Tajemniczy Bóg

Tradycje chrześciańskie


   Trójjedyny Bóg jest wspaniałym i niedościgłym wzorem tworzenia i budowania międzyosobowych relacji pomiędzy ludźmi.
Każdego roku, gdy przeżywamy uroczystość Najświętszej Trójcy – dotykamy jednej z takich tajemnic wiary, która wymyka się ludzkiej logice i nie da się sprowadzić do naszych ludzkich myślowych schematów. Św. Augustyn w swoich „Wyznaniach” stwierdził, że niewiele jest takich dusz, które mówiąc o Trójcy, wiedzą, co mówią.
    Jednak niepodważalną prawdą jest, że Bóg zawsze był, jest i będzie JEDEN. Więc jak zrozumieć tak po ludzku ten dogmat, w którym przecież uczestniczymy?
Pewną pomocą może być dla nas żyjący w IV wieku św. Patryk, „apostoł Irlandii”. Ten mądry i święty misjonarz wobec poszukujących prawdziwego Boga, tłumacząc tę trudną do zrozumienia i tajemniczą prawdę wiary chrześcijańskiej, posłużył się listkiem koniczyny. Pokazał trzy oddzielne liście koniczyny, które łączą się w jednej łodydze. Tak jak jest jeden Bóg, ale w trzech Osobach, tak koniczyna, rozwijając się z jednej łodygi, wydaje trzy liście. Przez tę roślinę starał się ukazać Boga, który stopniowo się nam objawia, ale też wytłumaczyć dogmat Trójcy Świętej.
Trójca Święta jest Miłością. Ojciec jest Tym, który miłuje, Syn jest Tym, który jest miłowany, a Duch Święty jest Miłością.

    Do tej samej wiary, którą zostali pociągnięci uczniowie św. Patryka, jest zachęcony każdy człowiek. Jednak jak pokazuje życie, współcześnie żyjący ludzie, są zbyt zabiegani, by mieć czas, by się zmierzyć z trudnymi w ludzkim rozumieniu tajemnicami swojej wiary. Dość często zdarza się, że mamy wiele w tej dziedzinie trudności. Możemy mówić sobie: do czego mi jest potrzebny Trójjedyny Bóg? Mam dobrą pracę i to jest najważniejsze, by zabezpieczyć godziwe warunki życia moim najbliższym. Wierzę w Boga, ale jakaś tam Trójca mnie dziś nie interesuje.
    Czy Ona da mi na jedzenie? Jeśli nie, to może innym razem o Niej pomyślę. Odpowiedzią na takie częste zarzuty niech będzie przypomnienie pewnego faktu w naszej ludzkiej historii. Bóg jest jeden i zawsze taki będzie, ale Jego Osoby mają szczególne miejsce i działanie w dziejach ludzkości i wszechświata.
Uroczystość Najświętszej Trójcy w tym roku obchodzimy w niedzielę 30 maja.

    Można zauważyć trzy etapy działania Jednego Boga w trzech Postaciach. Czas działania Boga Ojca to czas Starego Testamentu. To On stwarza i powołuje do życia. To On chce czynić dobro, mimo naszych ludzkich twardych karków i częstego szemrania w naszych sercach. To On pragnie utworzyć z nas, w historii i dziś, nowy i święty lud.
    Pełnią działania Boga Ojca jest drugi etap Jego Objawienia, a jest nią Osoba Jezusa Chrystusa. Choć działalność ziemska drugiej Osoby, Syna Ojca, wydaje się dość krótka, to jakże owocna. Przez trzydzieści trzy lata Jezus z Nazaretu, prawdziwy człowiek i prawdziwy Bóg, pokazał ludzkości wyjątkowe oblicze Boga Ojca. Swoimi słowami, a nade wszystko pełnymi miłosierdzia czynami objawia nam jaki jest Bóg Ojciec, i jak bardzo Mu zależy na szczęściu człowieka, a nade wszystko na wiecznym życiu.
    Wreszcie trzeci etap poznania i działania naszego Jedynego Boga to jest czas współczesny. Duch Ojca, Duch Jezusa, Duch Święty – to On dziś działa w Kościele i w świecie. Czasami może nam się wydawać, że zły duch króluje, ale ostateczne zwycięstwo należy do Ducha Świętego. Wszyscy jesteśmy Im napełnieni i jednocześnie zaproszeni do wiary w Jedynego Boga, choć objawiającego się w Trzech Postaciach. Tak jak jest obecna komunia (relacyjność) między Trzema Osobami Boga, tak my jesteśmy zaproszeni do komunii z ludźmi, którzy nas otaczają.