica” mogą nauczyć chrześcijan, jak należy rozumieć Ewangelię.
    Więc wy pozwoliliście im usiąść i zgodziliście się ich wysłuchać... Pierwsza podpowiedź i sugestia „Świadków”: „Aby wejść do ich królestwa i być takimi jak oni, trzeba dokonać apostazji, wyrzec się Bóstwa Chrystusa”. Aby „dać wam Boga”, aby was „oświecić”, aby uczynić was „szczęśliwymi, jak oni”, „Świadkowie” będę was przekonywać, że Jezus nie jest „Bogiem z Boga, Światłością ze Światłości, Bogiem prawdziwym z Boga prawdziwego. Zrodzonym a nie stworzonym, współistotnym Ojcu”. Owszem, Jezus jest Synem Bożym, powiedzą wam oni, ale jest stworzeniem, jest aniołem. Zasypią was cytatami z Nowego Testamentu, gdzie Jezus jest nazywany Synem Bożym. Kiedy wy spróbujecie wstawić słówko i zapytać, jak to może być, że Syn jest innej natury niż Ojciec, przecież syn lwa jest lwem i nie może być kotem, a syn orła jest orłem, a nie wróblem, oni nie zwrócą na to uwagi i powiedzą, że wy próbujecie uciekać przed prawością ich argumentów.
    Wy, pełni oburzenia weźmiecie Pismo Święte i zaczniecie im czytać teksty, mówiące wprost o bóstwie Jezusa Chrystusa: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo... A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1:1,14). „Boga nikt nigdy nie widział; Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył” (J 1:18). „Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym” (1 J 5:20). „...również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen” ( Rz 9:5). „... aby zostali w miłości pouczeni, ku osiągnięciu całego bogactwa pełni zrozumienia, ku głębszemu poznaniu tajemnicy Boga - to jest Chrystusa (Kol 2:2). „Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem” (J 8:28). „Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować... Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga” (J 10:31-33). „Już teraz, zanim się to stanie, mówię wam, abyście, gdy się stanie, uwierzyli, że Ja jestem” (J 13:19). „Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój!” (J 20:28).
    Na co „Świadkowie” spokojnie odpowiedzą, że są różne tłumaczenia Biblii. Oni otworzą swoje tłumaczenie Biblii i nawet przeczytają wam, jak Jezus powiedział w czasie Ostatniej Wieczerzy: „A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest „OBRAZOWO” Ciało moje” (Mt 26:26). Podskoczycie z krzesła i zaczniecie z oburzeniem wołać: „Jakim prawem zmieniliście tekst Ewangelii? Dodaliście słowo „OBRAZOWO”, przecież w ciągu 2000 lat nikt nie ważył się czegoś takiego uczynić!”.
   

Liczymy na łaskę Boga

Rozważania

Ks. Walery BykowskiNiech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
    W niedzielę byłam w kościele na Mszy św. Podczas nauki ksiądz opowiadał, jak należy się spowiadać. Powiedział, między innymi, że w żadnym wypadku podczas spowiedzi nie należy mówić: „obiecuję poprawę”. Dajemy obietnicę Bogu w Trzech Osobach, i zazwyczaj, jej nie dotrzymujemy. A przecież na lekcjach religii uczono nas, że na zakończenie spowiedzi należy mówić: „obiecuję poprawę”. Dotychczas żaden z kapłanów nie robił nam takiej uwagi. Proszę Księdza, kogo należy słuchać? Jak należy poprawnie się spowiadać?
    Julia
Czcigodna Pani Julio.
    Trudno mi odpowiedzieć, co miał na myśli kapłan, kiedy tłumaczył poszczególne warunki sakramentu pokuty i pojednania, a szczególnie formułę wypowiadaną przez penitenta podczas spowiedzi: “Obiecuję poprawę”.
   

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu: jeszcze raz o Taizé

Rozważania

Wieczorem 26 grudnia grupy młodzieży diecezji grodzieńskiej zebrały się w kościele Pobrygidzkim, żeby wziąć udział w Eucharystii przed daleką podróżą. Ci młodzi ludzie wyruszali do Rzymu na spotkanie ze swoimi rówieśnikami z różnych krajów Europy.
Mimo że to spotkanie odbywa się podczas ferii zimowych, a także w warunkach czasem różnych od warunków hotelowych, wielu młodych ludzi różnych wyznań chrześcijańskich zbiera się, żeby pomodlić w duchu jedności. Właśnie to jest głównym celem spotkania – pielgrzymka zaufania na ziemi.
    Program tych spotkań przewiduje czas na dyskusje w grupach, wspólne modlitwy oraz na zwiedzanie zabytków tych miast, gdzie one się odbywają. Zazwyczaj wspólne modlitwy odbywają się w dużych salach, gdzie gromadzą się wszyscy uczestnicy. Lecz tym razem pielgrzymi zbierali się w kilku grupach i modlili się w zabytkowych bazylikach i kościołach Rzymu. Modlitwa w takich miejscach nabiera innego charakteru dzięki szczególnej atmosferze, którą tworzą młodzi ludzie, ich pragnienie być w tym momencie w tym miejscu, a także samo miejsce.
   

Strona 41 z 62:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  242

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.