Niech w każdym z nas zmartwychwstanie Miłosierdzie
Słowo redaktora
W poprzednim numerze umieściliśmy bardzo przemawiające słowa papieża Franciszka: „Bądźmy miłosierni względem innych, a sami doznamy miłosierdzia Boga”. W Roku Miłosierdzia nieustannie nad tym zastanawiamy się, starając się zgłębić tajemnicę miłosierdzia oraz podzielić się tym darem z innymi.
Czasy w jakich żyjemy stają się coraz trudniejsze pod każdym względem, dlatego warto najpierw zastanowić się nad pytaniem co w dzisiejszych czasach oznacza być miłosiernym? Odpowiedzieć pomaga nam odnaleźć Ojciec Święty Jan Paweł II, który twierdzi w Encyklice „Dives in misericordia”: „Chrystus nauczył nas, że człowiek nie tylko doświadcza miłosierdzia Boga samego, ale także jest powołany do tego, by sam czynił miłosierdzie drugim” (DM 14). W dzisiejszym czasie samego słowa nie wystarczy, bowiem sami rozumiemy, że można jedno mówić, a co innego robić, gdyż łatwo jest mówić, a trudniej jest coś zrobić. Dzisiaj przede wszystkim potrzebne są czyny, potrzebne jest świadectwo czynu. Dla tego doświadczając miłości Boga-Człowieka, przeżywając wielkie Triduum zbawienia duszy, możemy dzielić się z innymi miłością, możemy odważyć się na wybaczenie, oraz pośpieszyć z pomocą tym, którzy potrzebują naszego wsparcia. Człowiek sam z siebie nie zdoła tego zrobić, bowiem dzisiaj coraz trudniej jest dzielić się miłością bez żadnej zapłaty czy oczekiwania na wynagrodzenie. Trudno jest pozbierać się w środku i nareszcie wybaczyć tym, kto zrobił nam krzywdę. Niełatwo dzisiaj śpieszyć z pomocą komuś, gdyż sami chcielibyśmy, żeby nam ktoś pomógł.
†
Skąd na to wszystko czerpać siły? Przede wszystkim, aby te dobre dzieła zrealizować warto przystąpić do sakramentów. Właśnie one dają nam moc do spełniania dobrych dzieł. Spotykając się z Chrystusem Miłosiernym, zawsze możemy liczyć na własne zmartwychwstanie do życia, do miłosierdzia. Widząc dzisiejszą sytuację pełną napięcia, światu potrzebne są apostołowie miłosierdzia, które go zmienią.
W tym roku na święta Zmartwychwstania Chrystusa w imieniu swoim oraz wszystkich pracowników redakcji pozwólcie, Drodzy Czytelnicy, życzyć każdemu z Was, aby cud zmartwychwstania doprowadził Was do cudu miłosierdzia, a wraz ze świętą siostrą Faustyną prosić Pana Boga: „Dopomóż mi, Panie, aby serce moje było miłosierne, bym czuła ze wszystkimi cierpieniami bliźnich. O Jezu mój, przemień mnie w siebie, bo Ty wszystko możesz”.
Niech Chrystus Zmartwychwstały obdarzy każdego z Was Miłosierdziem.
Wesołych Świąt i radosnego Alleluja!