„Zakończenie” chrztu

Rozważania

O sakramencie bierzmowania i wyborze dobrego imienia
O sakramencie bierzmowania i wyborze dobrego imienia

Paweł czy Piotr? Maria czy Agata? Kandydaci do sakramentu bierzmowania są w poszukiwaniu odpowiedniego „świętego” imienia. Każdy chce, aby pasowało i jak najlepiej towarzyszyło w życiu duchowym. Dlaczego w ogóle potrzebny jest ten sakrament i jak wybrać imię do bierzmowania, zapytaliśmy ks. Giennadija Ławnikowicza SCJ, wikariusza parafii Miłosierdzia Bożego (Grodno-Wiśniowiec).

Z siedmiu sakramentów są trzy, które można przyjąć tylko raz 
Jednym z nich jest bierzmowanie
Z siedmiu sakramentów są trzy, które można przyjąć tylko raz Jednym z nich jest bierzmowanie

    „Sakrament bierzmowania jest potrzebny chrześcijaninowi, aby wzmocnić swoją wiarę. Pomaga walczyć z różnymi pokusami i pułapkami złego ducha – mówi ks. Giennadij Ławnikowicz. – Chrześcijanin, który przyjął sakrament bierzmowania, otrzymuje od Ducha Świętego siedem darów. Ale nie można traktować tego jako element magii, jakbym przyjął dary Ducha Świętego, to niech teraz robi On wszystko za mnie, a ja nie muszę nic. Duch Święty daje nam te siedem zapakowanych «prezentów». Aby je rozpakować, potrzebne jest serce otwarte na działanie Ducha Świętego i Jego propozycje, a także całkowite wprowadzenie tych propozycji (w 100%) do swojego życia”.

    Bezpośrednim przygotowaniem młodych ludzi do sakramentu bierzmowania zajmują się katecheci przy parafiach. Podczas takiego przygotowania, które trwa co najmniej rok, młodzież powtarza podstawowe prawdy wiary, zdobywa nową wiedzę na temat Pisma Świętego, Kościoła i modlitwy, a później analizuje istotę samego sakramentu, do którego zamierza przystąpić.
    „Bardzo duża odpowiedzialność spoczywa również na samych kandydatach. Bierzmowanie nie powinno być «uroczystym pożegnaniem z Kościołem w obecności biskupa», jak mówią niektórzy, lecz wręcz przeciwnie – początkiem bliskiego życia z Bogiem i Jego Kościołem”.
    Jednym z trudnych momentów, przed którymi stoją wierzący, jest konieczność wyboru sobie drugiego imienia. Na co należy zwrócić uwagę?
    Zapytaliśmy młodych ludzi, którzy niedawno przyjęli sakrament, jak wybierali swoje imię i czym się kierowali.
   
    Maria (Oliwia),
    15 lat
    Pewnego razu, gdy byłam do spowiedzi, ksiądz zapytał mnie, czy przyjęłam sakrament bierzmowania. Właśnie się do niego przygotowywałam i nie wiedziałam, które imię wybrać. Ksiądz opowiedział historię o św. Weronice i o imieniu Oliwia. A więc w taki sposób wybrałam drugie imię. Teraz często przypominam sobie w trudnych chwilach, że mam świętą patronkę, do której mogę się pomodlić i poprosić o pomoc.
    Bierzmowanie to jedna ze ścieżek, która prowadzi mnie do Boga, przypomnienie, że przyjaźń z Nim się nie kończy i to tylko mała część. Jestem pewna, że Duch Święty wypełnia mnie i zawsze jest blisko.
   
    Diana (Ignacja),
    14 lat
    Mój tata, starszy brat, dziadek (ze strony taty) mają na imię Ignat. Tata również chciał mnie nazwać Ignacją, ale mama stwierdziła, że nie ma takiego żeńskiego imienia. A gdy tata znalazł go w źródłach, było już za późno: nadano mi inne imię.
    Gdy nadszedł czas, aby przystąpić do sakramentu bierzmowania i wybrać świętego patrona, zaczęłam czytać o różnych Ignacych. Najbardziej zapamiętałam Ignacego Loyoli. Po utracie tego, co najbardziej kochał (możliwość bycia rycerzem), nie rozpaczał, ale rozpoczął nową działalność, której poświęcił resztę życia.
    Sakrament bierzmowania uważam za nowy etap w rozwoju religijnym. Święty opiekun stał się dla mnie na tej drodze przykładem i motywatorem.
   
    Wład (Michał),
    16 lat
    Imię Michał wybrałem, ponieważ archanioł o tym imieniu jest głównym wojownikiem ze złem. Często jest przedstawiany jako pogromca diabła.
    Podczas chrztu nadano mi również drugie imię Michał. Często kojarzę siebie z nim, ponieważ gdy spotkam się z czymś bardzo złym w życiu, „wkraczam do walki”. Często śmiało i otwarcie sprzeciwiam się złu. Inspiruje mnie do tego święty patron!
    Wydaje mi się, że sakrament bierzmowania jest przejściem do bardziej odpowiedzialnego okresu życia.
   
    Co kapłan myśli o wyborze imienia?
    „Najczęściej zarówno młodzi ludzie, jak i osoby starsze wybierają imiona związane z początkiem rozwoju Kościoła: na cześć apostołów, Matki Bożej lub św. Józefa, a także świętych, którzy poprzez swoją działalność pozostawili duży ślad w Kościele powszechnym – zauważa ks. Giennadij. – Po pierwsze, ich kult jest silnie rozwinięty w Kościele, po drugie, jest to wyraz wielkiego szacunku dla świętych.
    Imię należy wybrać nie patrząc na piękno samego imienia, ale na piękno życia świętego. Bardzo dobrze będzie, jeśli znajdziemy w biografii charakterystyczne cechy, które pragniemy rozwijać w swoim życiu. I tu trzeba powiedzieć, że nie powinniśmy stać się kopią świętego, którego wybraliśmy, lecz dziedzicząc konkretne cnoty, poprzez jego wstawiennictwo dążyć do własnej świętości, do której Bóg nas wzywa. Dlatego po sakramencie bierzmowania na całe swoje życie należy zorganizować osobiste nabożeństwo do świętego patrona w Niebie”.