GRODNO
Sobota,
04 maja
2024 roku
 

Być ojcem

Życie Kościoła

6 czerwca w diecezji grodzieńskiej jest obchodzony Dzień Ojca. Jest to okazja, by zastanowić się nad kilku kwestiami związanymi z rolą mężczyzny w rodzinie. Nie ulega wątpliwości, że mimo upływu czasu i zmiany epok historycznych mężczyzna – ojciec pozostaje opoką i patronem rodziny.
Dawniej ojciec był głównym autorytetem w rodzinie, a nawet czasem jedynym wychowawcą swoich dzieci (szczególnie chłopców). Wiemy o tym z książek i wielu filmów historycznych. Współczesny ojciec dzieli tę rolę wychowawczą przede wszystkim z żoną i instytucjami wychowawczymi - przedszkolem, szkołą. Rola wychowawcza ojca jest niezastąpiona. Nie ma innej dojrzałości dla mężczyzny, jak zostać ojcem. Oczywiście, ojcostwo nie oznacza jedynie biologicznego uczestnictwa w przekazaniu życia, ale przede wszystkim oznacza udział w stwórczej mocy Boga Samego, który, obdarzając mężczyznę ojcostwem, daje mu udział w tworzeniu, kształtowaniu nowej osoby – dziecka, które jest zawierzone jego opiece. Pragnienie posiadania dziecka jest dane przez Stwórcę i jest naturalne wtedy, kiedy mężczyznę i kobietę połączyła prawdziwa miłość, kiedy pomiędzy nimi panują zgoda i zaufanie. Można powiedzieć więcej: pragnienie owocu miłości jest miarą jej dojrzałości.
Przygotowując ten artykuł, pytałam moich znajomych: «Co znaczy dla ciebie być ojcem?» Odpowiadali mi zgodnie: «Moje dzieci są przedłużeniem mego rodu, są moją krwią, ciałem, a nawet częścią duszy. Potrafię opiekować się swoim dzieckiem podczas nieobecności mojej pracującej żony. Staram się zawsze znaleźć te pięć minut, aby poczytać mojemu dziecku bajkę albo porozmawiać na te tematy, które go interesują. Po prostu kocham moje dziecko». Miłość ojca, jego mocne i zarazem czułe ręce są opoką życia rodzinnego i wychowania dziecka. Idzie ono wówczas przez życie bezpieczne w ramionach ojca. Pozbawione tych mocnych rąk, tego oparcia, dzieci "wykolejają się" lub gubią się w życiu. Jeżeli dziecko, najpierw przez ojca niechciane, jed¬nak się urodziło, to zdarza się, że ojciec w końcu zapomina, że tego dziecka nie chciał - kocha je. Potrafi kochać głęboko. A przyjaźń z ojcem zapewnia równowagę psychiczną dziecka i stanowi nieporównywalny z niczym skarb. Coraz częściej w naszym społeczeństwie mówi się o takim zjawisku, jak zaskoczenie faktem «bycia ojcem». Ale samo zaskoczenie nie byłoby reakcją negatywną, gdyby po zdumieniu przyszedł podziw - podziw dla kobiety, w której powstał cud nowego życia, podziw i wdzięczność dla Stwórcy za dar życia. Najważniejsze jest, że mężczyzna może zostać ojcem tylko przez matkę dziecka i samo dziecko. Można trochę paradoksalnie powiedzieć, że dziecko "rodzi" zarówno matkę, jak i ojca, bo poczęcie dziecka czyni ich rodzicami. Ojcostwo jest dojrzewaniem, a mężczyzna dojrzewa wraz z dzieckiem.
    Im starsze dziecko, tym większa jest szansa na coraz głębszą więź dziecka z ojcem. Dziecko budzi w mężczyźnie ojcowskie serce, niejako zmusza do czułości, wywołując ją swoją bezradnością, a czułość jest uczuciem bezinteresownym, świadczeniem dobra, znakiem miłości. Dziecko uczy mężczyznę być ojcem i wyzwala w nim miłość, tak jak kobieta, matka dziecka, wyzwala szacunek, czułość i miłość w mężu. Pamiętam wielki dzień urodzin pierworodnego dziecka swojego znajomego Zygmunta. Mając 45 lat, jego żona nareszcie urodziła mu córkę. Dał jej na imię Anna. Ona ma teraz 8 miesięcy, a ojciec opiekuje się nią wraz z teściami, ponieważ żona nie może pozostawić swojej pracy. Faktem jest, że ojciec wkracza w życie dziecka jakby z opóźnieniem. Musi się więc nauczyć ojcostwa i wypracować w sobie właściwą postawę niezbędną do dalszego wychowywania dorastającego potomstwa. Ale jednak często ze względu na nieumiejętność, brak czasu, a nawet i chęci niektórzy mężczyźni oddalają się od tego zadania, co w poważny sposób odbija się na wychowaniu ich dzieci. W nastolatkach rosną niesamodzielność i agresja, oni uciekają się do uzależnień, narastają w nich zaburzenia osobowości i postaw społecznych, nieodpowiedzialność, nieumiejętność radzenia sobie z problemami dnia codziennego itp. Przypomnijmy sobie swoje dziecięce lata, kiedy tak nam zależało przede wszystkim na wspólnym czasie spędzanym ze swoim ojcem, na jego trosce i uwadze, a nie na prezentach z jakichś większych okazji. Przecież żadna córka ani żaden syn nie chcieliby dopiero w wieku 16 lat usłyszeć od swojego ojca: "kocham cię" lub wyczuć nagłe jego zainteresowanie swoja osobą z tego powodu, iż dowiedział się, że jego dziecko bierze narkotyki lub ma problemy z prawem.
    Pamiętam swoje dzieciństwo, kiedy to ojciec zabierał mnie na spacery rowerem, odmawiał ze mną pacierz i chodził do kościoła. Stąd jakże pocieszającym jest, kiedy widzę w grodzieńskich kościołach młodych ojców ze swoimi dziećmi, którzy po Mszy św. pokazują im obrazy świętych i tłumaczą, co oznacza rozmawiać z Bogiem. Nie wątpię, że tegoroczna pielgrzymka ojców do Kopciówki, do Sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej Cierpliwie Słuchającej na Wzgórzu Nadziei, zgromadzi jeszcze więcej mężczyzn, niż dotychczasowe. Idą tam ze swoimi żonami i dziećmi, ponieważ uważają, że powinni wymodlić u Jasnej Panny zdrowie i pomyślność dla swoich rodzin, prawdziwymi opiekunami których starają się być. Oby Matka Boża Jasnogórska na Wzgórzu Nadziei dała im na to siły.

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  242

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.