Niezwykła treść szopek

Tradycje chrześciańskie

Susan Weber pochodzi z Santa Fe (USA), gdzie od 40 lat prowadzi sklep z największą w swojej różnorodności kolekcją szopek. W swojej fascynacji kobieta poszła dalej, wydając książkę „Nativities of the World” („Szopki z całego świata”), w której zebrała fotografie najciekawszych i niezwykłych inscenizacji narodzin Chrystusa z prywatnych kolekcji.
    Poniższe szopki nie mają wartości historycznej, wyłącznie artystyczną, gdyż powstały w czasach współczesnych.
Książka doskonale odzwierciedla Kościół powszechny, ponieważ na zdjęciu Dzieciątko Jezus jest przedstawione albo w tipi, albo jako Murzyn, albo o narodowości szopki świadczy charakterystyczny materiał, z którego jest wykonana. Tylko przesłanie pozostaje takie samo: przyjście Chrystusa w każdym zakątku i bez względu na okoliczności.
Włochy – ubóstwo odzwierciedlone w luksusie
    Jest to przykład szopki w słynnym włoskim stylu barokowym. Sama kompozycja pochodzi z Neapolu. Ruiny cywilizacji rzymskiej są często włączane do włoskich szopek z XVIII wieku, nawiązując do zwycięstwa chrześcijaństwa nad pogańskim Rzymem. Pod stopami Maryi znajduje się kawałek złamanej rzymskiej kolumny, wciśnięty pod łuk. Tkanina, która została użyta do wykonania szat Maryi i Józefa to cienki jedwab. Ręce i głowy są wykonane z terakoty. Antyczne okazy są bardzo drogie, ale ich reprodukcje są przeznaczone dla tych, którzy kochają ten klasyczny styl osiemnastowiecznych szopek. Ta kompozycja jest również nowoczesna, osiąga wysokość około metra i znajduje się nie tylko w świątyniach, ale także w prywatnych domach zamożniejszych obywateli.
   
    Kolumbia – jaskrawość
    Pick-upy i jeepy, bardzo popularne w Kolumbii używane do transportu pasażerów i różnych ładunków, zostały użyte jako miejsce pierwszego schronienia Dzieciątka Jezus, aby nadać szopce nowoczesne cechy narodowe. Można zobaczyć, że na dachu samochodu umieszczony jest inny ładunek, w klasycznym stylu Ameryki Łacińskiej. Kompozycja została wykonana z gliny.
   
    Ekwador – niezwykłość surowców
    Calderon, miasto w pobliżu Quito, stolicy pastwa, słynie z pamiątek z ciasta chlebowego. Ciasto jest wykonane w różnych kolorach – odpowiednich dla każdej figury. Ta szopka jest wykonana na tej samej zasadzie. Miniaturowe figurki świąteczne znajdują się w małym ręcznie tkanym koszu, który można umieścić na płaskiej powierzchni lub zawiesić jako dekorację świąteczną. Dzieciątko Jezus jest w centrum uwagi, a Gwiazda Betlejemska pięknie leży na rączce kosza.
   
    Zimbabwe – z kamienia, lecz od serca
    Terytorium Zimbabwe jest całe pokryte kamieniami. Sama nazwa kraju w tłumaczeniu oznacza „kamienny dom”. Warsztaty prowadzone przez Jorama Marigi w 1958 roku wprowadziły Zimbabwe do artystycznej techniki pracy z kamieniem.
    Od tego czasu nowi artyści stali się znakomitymi rzeźbiarzami, a ich prace zyskały szeroką popularność w Europie i Stanach Zjednoczonych. Osobliwością tej szopki jest to, że została wykonana z litego kamienia, a następnie starannie wypolerowana.
   
    Kenia – koloryt narodowy
    Anonimowy utalentowany rzemieślnik z Kenii, który stworzył tę szopkę, był w stanie zachować afrykańskie postawy i gesty z taką precyzją, że postacie wyglądają, jakby mogły się poruszać, gdy odwrócimy od nich wzrok. Do produkcji użyto prostego włókna z liści bananów. Precyzja, z jaką wykonane są drobne detale, takie jak korony królewskie, prezenty i dziwaczne sandały pasterzy, wywołują prawdziwy zachwyt. Drewniane okrągłe podstawy dodają stabilności figurkom. A dwa pomalowane drzewa z cyny dodają kompozycji barw.
   
    Indie – dziwactwo form
    Miedziane paski są wbijane w proste drewniane pręty, które zostały wycięte w kształcie świątecznych figurek. Teoretycznie bloki te można by wykorzystać jako wydruki, jakby tylko dodać tusz – taka jest technika ich wykonywania. Szopki indyjskie nie cieszą się dużą popularnością na świecie, w przeciwieństwie na przykład do europejskich czy południowoamerykańskich.