Papież Franciszek
Pozwólmy, aby radosne zadziwienie Niedzieli Wielkanocnej przeniknęło nasze myśli, spojrzenia, postawy, gesty i słowa. Niech to nie będzie tylko makijaż! Niech pochodzi z wnętrza, z serca zanurzonego w źródle tej radości, podobnie jak serce Marii Magdaleny, która płakała z powodu utraty swego Pana i nie mogła uwierzyć własnym oczom widząc Go zmartwychwstałego.
Ten, kto doświadczy tego, staje się świadkiem Zmartwychwstania, ponieważ w pewnym sensie sam zmartwychwstał. Wtedy staje się zdolnym wnosić „promień” światła Zmartwychwstałego w różne ludzkie sytuacje: w te szczęśliwe, czyniąc je jeszcze piękniejszymi i zachowując je od egoizmu; oraz w bolesne ludzkie wydarzenia, przynosząc spokój i nadzieję.
Dobrze w tym tygodniu pomyśleć o radości Maryi, Matki Jezusa. Tak jak Jej ból był wewnętrzny, aż do przebicia Jej duszy, tak samo Jej radość była głęboka i intymna, a Uczniowie mogli z niej zaczerpnąć. Maryja przeszła przez doświadczenie Śmierci i Zmartwychwstania Syna, na które patrzyła w wierze jako na wyraz najwyższej miłości Boga, i Jej serce stało się źródłem pokoju, pocieszenia, nadziei, miłosierdzia.
Regina Coeli z Ojcem Świętym Franciszkiem, 20.04.2014 †