Krzysztof Zanussi: Człowiek sam jest odpowiedzialny za to, co ogląda

Życie Kościoła

Wypowiedzi Krzysztofa Zanussiego, który był główną „gwiazdą” pierwszego dnia kongresu, użytkownicy Internetu natychmiast wykorzystywali jako cytaty. Oto najciekawsze fragmenty jego rozważań:
O osobliwościach życia współczesnego:
„Świat traci poczucie świętości, sacrum, lecz jednocześnie tęskni za nim. Nie mamy na co narzekać – żyjemy w bardzo szczególnych warunkach nadzwyczajnej zamożności. Jeszcze nigdy nie byliśmy tak bogaci i nie żyliśmy tak dobrze i bezpiecznie. Ze względu na te nowe warunki człowieczeństwo trochę straciło orientację. Zniknęła potrzeba zadawania podstawowych pytań egzystencjalnych. Lech one nadal istnieją, one się nie zmieniły. Nasze czasy właśnie dlatego są takie trudne, że są takie łatwe”. †

 

O mediach:
„Środki komunikacji istnieją w różnych celach: dla zarabiania pieniędzy, żeby oszukać czy zwieść ludzi, a najczęściej, żeby im coś sprzedać lub zniewolić ich. To są złe sposoby wykorzystywania środków masowego przekazu. Dobrym sposobem jest pokazywanie sensu, którego ludzie szukają.
Cel chrześcijańskich mediów dzisiaj jest taki sam, jaki był zawsze: nieść prawdę z perspektywy chrześcijaństwa, szczególnie tam, gdzie jej brakuje. I robić to jakościowo, nie być nudni”.


O odpowiedzialności czytelnika:
„Złe są nie środki masowego przekazu. Źli są widzowie, czytelnicy i słuchacze. Człowiek sam jest odpowiedzialny za to, co ogląda”.


O wpływie Internetu:
„Niezależnie od wszystkich kontrolowanych mediów istnieje duża przestrzeń nowych mediów, Internetu, który się nie poddaje kontroli i jest całkiem nową jakością w życiu człowieczeństwa. Nic takiego wcześniej nie istniało. To stwarza nową jakość: zmienia się polityka, demokracja – wszystko się zmienia od Internetu. A on tak naprawdę przyszedł około dziesięciu lat temu”.


O sztuce:
„Każda reklama i propaganda w sztuce to jej zabrudzenie. Nawet propaganda wiary”.


O reklamie wiary:
„Reklamować wiarę można, lecz nie wiem, czy warto. To wystawia wiarę na poziomie towaru, a to nie jest dla niej najlepsze miejsce. Można pokazać ludziom, że wiara istnieje, lecz to akurat nie jest bardzo dużym odkryciem. Ludziom trzeba pomagać zrozumieć wiarę, dowiedzieć się, czym ona jest”.