Św. Rafał Kalinowski: patron żołnierzy

Nasi orędownicy przed Bogiem

rafalBóg prowadził go przeróżnymi drogami: od roli do szabli, od szabli do zsyłki, od zsyłki do klasztornych murów. Potrafił zachować szacunek dla człowieka i jego godności nawet tam, gdzie panowała pogarda. Jest patronem oficerów, a także orędownikiem w sprawach trudnych.
Wojak, sybirak
   i przeor

    Rafał Kalinowski urodził się 1 września 1835 roku w Wilnie (Litwa). Pochodził ze szlacheckiej rodziny. Był człowiekiem dobrze wykształconym. Studiował w Instytucie Szlacheckim w Wilnie, w Szkole Agronomicznej w Hory-Horkach oraz w Akademii Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, gdzie uzyskał tytuł inżyniera i stopień porucznika, a w 1855 roku został mianowany asystentem matematyki. Od 1859 roku brał udział w projektowaniu linii kolejowej Kursk-Kijów-Odessa.
Był jednym z przywódców powstania styczniowego. 24 marca 1864 roku został aresztowany i skazany na karę śmierci. Jednak wyrok zamieniono na przymusowe prace na Syberii. Uwolniony w 1874 roku, przyjął obowiązek wychowawcy Augusta Czartoryskiego w Paryżu (Francja).
    Po trzech latach wstąpił do zakonu karmelitów bosych w Grazu (Austria) i przyjął imię zakonne – brat Rafał od św. Józefa. Po złożeniu ślubów zakonnych studiował teologię. Święcenia kapłańskie otrzymał w Czernej (Polska) 15 stycznia 1882 roku.
    Życie zakonnika cechowała duża odpowiedzialność. Zawsze był skupiony, zjednoczony z Wszechmogącym, posłuszny regułom zakonnym, gotowy do wyrzeczeń, postów i umartwień. Bez reszty oddany Bogu, umiał miłować Go również w drugim człowieku.
    Zmarł 15 listopada 1907 roku w założonym przez siebie klasztorze w Wadowicach. Został pochowany na cmentarzu zakonnym w Czernej. Papież Jan Paweł II beatyfikował go w 1983 roku podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach (Polska), a kanonizował w 1991 roku w Rzymie (Włochy).
   
    Czego możemy się nauczyć od św. Rafała Kali- nowskiego?
    Przykład świętego pokazuje, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Nieważne, ile szans zmarnowaliśmy, ile czasu straciliśmy... Póki żyjemy, ciągle mamy szansę na odbudowanie bliskich relacji z Wszechmocnym oraz bliźnimi.
   
    Цікава!
   Ciekawe! O. Rafał wiele godzin spędzał w konfesjonale. Wstawał o 3.45, od 4.00 do 5.00 odprawiał rozmyślanie w chórze zakonnym, o 5.00 odmawiał brewiarz, po czym rozpoczynał spowiedź przed Mszą św. Po dłuższym dziękczynieniu za dar Eucharystii ponownie szedł do konfesjonału, w którym często pozostawał do późnych godzin popołudniowych, a niejednokrotnie aż do wieczora. Miał niezwykły dar jednania grzeszników z Bogiem i przywracania ludziom spokoju sumienia. Przeżyty w młodości kryzys wiary (gdy przez ponad 10 lat żył bez sakramentów) ułatwiał mu zrozumienie błądzących i zbuntowanych przeciwko Stwórcy. Nikogo nie potępiał, lecz starał się pomóc.
    Jako wspaniały spowiednik zyskał miano „męczennika konfesjonału”.
   
    Z ust Świętego 
    „Masz być żołnierzem Jezusa Chrystusa; nie żołnierzem, który szuka swojej przyjemności, lecz żołnierzem wiernym takiego Króla, który w pracy, w utrudzeniu, w cierpieniach przebył swoje życie”.
   
    Wspomnienie liturgiczne 
   Kościół wspomina św. Rafała Kalinowskiego 20 listopada. .