Zmartwychwstanie Chrystusa jako nadzieja dla całej ludzkości

Rozważania

Po raz kolejny przeżywamy poranek wielkanocny, doświadczając prawdy o Zmartwychwstaniu naszego Pana Jezusa Chrystusa. Prawdy, która wypełnia radością serca chrześcijan. Jednak warto sobie uświadomić, że wymiar tej uroczystości jest o wiele większy i ważniejszy, gdyż istoty pustego grobu należy szukać nie tylko w kontekście życia wiernych, lecz także całej ludzkości oraz aktualnych wyzwań, które przed nią stoją.
Dzień zwycięstwa
    W świecie, w którym żyjemy, ciągle słyszymy o różnych niesprawiedliwościach i trudnościach, doznawanych przez ludzi w różnych krajach na różnych kontynentach. Wśród nas również dostrzegamy wielu borykających się z wszelkiego rodzaju kłopotami, które ich zniechęcają do podążania naprzód, pozbawiają nadziei, że może być inaczej – lepiej. Niektórzy nawet tracą chęć do życia, przestają wierzyć w sprawiedliwość i prawdę, w możliwość zwycięstwa dobra nad złem.
Tyle jest na świecie osób, które nieustannie zadają sobie i innym trudne pytania... Jak mają żyć ci, którzy stracili dach nad głową? Jak mają żyć ci, którzy z powodu braku pracy opuszczają swoje rodziny i wyjeżdżają do innych krajów w poszukiwaniu środków do utrzymania? Jak mają żyć ci, którzy z powodu wojny zostawiają swój dorobek i uciekają w nieznane, nie mając nic? Co mają powiedzieć rodzice swoim dzieciom umierającym z głodu? Jak przełamać przepaść niesprawiedliwości i nierówności, istniejącą pomiędzy ludźmi – przecież wszyscy jesteśmy dziećmi jedynego Ojca, a więc zasługujemy na równie godne warunki istnienia?
    Nie wolno owijać ten fakt w bawełnę, mówiąc, że wszystko jest w porządku i zmierza w odpowiednim kierunku. Trzeba stanąć w prawdzie i się przyznać, że mimo postępu technicznego oraz sukcesów w nauce, ekonomice i innych dziedzinach życia nie rozstrzygnęliśmy jeszcze wszystkich wyzwań, które stoją przed nami – ludźmi.
    Pascha to coś więcej niż jeszcze jeden dzień zaznaczony na czerwono w kalendarzu. Jest to dzień zwycięstwa życia nad śmiercią, dobra nad złem, światłości nad ciemnością, Chrystusa nad szatanem i grzechem. Jak całkowicie zmieniło się życie apostołów po niedzielnym poranku, kiedy zastano pusty grób, tak powinno zmieniać się życie każdego człowieka i całej ludzkości obchodzącej kolejną pamiątkę zmartwychwstania Pana. I nie może być inaczej.
   
    Dzień nowego życia
    Ludzkość nie uczy się na błędach, które nieustannie popełnia. Nawet z okrucieństwa krwawych wojen XX wieku człowiek nie potrafi wyciągnąć odpowiednich wniosków; stojąc u progu III wojny światowej, nie chce nawet pomyśleć o konsekwencjach. Może się wydać, że współczesnym światem rządzą wyzysk, kłamstwo, niesprawiedliwość, zasada, że wygrywa silniejszy, bardziej bezlitosny...
    W kontekście tych strasznych wydarzeń, których świadkami jesteśmy, szczególnego znaczenia nabiera prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa. Przyjąć ją to zrozumieć, że Bóg jest bezpośrednio obecny w historii ludzkości, a zarazem w życiu każdego konkretnego człowieka; że Jego moc działa w małych i bezbronnych, doświadczających ucisku i niesprawiedliwości.
    Pusty grób naszego Zbawiciela jest symbolem nadziei i wiary, że dobro, prawda i sprawiedliwość w końcu zwyciężą. Podoba się to komuś czy nie, innej nadziei człowiek nie posiada – tylko zmartwychwstanie Jezusa ukazuje drogę ku przemianie świata na lepsze. Trzeba, by wszystko zło, niesprawiedliwość i okrucieństwo dzisiejszych czasów zostało zniszczone. Trzeba, by powstał nowy człowiek – człowiek wypełniony miłością, dobrocią i szczerością. Właśnie w ten i tylko w ten sposób dokona się zmartwychwstanie. Dlatego też prawda poranka wielkanocnego, choć to wydarzenie miało miejsce ponad 2000 tysiące lat temu, dzisiaj jest jeszcze bardziej aktualna. Musimy uświadomić sobie, że wraz ze zmartwychwstaniem Pana każdy z nas jest powołany do nowego życia.
   
    Dzień prawdziwej radości
    Wielkanoc zawsze jest powodem do niezmiernej radości. Jednak nie możemy zapomnieć, że cieszyć się ze zmartwychwstania to również walczyć z małodusznością i obojętnością, które wciąż tkwią w naszych duszach. To przybliżyć się do swojego bliźniego, nie zamykać się na jego potrzeby. To nieustannie dawać potwierdzenie miłości do drugiego człowieka. To wyciągać rękę pojednania i przebaczenia. To pozbyć się samolubstwa i wszelkiej hipokryzji. To sprawić, by w sercu zadomowiły się miłosierdzie i nadzieja. To wypełniać znaczeniem Paschy każdy dzień własnego życia, a także życie innych, by nigdy nie straciło w naszych oczach sensu. To niestrudzenie zmierzać w kierunku przemiany samego siebie.
    Tak wiele w tych przedsięwzięciach zależy od nas samych! Nie od kogoś innego, tylko właśnie ode mnie. Z pewnością nie dam rady zmienić i nawrócić cały świat, jednak w mojej mocy jest przemiana siebie, a przez to w pewnym stopniu również przemiana mojego otoczenia. Trzeba, by ta prawda przynosiła konkretne owoce w moim życiu.
   
    Dzień nadziei
    Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego powinna być przeżywana w świadomości, że to Bóg wchodzi do naszego życia i zaprasza do bycia nadzieją dla świata, wskrzeszając go poprzez świadectwo braterstwa i solidarności, poprzez walkę o prawdę i sprawiedliwość, poprzez zaufanie i miłość, przebaczenie i pojednanie. Kamień, odsunięty z grobu, daje możliwość do wyjścia ku temu, co jest godne, abyśmy przestali marnować swój czas, zdolności i siły na to, co niewarte, na to, co przeszkadza nam w odczuwaniu i doświadczaniu znaczenia bycia dziećmi Bożymi.
    Wielkanoc nie jest zwyczajnym dniem jak inne. Jest to czas wyjątkowy, który powinien wypełniać nasze życie szczególną radością.
    I niech tak będzie! Gdyż jak zauważył św. Paweł Apostoł, gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremną byłaby nasza wiara (por. 1 Kor 15, 17). Dodałbym, że nie tylko wiara, lecz także całe ludzkie życie, w którym tak wiele jest trudności i doświadczeń.
    Zmartwychwstanie Pana jest nadzieją dla każdego konkretnego człowieka i dla całej ludzkości. Nie pozwólmy się zwieść i przekonać, że może być inaczej!