Potrzebujemy Ducha Świętego

Tradycje chrześciańskie

Moment Zesłania Ducha Świętego jest uważany za początek Kościoła, dzień jego narodzin.
Okres wielkanocny, w którym mieliśmy okazję odnowić w nas tajemnicę wiary w Tego, który powstał z martwych, wstąpił do Nieba, zasiadł po prawicy Ojca, i który powróci, aby sądzić żywych i umarłych, kończy się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego na apostołów zgromadzonych w Wieczerniku.
    Ten moment uważany jest za początek Kościoła, za dzień Jego narodzin. Był to chrzest Kościoła, który narodził się, aby głosić wszystkim Ewangelię.

    Pociesza i uzdrawia
    Duch Święty jest kojarzony z gołębicą, która objawiła się podczas chrztu Jezusa w wodach Jordanu. Tak jest On przedstawiany na obrazach w naszych świątyniach. Duch Święty jest najbardziej tajemniczą Osobą Trójcy Świętej, ale jest Bogiem i nieustannie nam towarzyszy na każdym kroku życia.
    Człowiek w swoim życiu wciąż czegoś pragnie. Pragnie wielu rzeczy potrzebnych do codziennego życia. Pragnie zdrowia, pomyślności, błogosławieństwa Bożego, a przede wszystkim pragnie miłości. Gdy tych pragnień z różnych powodów nie można zrealizować, to wtedy pojawia się smutek. Tymczasem przyjście Ducha Świętego zaspokaja wszelkie ludzkie pragnienia i przynosi człowiekowi radość.
    Z ludzkiego doświadczenia wiemy, że każdy z nas potrzebuje wody: człowiek, zwierzęta i rośliny. Wiemy dobrze, że gdy jest jej brak, to na świecie pojawia się śmierć, ponieważ wszystko więdnie i traci życie. Gdy jest wody pod dostatkiem, to wszystko żyje od człowieka do zwierząt i bujnie rozwijającej się roślinności. Bóg mocą swojego Ducha, tą ożywczą wodą z Nieba, uzdrawia nasze serca i leczy je z tego wszystkiego, co zniszczył w nas grzech, niosąc ze sobą śmierć duchową.
   
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego w tym roku obchodzimy w niedzielę 23 maja.

    Otwiera na Boga
    Z obserwacji wiadomo, że mądrość i głupota stale towarzyszą człowiekowi. Dziecko z wiekiem nabywa mądrości, a, zdobywając wiedzę i ucząc się, czyni to po to, aby sobie lepiej radzić w życiu. Wiemy również, że brak dokładnego widzenia otaczającego świata, ludziom, których dotyka ślepota, sprawia ogromne trudności oraz powoduje dyskomfort w normalnym funkcjonowaniu. Tymczasem Duch Święty, który jest nam dany jako mądrość wyostrza nasz wzrok na sprawy Boże.
    Duch Święty jest nam potrzebny również po to, by modlić się w jedności z Maryją i innymi wyznawcami Chrystusa. Jest nam potrzebny po to, by odważnie wyznawać swoją wiarę: “Panem jest Jezus”, gdyż ochrzczeni w jednym Duchu w sakramencie chrztu świętego jesteśmy powołani do dawania świadectwa wobec innych o Jezusie Chrystusie.
    Jednak, przede wszystkim po to jest nam potrzebny Duch Święty, by w swojej codzienności, często naznaczonej trudem i cierpieniem, doświadczyć spotkania ze Zmartwychwstałym Panem, który wlewa pokój w serce człowieka. Stwórca nas posyła w mocy Ducha Świętego, jak kiedyś posłał swoich Apostołów: „Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam” (J 20, 21). Weźmijmy na tę drogę moc Ducha Świętego, którego Bóg chce nam udzielić. Przyjmijmy dawaną nam moc, ponieważ tylko w taki sposób z nadzieją przeżyjemy nasze życie i podzielimy się nią z innymi ludźmi, ponieważ „nadzieja zawieść nie może, gdyż miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który jest nam dany” (Rz 5, 5).