Co wiemy o rodzicach Maryi?

Kącik dziecięcy

K ażdy człowiek ma swoich rodziców. Miała ich również Najświętsza Maryja Panna. Co wiemy o nich? Zgodnie z chrześcijańską tradycją rodzicami Maryi byli Joachim, który pochodził z Nazaretu, z królewskiego rodu Dawida, z mesjanistycznego pokolenia Judy, i Anna – z Betlejem, z arcykapłańskiego rodu Aarona, z kapłańskiego szczepu Lewiego. Małżeństwo było żonate 20 lat. Prowadzili prawe życie, okazując miłosierdzie względem biednych i podróżnych, regularnie przynosili ofi ary do świątyni pańskiej. Ale Wszechmogący nie dawał małżonkom dzieci – para była bezdzietna. Kiedy podczas jednego ze świąt Joachim przyszedł do Jeruzalem, arcykapłan Ruwim nie przyjął jego darów na podstawie tego, że tamten nie zostawił potomków dla Izraela..
Przejrzawszy rodowód 12. pokoleń, Joachim zobaczył, że wszystkie prawe osoby miały dzieci. Zasmucony, poszedł na pustynię, gdzie pościł i modlił się do Boga przez 40 dni i 40 nocy. Po skończeniu tego czasu, Anioł objawił mu o narodzeniu córki Maryi: „Joachimie, Joachimie, Bóg wysłuchał twoje modlitwy. Idź stąd, bo twoja żona Anna pocznie w swoim łonie”.
  Anna, zostawszy bez Joachima, również modliła się do Pana, żeby obdarzył ją dzieckiem. Także kobieta złożyła obietnicę, że poświęci to dziecko Bogu. Zjawił się przed nią Anioł i powiedział: „Anno, Anno, Pan usłyszał twoją modlitwę. Poczniesz i narodzisz, i o potomku twoim będą mówić po całym świecie”.
   Anioł nakazał Annie iść do Jeruzalem, podpowiedziawszy, że spotka tam swojego męża przy Złotych Wrotach. Tak też się stało. Złote Wrota stały się symbolem niepokalanego poczęcia Maryi. Joachim i Anna przynieśli ofi ary wdzięczności do świątyni pańskiej.
   Przez pewien czas w Nazarecie narodziła się Naj- świętsza Panna. Zgodnie z prawem żydowskim w 15. dniu po narodzinach, dziecku nadawano imię. Za nakazem Anioła Bożego, dziewczynkę nazwano Maryja, co znaczy „wysoka”, „ta, która przewyższa”, „pani”, „nadzieja”. Do trzyletniego wieku Maryja mieszkała w domu rodziców, a potem uroczyście została wprowadzona przez nich do świątyni, gdzie wychowywała się do pełnoletności.
   Wkrótce po wprowadzeniu Bogurodzicy do świątyni 80-letni Joachim zmarł. Anna przeżyła jego o dwa lata i odeszła do Boga w wieku 79 lat. Maryja zawsze szanowała swoich rodziców i była wdzięczna im za wszystko, co otrzymała.
   Również i my powinniśmy szanować swoich rodziców i zawsze pamiętać o nich. Dowodem tego niech będzie gruzińska przypowieść „Wiszący most”, którą proponujemy Twojej uwadze.
   Na drodze pomiędzy dwoma miejscowościami w górach był głęboki wąwóz. Mieszkańcy tych miejscowości pobudowali nad nim zwisający most, który składał się z czterech lin. Pomiędzy dwiema dolnymi były położone drewniane deski, po których chodzili ludzie i nawet przepędzano bydło. A dwie pozostałe liny służyły za poręcze, za które można było trzymać się, przechodząc wąwóz.
   Mieszkańcy na tyle przyzwyczaili się chodzić po tym moście, że mogli nawet nie trzymać się za poręcze. Dzieci odważnie przebiegały po deskach.
   Ale pewnego ranku dwie górne liny gdzieś znikły. Ludzie przychodzili przed most, ale nikt nie mógł się odważyć zrobić nawet i kroku po nim. Chociaż fakt, że za liny można było się nie trzymać, to bez nich wąwóz wydawał się nie do pokonania.
  Tak jest i z rodzicami. Póki oni żyją, wydaje się nam, że możemy obejść się bez nich. Ale jak tylko tracimy ich, życie od razu zaczyna wydawać się bardzo trudne. 
   
Zadanie:
    pomódl się za swoich rodziców, podziękuj im za wychowanie i za wszystko, co od nich otrzymujesz.

   
    Czekamy na Twoje „dlaczego”, które możesz wysłać na adres redakcji.
    Na pytania zawsze gotowe są odpowiedzieć salezjanki ze Smorgoń.