II Niedziela zwykła

Rozważania ze Słowem Bożym

Z Ew. św. Jana
Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?” Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.
    Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.
    Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.
    Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
    Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni.

Ян 2, 1-12

Ewangelia Księgą życia
    Ewangelia jest księgą życia, i to z kilku powodów. Pierwszym i najważniejszym jest to, że przedstawia Osobę naszego Zbawiciela – Jezusa Chrystusa. On sam nazwał siebie „drogą, prawdą i życiem”. Drugim powodem jest fakt, że Ewangelia – Dobra Nowina - prowadzi ku życiu. Słowo Boże jest słowem życia. Pan Bóg z niczego, a tylko swoim słowem, powołał nasz świat do istnienia. Dla naszego zbawienia Syn Boży – Odwieczne Słowo Ojca stało się Ciałem i zamieszkało między nami. Każda zatem strona Ewangelii opowiadająca o wielkich dziełach Bożych zawiera w sobie moc istnienia, potęgę życia. Czytając Pismo św., dotykamy tajemnic Boga, poznajemy Jego plany, słowo Boże zbliża nas ku Jego miłości.
    Jest jeszcze jeden powód, dla którego Ewangelia jest Księgą życia. W tej Księdze każdy z nas może odnaleźć swoje własne życie. Zwykłe ludzkie życie z radościami i smutkami, pełne przyjacielskich spotkań, ale i osób wrogo nastawionych. W Ewangelii znajdziemy satysfakcję realizowanych planów i przykłady niepowodzeń, a nawet bolesnych zdrad ze strony najbliższych. Oto ludzkie życie w całej swej prawdzie! Dlatego tak ważne są „klamry”, w jakich św. Jan Ewangelista umieszcza swe opowiadanie o życiu Zbawiciela. Pierwszym opowiadaniem jest cud podczas wesela w Kanie Galilejskiej. Pan Jezus uratował radość młodych ludzi na początku ich wspólnego życia. Swą Ewangelię św. Jan kończy opisem spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym nad Jeziorem Galilejskim. Pomiędzy tymi wydarzeniami jest wszystko: nauczanie Jezusa, uzdrowienia, niezrozumienie, całe życie z męką i opisem śmierci. Wszystko po to, aby powiedzieć nam, że wszystko służy ratowaniu i szczęściu człowieka.


Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz