Najgłówniejsze – życie i śmierć Syna Bożego

Listy Czytelników

Pewną poetkę zapytano, co ona teraz pisze. Odpowiedziała: „Na razie nic, dusza śpi”. Usłyszawszy te słowa po raz pierwszy, nie każdy zrozumie, co oznaczają.
    W centrum miasta Dziatłowo, które się znajduje w obwodzie Grodzieńskim, mieści się zabytek historyczny – kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Dla niektórych jest to wyłącznie budynek, lecz dla większości – miejsce święte, miejsce spotkania z Panem, miejsce spotkania z pasterzem – księdzem Zdzisławem Pikułą. Jedynie dzięki niemu zaczynasz rozumieć, że istnieje praca, a istnieje służenie, pełne oddanie siebie ludziom i Bogu. Nasz pasterz (właśnie Nasz) podczas kazania otwiera ludziom swe serce, mówi tak, że zaczynasz po innemu oceniać siebie, swoje życie, ludzi obok, a najgłówniejsze – życie i śmierć Syna Bożego.
Każda Msza Święta w kościele jest przypomnieniem starych prawd, głębokim przeniknięciem do losów ludzkich, chęcią pomocy wyzwolenia się od wszelkiego złego, poszukiwaniem prawdziwego szczęścia i pokoju. Każde słowo kapłana jest przesycone miłością, dobrocią i szczerością. Właśnie dlatego ludzie idą do świątyni ze swoimi problemami, gdyż nie zawsze możesz powiedzieć coś tajemniczego, osobistego nawet bliskiemu przyjacielowi, a tutaj jesteś pewny, że cię nie potępią, nie opowiedzą innym, lecz na odwrót – poradzą, nauczą i nawet pożałują. A jeśli człowiek umie żałować, znaczy umie lubić. Nasz ksiądz Zdzisław umie lubić, bo jego dusza nie śpi, a nieustannie pracuje i pokutuje za nas, żeby dusza każdego człowieka obudziła się i została czysta i jasna jak uśmiech niewinnego dziecka.
   
    Chcemy życzyć księdzu Zdzisławowi mocnego zdrowia i błogosławieństwa Bożego.