Z takimi wizerunkami nie potrafimy się rozstać. Również obrazy maryjne najpierw przypominają i przybliżają nam duchową obecność Maryi. Kochamy Ją, więc trudno się dziwić, że chcemy czuć Jej bliskość.Niektóre z wizerunków jednak szczególnie są czczone przez wiernych. Zawiesza się je w swoich domach, nosi się w saszetce z dokumentami, albo wozi się w aucie. A wszystko to ze względu na osobistą wrażliwość lub na rys maryjnej duchowości, jaki wyrażają, bądź też ze względu na szczególny moment spotkania z Matką Bożą, który naznaczył łaską ludzką historię.
Często chrześcijanie nadają nazwy świętym obrazom w zależności od miejsca ich kultu (np. Matka Boża Ostrobramska), a także od ich duchowego charakteru (np. Matka Boża Łaskawa) czy łask wypraszanych w szczególnych potrzebach (np. Matka Boża Rozwiązująca Węzły). Czasem też imię obrazu wynikało z głębokiego przesłania duchowego, zawartego w symbolice ikony, tak jak w obrazie Nieustającej Pomocy.
Maryja pomaga nam kroczyć drogą wiary i być posłusznymi woli Ojca. Jako Matka chce dla swoich dzieci tego, co najlepsze. Pragnie, abyśmy skorzystali z dzieła Jej Syna Jezusa Chrystusa. Dlatego w obrazie Nieustającej Pomocy wskazuje na Zbawcę, mówiąc niejako: „On jest lekarstwem na wasze problemy! Tylko On może was zbawić!”.
Jednak Maryja nie zapomina także o naszych codziennych ziemskich sprawach. Nie spełnia Ona każdej prośby. Zawsze nas wysłuchuje, lecz nie zawsze da nam to, o co prosimy. Matka Boża jak każda mądra matka, która nie da swym dzieciom wszystkiego – ze względu na nasze dobro. Maryja robi wszystko, abyśmy zrozumieli, że celem naszego życia jest zbawienie, a nie tylko lepsze zdrowie, samopoczucie czy rozwiązanie jakiejś sprawy. Czasami dopuszcza cierpienie dla dobra człowieka. Gdy w Fatimie Łucja prosiła Maryję o uzdrowienie chorych, Bogurodzica odpowiedziała: „Niektórych uzdrowię, ale niektórych nie. Niech się przemienią, niech proszą o przebaczenie grzechów”. Przede wszystkim Matka Boża troszczy się o zbawienie człowieka.
Drodzy Czytelnicy!
Maryja jest Matką Nieustającej Pomocy. Pomaga nam zawsze, choć czasami w taki sposób, który na początku może się wydawać niezrozumiały. Dlatego nie pokładamy nadziei na nasze zasługi ani na dobre uczynki, lecz tylko na nieograniczone zasługi Pana Jezusa i na Jej niezgłębioną matczyną miłość!