Droga odnowy

Słowo redaktora

 Jest jeszcze szansa na spakowanie plecaka i wyruszenie w pieszą pielgrzymkę. Pozwala ona głębiej doświadczyć działania łaski oraz mocniej odczuć jedność we wspólnocie Kościoła.
    Chwile spędzone w drodze są czasem spokoju i medytacji. Mimo otaczającego tłumu człowiek ma okazję do przebywania sam na sam z Bogiem. Akceptując dotychczasową przygodę z Najwyższym, jest gotów otworzyć się na nowe doświadczenie Wszechmocnego. Może się wyciszyć, zastanowić nad prawdziwym sensem życia. Wierny wyrusza w drogę, aby dotrzeć do świętego miejsca zarówno w sensie zewnętrznym, jak i wewnętrznym, do świętości w sobie samym, w swojej rodzinie oraz szerzej – w życiu społecznym. W ten sposób podróż może się stać szlakiem do odnowy duchowej. Rozpoczyna się w chwili zawierzenia się Duchowi Świętemu.
Pielgrzymka to również wyjątkowy czas, kiedy możemy szczerze coś wyznać drugiej osobie, zwierzyć się, przytulić… Właśnie wtedy głębiej doświadczamy poczucia, że jesteśmy dla siebie braćmi i siostrami. Nie musimy już wstydzić się łez pojawiających się podczas rozmowy z kapłanem czy bliźnim o swoich cierpieniach, trudnościach, z którymi walczymy w codziennym życiu. Pielgrzymka otwiera wiernego na nadzieję, że pokona swój niepokój i lęk przed nieznanym.
    Pątnik nieustannie podejmuje trud wędrowania i poszukiwania. Jego modlitwa nieraz uderza żywiołowością prośby i dziękczynienia. Każdy z nas jest powołany do odczytania osobistych potrzeb duchowych, w ten sposób odnajdując niepowtarzalną drogę do Najwyższego.
    Nawet Najświętsza Maryja Panna, choć spośród wszystkich ludzi była najbliżej Boga, dzień po dniu szła jakby w pielgrzymce wiary (por. Lumen gentium, 58), zachowując i rozważając nieustannie w swym sercu słowa, które kie- rował do Niej Stwórca czy to poprzez święte pisma, czy to za pośrednictwem wydarzeń z życia Jej Syna. Posłuszeństwo Bogu na wzór Maryi to dar i zadanie dla każdego wiernego.
   
    Drodzy Czytelnicy!
    Słuchajmy Pana w wydarzeniach codzienności, starając się odczytać w nich przesłania Opatrzności, w braciach, szczególnie w tych najmniejszych i ubogich, a także w tych, których spotkamy podczas naszej życiowej pielgrzymki... Słuchanie Jezusa Chrystusa i bycie posłusznym Jego głosowi to najlepsza droga. Jedyna, która prowadzi do pełni radości i miłości.